• Rajd Brazylii – Rafał Sonik wygrywa rajd Dos Sertoes i zapewnia sobie Puchar Świata
Grzegorz Głowienka - informacja prasowa ATV Polska
Rajd Brazylii – Rafał Sonik na quadzie wygrywa etap i wychodzi na prowadzenie w klasyfikacji FIM
Piątek 13 sierpnia okazał się bardzo szczęśliwy dla naszego quadowca Rafała Sonika. Po zaciętej walce wygrał dzisiejszy, trzeci już etap rajdu Dos Sertoes z Unai (MG) do Alto Paraiso, miejscowości w północno-wschodniej części stanu Goias. Tym samym został liderem klasyfikacji pośród zawodników startujących w ramach Pucharu Świata FIM.
Ostatnie metry przed metą dzisiejszego odcinka specjalnego były niezwykle emocjonujące. Walka pomiędzy prowadzącymi quadowcami Carlo Collet i Rafałem Sonikiem rozgorzała tuż przed samą metą, dosłownie na kilkaset metrów. Rafał walczył do końca i jak widać skutecznie. Finalnie różnica pomiędzy zawodnikami to jedynie 10 sekund.
„To był bardzo ciężki etap. Niesamowite prędkości, sporo dużych przestrzeni. Fragment trialowy, który wymagał bardzo wysokich umiejętności. Jestem zadowolony, bo jechałem dobrym tempem, szczególnie drugą część odcinka.” – powiedział na mecie Sonik.
Takie przyspieszenie tempa w dzisiejszym etapie to wysiłek nie tylko dla samego zawodnika, ale i dla sprzętu. Jak widać team – quad+zawodnik byli i są nadal świetnie przygotowani do zmagań po brazylijskich bezdrożach. „Na razie quad funkcjonuje bez problemów, działa. Ja sam jestem coraz lepiej zaznajomiony ze specyfiką otoczenia. Jeśli nie będzie radykalnych zmian podłoża i terenu, po którym jedziemy, to powinno być w porządku. Teraz zaczynają się etapy, gdzie będzie się liczyła wytrzymałość, determinacja i przygotowanie sprzętu.”
Na mecie dzisiejszego etapu na drugim miejscu zameldował się Carlo Collet z czasem 3h06min57, a następnie André Suguito z 3h15min51. Z nimi kolejno Francine Souza, Tom Rose i Marcio Oliveira.
Najmniej szczęścia w ten piątek 13-go miał dotychczasowy lider Robert Nahas. Na dwa kilometry przed metą odcinka specjalnego zepsuł się jego quad i musiał zostać odholowany na metę os.
W łącznej klasyfikacji Rafał Sonik przesunął się na drugie miejsce, zostając liderem rundy Pucharu Świata.
QUADY 1. Rafał Sonik (PL) Yamaha Raptor 900 3:03.40,6 2. Rodrigo Varela (BR) Suzuki 450 +2.27,0 3. Carlo Collet (BR) BRP 800 +3.16,8 4. Andre Suguita (BR) KTM 525 +2.10,9 5. Francinei Sousa (BR) Yamaha Raptor 700 +13.59,4 6. Tom Rosa (BR) Yamaha 450 +14.18,7
KLASYFIKACJA GENERALNA PO 3 ETAPIE 1. Collet 8:02.18,7
2. Sonik +4.00,6
3. Nahas +17.24,2
4. Marinho +30.22,7
5. Varela +30.42,4
6. Oliveira +31.05,4.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Rajd Brazylii – Sonik na quadzie skutecznie zaatakował czołówkę stawki
Dzisiejszy etap był pierwszym z typowo rajdowych etapów cross-country. Długość całości powyżej 450 km i ponad 130 km odcinek specjalny. Quadowiec Rafał Sonik chwycił wiatr w … opony i dojechał na świetnej 3 pozycji. Tym samym wspiął się w klasyfikacji FIM również na trzecią pozycję. Oby tak dalej.
