
Nigdy nie wciągnąłem wody do motoru (nie lubię tracić czasu i kasy), chociaż wiele razy utknąłem w wodzie i błocie tą krową.

DobreMarcolife:
jestem zwyczajnym turystą, więcej piszę niż jeżdżę
No to widać, że są dla Polsona dwa rodzaje klientówMarcolife:
Dwa miesiące temu robiłem zakupy w Polsonie, pilnie (2 dni) potrzebowałem: odzieży plus zabezpieczenia, buty i rękawiczki. Zjeździłem całą Warszawę (salony quadowe i moto różnych marek). Nigdzie nie mogłem dobrać rozmiaru, a ceny zpod ciemnej gwiazdy, na koniec podróży zajechałem do Polsona. Ku memu autentycznemu zdumieniu kupiłem wszystko co potrzebowałem i w bardzo dobrych cenach, rękawiczki prawie darmo. Jedynie butów nie mieli w potrzebnym rozmiarze, ale tak zamieszali, że buty następnego dnia czekały na mnie w hotelowej recepcji na drugim końcu Polski!!! I do tego zapomnieli o najważniejszym-nie wzięli ode mnie pieniędzy za te buty!!! Musiałem aż miesiąc upominać się o wystawienie faktury, żeby im zapłacić.![]()
Dwa dni temu robiłem u nich zakupy ponownie. Mój kolega zamówił Warna (nowy) i poprosił o wysyłkę do mnie. Przerażona żona dzwoni do mnie, że jakaś podejrzana paczka przyszła (waży tyle co bomba). A to już sobie Warn w domu czekał. I znowu nie wystawili nawet faktury- jak mam im zapłacić?
Na podstawie takich zachowań trudno mi uwierzyć, że Michał traktuje klientów źle, prędzej jego ktoś przekręci
No dodam jeszcze, że ten Warn to nagroda na Polandtrophy
Panie Majster, taki zap......, że taczek nie nadążamy ładowaćJakubek:
Dobre Sprzęt uzbroiłes po zęby i siedzisz przed kompem Chłopie zacznij jeździć
Takalfa:
Powinienem prosić?, błagać?