BuBu pisze:mayerx pisze:
Bubu dalej nie było jak omówić tych dyfrów ... nie mam pojęcia ale jakoś unikasz konfrontacji chyba ze mną

hi hi Następnym razem przyjadę wcześniej co by to wszystko ogarnąć przed startem

Lejek mówi że niby coś o dyfrach mówiłem, w poniedziałek późnym wieczorem. Tylko nic z tego nie mógł zrozumieć....

Bubu.....

, ja też debaty o dyfrach nie pamiętam, ale chyba jej nie było..... pamiętam wszystko, albo mi się zdaje

Pamiętam, że gadałem z Kretem, z Jozefem, Kinia gadała po niemiecku, Pamiętam Marko, Sebastiana Białobrzewskiego, Quewed, Jurek, Pingu też tam był i jego małżonka. (Daniel - masz wspaniałą i wyrozumiałą małżonkę !!!!!! Zazdroszczę !!!!) Nie wiem czy z nią rozmawiałeś, ale ja zrobiłem mały wywiad i wiesz co od niej usłyszałem :
cytuję:
- "Było fajnie i bardzo mi się podobało"....." jestem w sumie pierwszy raz, ale jest naprawdę fajnie".......
kazałeś jej tak mówić - czy jak ???
Co jeszcze z nia rozmawiałem, to nie powiem...........
- możesz być spokojny..... to tylko żarty...
Jakoś nie widzę tam mojej połówki z dwojgiem dzieci taplających się w kałużach.............

Podziwiam całą rodzinkę Pingwinków.... tak trzymać.. !!!! Widać, że jesteście zgraną paczką.
Co do strat u mnie to z grubsza już pisałem, lecz wszystkie są spowodowane przez moją nie uwagę !!! Czyli mogło by ich nie być gdybym baczniej uważał.....
Ogólnie i z grubsza.
- spalona instal.el. od wyciągarki ( przy okazji spalone wężyki odpowietrzające dyfer, wspomaganie, wentylator chłodn - były bardzo blisko przew od wyciągarki i się stopiły.
- wyciągarka prawdopodobnie do wyrzucenia, ale jeszcze się do niej nie dobrałem.
- przekażnik wyciągarki - prawdopodobnie też uszkodzony.
- przełącznik przy kierownicy od wyciągarki - rozbiłem go kaskiem

(stąd pozostałe awarie wyciągarki)
- rama zagięta przy przednim wahaczu prawa strona
- tuleje wahacza przód przy ramie prawego - do wymiany...
- felga prawa - do wymiany... ( Pingu - masz może stalową od g550 lub g700 ???)
Jak widać wszystko stało się podczas jednego felernego skoku w nocy.... nie zauważyłem, wyleciałem jak ptak, uderzyłem kaskiem w kierke, a konkretnie w przełącznik od wyciągarki, króry uruchomił wyciągarkę i się zaczeło........ trochę spanikowałem, jak zobaczyłem, a właściwie poczułem zapach spalenizny i czarny dym z przodu Quada i w tym samym momencie zgasły światła i zgasł silnik..... już myślałem, że kiełbaskę będę piekł przy palącym się Quadzie......

Potem musiałem zepchnąć gada na bok, żeby UTV i Quady mnie nie rozjechały.....
Udało się zagasić i odłączyć aku..... przeżyłem horror tamtej nocy.... ale dojechałem do mety...... jako 11-ty.... a dobrze mi szło... to wszystko wyeliminowało mnie z następnego odcinka i tym sposobem straciłem szansę na dalsze próby nawiązania walki......
- prawdopodobnie mam uszkodzony ukł. kierowniczy, ale nie jestem pewien, bo być może przez te tuleje wahaczy i krzywą ramę dziwnie się prowadzi......??? bedę wszystko rozbierał i sprawdzał, ale w tym tygodniu nie dam rady..... może w weekend....
kurde, ale wykład walnąłem.......

Tomek- LEJEK - LTD 2014, Atomowa INTEGRACJA 1+2, W.I.L. Albania Adwenture 2014, Lejkowa Ekspedycja ADRIA 2015, ciekawe plany na 2016......