Rafał Sonik coraz szybszy i skuteczniejszy. Ukończył drugi etap Rally dos Sertoes, prowadzący z Caldas Novas do 75-tysięcznego Unai w północnej części stanu Minas Gerais na wysokiej trzeciej pozycji, wyprzedzając bardzo doświadczonych zawodników lokalnych.
Pogoda mimo wcześniejszych zapowiedzi zimy w Brazylii dopisuje. Jest ciepło, ale nie za gorąco. Jednakże taka aura negatywnie wpływa na warunki na trasie. Słońce wysusza podłoże i sprawia, że wirujący pył momentami uniemożliwia jazdę, a nawet naraża zawodników na niebezpieczeństwo.
„Ten pył niosący się za zawodnikami wstrzymuje niestety płynna jazdę. Gdy dojeżdżam do zawodnika, który jechał przede mną, czasem przez 10-20 km nie sposób go wyprzedzić. Raz byłem bliski przewrócenia się. Wjechałem w tym pyle na skarpę jednym kołem i było niedobrze. Ale udało się uniknąć zagrożenia.”
Drugi etap był bardzo trudny nawigacyjnie nawet dla najlepszych. „Dwa razy się zgubiłem, ale nie jakoś dramatycznie. Po trzy, cztery minuty maksymalnie. Nie były to duże starty mogące zaważyć na lepszym wyniku.”
W kategorii quadów, kolejne etapowe zwycięstwo odniósł Robert Naji Nahas. Rafał Sonik, dzisiaj trzeci w generalce za Francineim Sousą, jest już trzeci w rundzie Pucharu Świata.
QUADY 1. Robert Nahas (BR) Prototipo 686 2:48.22,7 2. Francinei Sousa (BR) Yamaha Raptor 700 +1.43,5 3. Rafał Sonik (PL) Yamaha Raptor 900 +5.42,6 4. Carlo Collet (BR) BRP 800 +8.03,5 4. Tom Rosa (BR) Yamaha 450 +9.03,9 5. Heronaldo Marinho (BR) Yamaha Raptor 700 +15.30,9
PO ETAPIE 1. Nahas 4:46.28,0
2. Souza +2.55,4
3. Collet +8.53,3
4. Sonik +16.10,7
5. Marinho +22.58,5
6. Rosa +27.04,9
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Rajd Brazylii – pierwszy etap, wprawienie do ścigania w Brazylii już za Rafałem Sonikiem
Najtrudniejsze terenowe drogi Brazylii stanęły otworem przed uczestnikami 18 edycji Rajdu Dos Sertoes. Dzisiaj rano tj. w środę 11 sierpnia 235 zawodników jadących samochodami, ciężarówkami, na motocyklach i quadach rozpoczęło pierwszy etap rajdu. Tuż przed godziną 8.00 czasu lokalnego (12.00 naszego czasu) wystartowali pierwsi motocykliści i quadowcy. Wśród nich o 8.16 w swój pierwszy etap na brazylijskiej ziemi wyjechał quadowiec Rafał Sonik.
Pierwszy etap łączący Goiânia (GO) i Caldas Novas (GO), liczący łącznie 203 km był bardzo ciekawy i jednocześnie bardzo zróżnicowany. Tradycja rajdu dos Sertoes nakazuje, aby pierwszy odcinek nie pokazał prawdziwego oblicza trudów dalszych etapów i dał czas na przemyślenia i ostatnie przygotowania. W ten sposób można dokładnie przetestować sprzęt i dokonać ostatnich poprawek przed kolejnymi dziewięcioma naprawdę trudnymi etapami.
Właśnie w ten przemyślany i spokojny sposób wykorzystał go Rafał Sonik. „Dzisiejszy etap był nie bardzo długi, ale bardzo zróżnicowany. Miejscami szybki, miejscami wolny. Czasem techniczny, a czasem otwarty. Trochę się uczyłem typowych brazylijskich przeszkód. Takich nie ma nigdzie indziej, na żadnym innym rajdzie. Mostki na trasie, które są czasami nawet, co kilkadziesiąt metrów. Nie mają one całego środka. Trzeba trafić idealnie kołami w dwa boki. Ponieważ jeśli się zjedzie lekko w prawo lub w lewo to jest pustka. Jest to niesamowicie niebezpieczne.”
