• Widzisz quada na rozlewisku? Nie dzwoń! Policja już tam jest...
Grzegorz Głowienka
Q: Quady cały czas kojarzą się z „plażowcami”, pojazdami do zabawy. Czy praca Policjanta na quadzie to zabawa czy ciężka robota?
RPR: Dla nas jest to ciężka praca, to nie jest rozrywka polegająca na tym, że przejedziemy tor i zajmie nam to godzinę. U nas Policjant wyjeżdża w teren na osiem godzin, i osiem godzin patroluje w ciężkich warunkach obszar tuż nad wodą, tam gdzie nie dojeżdżają inne pojazdy. To jest naprawdę ciężka praca.
Q: Ile osób/pojazdów bierze udział w patrolu quadowym?
RPR: Zazwyczaj 2 – 3 pojazdy. Możemy wykorzystać 5, ale na co dzień nie ma takiej potrzeby, aby jednorazowo jechało aż tyle quadów.
Q: Czy quady są dodatkowym wsparciem dla ochrony obszarów wodnych?
RPR: Zazwyczaj są to wspólne działania kilku rodzajów środków. Zdarzało się tak, że z lądu w teren dojeżdżały quady i samochody terenowe, a z powietrza rejon patrolował śmigłowiec.
Q: Jaki jest zakres odpowiedzialności służbowej Policjantów na quadach?
RPR: Policjanci patrolują rejon przynależny Komisariatowi Rzecznemu. Są to tereny przyległe do Wisły w powiatach: otwockim, piaseczyńskim, nowodworskim oraz powiatach warszawskich. Jest to ponad 220-kilometrowy odcinek rzeczny i linii brzegowej. Do tego dochodzi cały Zalew Zegrzyński, Kanał Żerański, rzeka Narew oraz rzeka Bug – razem około 50 km linii brzegowej.
Q: Czym powinien wykazać się Policjant jeżdżący quadem w Policji Rzecznej? Czy tylko umiejętnością jazdy czy także znajomością topografii terenu?
RPR: Policjanci, którzy korzystają z quadów są to policjanci doświadczeni. Jeżeli przydzielany jest młody stażem Funkcjonariusz, to zawsze jedzie ze współpracownikiem doświadczonym, który doskonale zna rejon, doskonale zna teren i tam na miejscu zdobywa doświadczenie.
Q: Rozumiem, że znajomość terenu ułatwia pracę, szczególnie przy pościgu...
RPR: Tak, często jakieś małe rzeczki, jakieś zwaliska drzew mogą pościg ułatwić lub utrudnić. Także dobra znajomość topografii bardzo pomaga.
Q: Czy często Policjanci na quadach muszą wyjeżdżać w celu reagowania na rozjeżdżanie terenu przez innych quadowców?
RPR: W tej chwili jest to o wiele rzadziej, niż w latach ubiegłych. Kiedy rozwijał się ten sport,tutaj takiego rozjeżdżania terenu było znacznie więcej. Użytkownicy jeździli w parkach krajobrazowych, w terenach zalewowych, tam gdzie nie jest to możliwe. Obecnie wiedzą, że my również dysponujemy takim sprzętem, wiedzą, że teren jest patrolowany, że zwracamy na to uwagę. Jest tego typu przypadków znacznie mniej. Czasami w służbie dochodzi to sytuacji, gdzie do Policjantów podjeżdżają użytkownicy quadów. Wtedy takie spotkanie kończy się wymianą pozdrowień. My nie jesteśmy od tego, żeby wszystkich ganiać. Spotkanie zaczyna się od wylegitymowania i sprawdzania. Quad jest to urządzenie powszechnie dostępne i w granicach prawa, w granicach bezpiecznych, każdy może z niego korzystać. Policjant nie jest od tego, żeby tylko i wyłącznie ścigać, ale żeby umożliwić bezpieczne spędzenie tego rodzaju czasu.
Q: Dziękuje bardzo...
Galerie powiązane z artykułem: • Policja na quadach
Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl: • Widzisz quada na rozlewisku?
Prześlij do znajomego: • link do artykułu Widzisz quada na rozlewisku? Nie dzwoń! Policja już tam jest...
|