• Baltic Beach Cup - Mielno 2010 - relacja
Agnieszka i Grzegorz Głowienka
Tomek Kasprzak – nr 707: „Po latach duży brzuch urósł i chciałem spróbować go trochę zrzucić. Trafiła się taka okazja, żeby wystartować w Mielnie – przyjechaliśmy z rodziną. Tak mnie koledzy namówili, żeby wystartować i powiem szczerze, że myślałem, że będzie gorzej. Po takiej bardzo długiej przerwie i konkretnym braku treningów, coś tam jeszcze kondycji się zachowało. Sama idea takiej imprezy to dobry pomysł i jestem za, żeby co roku taka impreza była organizowana. Jeżeli chodzi o organizację, to na tym etapie nic nie można zarzucić organizatorowi. Myślę, że reszta zawodników też nie ma żadnych zarzutów. (...) Sprzętowo, niestety pech chciał, że jakaś kostka od wentylatora po tych wertepach się wyczepiła, zaczął się sprzęt gotować, musiałem odczekać i troszeczkę straciłem. (...) Żołądek zbliżał się do gardła po tych strasznych wertepach, odpoczynku doznawaliśmy tylko na plaży – to był chyba jedyny moment, gdzie można było zregenerować siły.
Kamil Wiśniewski – nr 612: „Impreza była bardzo fajna. Niestety miałem kompletnie nieustawione zawieszenie, gdyż odebrałem je dopiero w dniu wyjazdu. Na dołach mnie tak wybijało, że kilka razy ledwo opanowałem maszynę. Dodatkowo Grzesiek miał założone inne niż ja opony, czyli GoldSpeedy i szedł na plaży bardzo szybko – praktycznie jak wyjeżdżaliśmy na plażę to za każdym razem mi odchodził, ale ja go dochodziłem na muldach. Grześkowi na przedostatnim okrążeniu strzelił jednak pasek, bo jechaliśmy praktycznie równo.”.
Tadeusz Wiśniewski – nr 700: „Wyruszyłem jako drugi za Kamilem. To był teren, po którym bardzo dobrze mi się jechało, bo były muldy – czyli kondycja przede wszystkim. Natomiast na trasie nad morzem odpoczywałem – jadąc po równym „pełną parą”. Ja już mam swoje lata, ale dużo się przygotowuję: jeżdżę rowerem po półtorej godziny 4 razy w tygodniu, dodatkowo dwa razy w tygodniu siłownia i jeszcze trenuję jazdę quadem na własnym torze, a mam tam podobną trasę jak na tych zawodach.”.
Klasyfikacja Baltic Beach Cup – Mielno 2010 była jednocześnie klasyfikacją II i III Rundy Mistrzostw Strefy Zachodniej w Cross Country. W oficjalnych wynikach nie zobaczymy jednak klas: Quad 4K z licencjami oraz Quad 2K Młodzik, gdyż zgodnie z regulaminem zbyt mało quadów pojawiło się na starcie tych klas. Ale całe szczęście organizator dopuścił ich do wyścigu a nawet na koniec podliczył i wręczył puchary, ale już poza regulaminową klasyfikacją.
Kolejne zawody Baltic Beach Cup już za rok. Dobrze się dzieje, że tego typu impreza zawitała już po raz drugi nad polskie morze. Myślę, że za rok w zobaczymy się na plaży z jeszcze większą liczbą startujących i kibiców.
Klasyfikacja Baltic Beach Cup – Mielno 2010
Miejsce / Numer / Imię i Nazwisko / Klub
Sobota – 29.05.2010
QUAD 2K
1. / 529 / Mariusz Biliński / MK OBORNIKI
2. / 65 / Daniel Flis / NZ
3. / 732 / Paweł Meszka / MK OBORNIKI
QUAD 4K
1. / 508 / Mariusz Sipa / NZ
2. / 702 / Paweł Antkowiak / ATV PIŁA
3. / 506 / Sebastian Sobczak / NZ
QUAD OPEN
1. / 419 / Adam Kwiecień / ATV METEOR
2. / 565 / Kacper Bartczak / ATV PIŁA
3. / 526 / Paweł Karpowicz / MK OBORNIKI
Niedziela – 30.05.2010
QUAD 2K
1. / 529 / Mariusz Biliński / MK OBORNIKI
2. / 732 / Paweł Meszka / MK OBORNIKI
3. / 9 / Krzysztof Kruger / MK OBORNIKI
QUAD 4K
1. / 508 / Mariusz Sipa / NZ
2. / 702 / Paweł Antkowiak / ATV PIŁA
3. / 506 / Sebastian Sobczak / NZ
QUAD MŁODZIK
1. / 112 / Ignacy Cisak / ATV PIŁA
2. / 55 / Piotr Śliwiński / ATV PIŁA
3. / 4 / Patrycja Gawron / ATV PIŁA
QUAD OPEN
1. / 419 / Adam Kwiecień / ATV METEOR
2. / 565 / Kacper Bartczak / ATV PIŁA
3. / 526 / Paweł Karpowicz / MK OBORNIKI
Galerie powiązane z artykułem: • Baltic Beach Cup - Mielno 2010
Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl: • Baltic Beach Cup - Mielno 2010 - relacja
Prześlij do znajomego: • link do artykułu Baltic Beach Cup - Mielno 2010 - relacja
|