Według przyjętej wcześniej taktyki rajd ten Rafał chce przejechać spokojnie, co wcale nie oznacza zachowawczo. „Na trasie dzisiejszego odcinka były może dwie, trzy sytuacje, w których podejmowałem ryzyko. Musiałem trochę przekalibrowywać, dlatego, że skoki, które się tutaj wykonuje powodują, że przednie koła się przestają kręcić tak mocno i zmienia się kalibracja. Trzeba to później przeliczać.”
Quad, na którym wystartował w Brazylii to Yamaha, ta sama, na której przejechał tegoroczny Dakar. „Ważne, że sprzęt działa, a ja jestem w jednym kawałku i dobrej kondycji.”
Mimo zapewnień, że jest to bardzo testowy i spokojny odcinek, przyroda pokazała swoje oblicze. Podobnie jak na wielu odcinkach dakarowych dookoła było pełno piachu i wdzierającego się wszędzie pyłu. „Dwa razy jechałem w takim kurzu, że nie dało się jechać. Gdyby nie wiatr wiejący to nie wyobrażam sobie tego. I tak dwa razy się zgubiłem. Raz na 5-6 minut, bo przy dużej prędkości jechałem w kurzu i w labiryncie kilku dróg wybrałem niewłaściwą. Musiałem wracać. Później się pogubiłem w nawigacji, ponieważ mi właśnie kalibracja nie odpowiadała.”
Wśród quadów, dzisiaj najszybciej na metę OS dojechał Robert Naji Nahas (Prototype), powtarzając zwycięstwo w „Super premiera”, która odbyła się w Goiânia (GO) w przeddzień pierwszego etapu. Dwukrotny zwycięzca rajdu Dos Sertoes w latach ubiegłych zamknął OS z wynikiem 01h56min45s1, przed Carlo Collet (BRP 800) i Francinei Costa (Yamaha 700), który wywalczył trzecie miejsce. Rafał Sonik zajął 6 miejsce, a wśród zawodników jadących cykl Pucharu Świata – 5 pozycję.
„Etap dobry. Nie spodziewałem się jakiegoś super wyniku, bo i nie taki był cel. Dzisiaj ściganie z najlepszymi Brazylijczykami mogłoby się tylko źle skończyć. Moim zadaniem jest dojeżdżać każdy etap do mety i tak też mam zamiar jechać w najbliższych dniach.” – na mecie skomentował dzisiejszy etap Rafał Sonik.
Klasyfikacja quadów – pierwsze 10 pozycji – łącznie FIM I Campeonato Brasileiro
1. Robert Nahas (BRA) - Prototype - 01h56min45s1
2. Carlo Collet (BRA) - BRP 800 - 01h57min30s0
3. Francinei Costa (BRA) - Yamaha 700 - 01h57min55s5
4. Marcio Oliveira (BRA) - KTM 530 - 02h03min45s1
5. Heronaldo M. Segundo (BRA) - Yamaha 700 - 02h04min09s0
6. Rafal Sonik (POL) - Yamaha 900 - 02h07min11s5
7. Andre Suguita (BRA) - KTM 525 - 02h09min03s9
8. Rodolfo Brito (BRA) - Yamaha 700 - 02h11min08s7
9. Sérgio Klaumann (BRA) - Honda 700 - 02h12min20s5
10. Tom Rosa (BRA) - Yamaha 450 - 02h14min46s1
Etap drugi (12/08) International Rally Sertões:
Caldas Novas (GO) – Unaí (MG)
Dojazdówka: 39 km
Odcinek Specjalny: 214 km
Dojazdówka: 192 km
Razem: 445 km
|