Dzięki uprzejmości podlaskiego Oddziału SG gościliśmy w Placówce Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych. Mieliśmy okazję oglądać quady w pracy, w warunkach ochrony granicy państwowej oraz mogliśmy porozmawiać z funkcjonariuszami odpowiedzialnymi za nadzorowanie pracy quadów, oraz na co dzień korzystającymi z tych pojazdów.
Rozmowa z ppłk. Janem Niczyporukiem, Komendantem Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych:Quadzik: Panie Komendancie, jakie cele spełniają quady?
Pan ppłk: Przeważnie patrolowe, do kontroli pasa drogi granicznej. Jest to bardzo dobry sprzęt szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych i terenowych, szczególnie błotnistych. Pojazdy mają napęd na cztery koła i pojemność od 300 (starsze quady w służbie Hondy) do 500 ccm. Naprawdę dobry sprzęt do pracy w takich warunkach.
Quadzik: Jakie dodatkowe warunki powinien spełniać quad, oprócz zwykłego seryjnego pojazdu z salonu, aby nadawał się do służby w Straży Granicznej?
Pan ppłk: Aktualnie dostajemy z Komendy Głównej quady już wyposażone w pojemniki służące do przewozu specjalistycznego sprzętu, jak np. kamery termowizyjne, czy nawet hełmów ochronnych funkcjonariuszy, oraz wszystkich niezbędnych elementów dodatkowego wyposażenia w trakcie patrolu granicy. Quady muszą oczywiście spełniać wymogi dopuszczenia do ruchu, gdyż poruszają się także w warunkach ruchu drogowego.
Quadzik: Jakie wymogi są stawiane kierującemu quada w warunkach pracy w Straży Granicznej?
Pan ppłk: Funkcjonariusz powinien posiadać prawo jazdy B1/B, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, dodatkowo powinien zostać przeszkolony i otrzymać uprawnienia do prowadzenia pojazdów służbowych, co jest realizowane u nas na poziomie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Wymagamy także doświadczenia praktycznego, które można nabyć na kursach organizowanych przez nas. Mamy wytypowaną osobę, która posiada największe doświadczenie i która szkoli innych funkcjonariuszy.
Quadzik: Słyszałem, że quady w Straży Granicznej mają specyficzną nazwę...
Pan ppłk: Tak... Honda TRX była pierwszym quadem zakupionym do Straży Granicznej. Z uwagi na jej dosyć nietypowe przystosowanie do ruchu po drogach publicznych został troszeczkę zmieniony jej wygląd. Na odcinku litewskim są nazywane “Gęsiukami”, czasami w formie żartów pozwalamy sobie na takie określanie naszych quadów... Są to pojazdy jednoosobowe, bardzo dobrze sprawujące się w terenie.
Rozmowa ze st. chor. Mirosławem Sadowskim, odpowiedzialnym za szkolenie funkcjonariuszy w Placówce SG w Dubiczach Cerkiewnych:Quadzik: Panie Chorąży, Pan jeździł wszystkimi modelami quadów dostępnymi w Straży Granicznej. Co mógłby Pan opowiedzieć nam o tych pojazdach?
Pan chor.: Zacznijmy od pierwszego quada w SG, Hondy TRX 300 4x4. Generalnie można powiedzieć, że pojazd ten jest bezawaryjny. Obsługa serwisowa ogranicza się do wymiany płynów oraz klocków hamulcowych i jest robiona przez nasz wewnętrzny serwis Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku. Kolejnym pojazdem był Polaris Sportsman 500. Na razie jest on za krótko w SG, żeby określić co się może w nim psuć, czy na jakie usterki musimy być gotowi. Jego obsługa również ogranicza się do wymiany elementów wynikających z eksploatacji. My na placówce, tutaj w Dubiczach, nie spotkaliśmy się z jakąś większą awarią. Trzeci ze znanych nam pojazdów – Arctic Cat – jest bardzo krótko. Jedyne co można o nim powiedzieć, to to, że jest dużym, komfortowym pojazdem, w pełni przystosowanym do przewozu dwóch osób. Wszystkie trzy marki można zaliczyć do udanych, doskonale radzą sobie w podmokłym, błotno – piaszczystym terenie, z którym mamy do czynienia na co dzień w warunkach naszej placówki.
Quadzik: Czyli serwis quadów w SG ogranicza się tylko do czynności eksploatacyjnych...
Pan chor.: Dokładnie, zdarzają się drobne naprawy, typu dokręcenie śrubki ale są robione we własnym zakresie, nie odsyłamy pojazdów do Białegostoku. Na przeglądach okresowych opieramy się jednak na częściach i serwisie w Podlaskim Oddziale SG.
Galerie powiązane z artykułem:•
Quady w słuzbie Straży GranicznejPrześlij do znajomego:•
link do artykułu Quady w służbie Straży Granicznej