Kultura jazdy quadem...

[iras]

Zgadzam się w 100%.Nie trzeba nam aby "pseudo quadowcy"czy "ujeżdżacze quadów"wystawiali tak negatywne opinię o naszym środowisku.

[BadAmstaff]

Dzisiaj spotkała mnie sytuacja: Jadę sobie quadem przez ulice z piachu, żadnego domu wokół zasuwam zasuwam i jak to zwykle bywa pojawiają się domostwa więc zwolniłem tak aby nie kurzyć, przejechałem obok jednej osoby a następny Pan kazał się zatrzymać. Po czym zatrzymując się uświadomiłem sobie że poprostu chciał mi nawrzucać że mam tak szybko nie jeździ ,moje tłumaczenia nie miały nic do rzeczy że tam domów nie ma itp. Pan był niereformowalny więc jak to zwykle bywa zapaliłem quada po czym oddaliłem się pozdrawiając go serdecznym gestem. To nie ja będe się przyporządkowywał do nich tylko oni do nas ,normalna kolej rzeczy. Nic nie zrobiłem i może jeszcze miałem słuchać obelg na mój temat, ani mi się śni.

Apropo Panie Grzegorzu kto może nam zabronić jazdy na quadach?

[KaMaSx]

hm... gdyby mnie zaczol wyzywac, obrazac itd i moje wyjasnienia typu... jechalem wolno i nikogo nie zakurzylem by nie pomogly to bym odjechal, a gdyby przegiol pale z wyzwiskami to bym mu napie****** i tyle.... ale jak narazie takiej sytuacji nie mialem zebym musial sie zatrzymac

[Ruszko]

gorzej jak nie dasz rady mu napie*** (jak ty to nazywasz )

[KaMaSx]

mysle ze Muay Thai, Brazylijsie Jiu-Jitsu i umiejetnosc wladania nunchako(ktore praktycznie zawsze mam przy sobie) mi wystarczy na jakiegos typa co spaceruje po lesie i szuka zaczepki... ale wiadomo zawsze znajdzie sie lepszy

[iras61]

dawajcie tak dajej, a będzie wielkie g...o nie pyskówką coś dla siebie wywalczymy z obu stron max. tolerancji my też nie jesteśmy święci

[KaMaSx]

no tak, ja to rozumiem... idzie jeszcze zrozumiem kogos kto Cie troche poprzeklina itd, ale np to zatrzymanie to juz przegiecia, to tak jakbys jechal samochodem i by Cie zatrzymal ktos i zaczol wyzywac... sa jakies granice... za duzo tez sobie nie mozna pozwolic

[szyka666]

KaMaSx napisał:

mysle ze Muay Thai, Brazylijsie Jiu-Jitsu i umiejetnosc wladania nunchako (ktore praktycznie zawsze mam przy sobie) mi wystarczy

Gorzej jak trafisz na takiego z kosa albo widłami. Ja miałem "przyjemnośc". No ale po "krótkiej i przyjemnej rozmowie" wyjaśniliśmy problem. A jako zabezpieczenie przed takimi "bluzgaczami" to może warto zastosowac dyktafon. Gasisz silnik, nagrywasz i masz już ładniutki dowód na "kulturalne" zachowanie delikwenta.

[Grzegorz Głowienka]

Tylko musicie zrozumieć jedną sprawę. Takie negatywne emocje są wyzwalane w społeczeństwie niequadowym przez kilka czynników, ale jednym (moim zdaniem głównym) jest zachowanie samych quadowców.

[KaMaSx]

jesli by ktos zaczol bluzgac na jakiegos kretyna co kurzy ludzia pod nosem itd to nie mialbym nic przeciwko, bo sam bym tak zrobil, ale jak ja jade spokojnie to o co im chodzi? kolor mojego quada nie taki czy co