„Początkowo robiliśmy to dla zabawy – żeby się ekstremalnie wyjeździć.” – powiedział nam Wojtek „GOMEZ” Wicher. „Ale co roku przyjeżdża do nas coraz więcej zawodników. Praktycznie są to te same osoby i oczywiście dochodzą nowi „obcy”. Zrobiła się z tego impreza mniej zawodowa na ciśnieniu, a bardziej rodzinna i koleżeńska, ale łatwo nie jest. Mamy dobre warunki terenowe i w moim odczuciu jest to jedna z najtrudniejszych imprez w Polsce jeżeli chodzi o drapping.” – dodaje GOMEZ.
„Początkowo robiliśmy to dla zabawy – żeby się ekstremalnie wyjeździć.” – powiedział nam Wojtek „GOMEZ” Wicher. „Ale co roku przyjeżdża do nas coraz więcej zawodników. Praktycznie są to te same osoby i oczywiście dochodzą nowi „obcy”. Zrobiła się z tego impreza mniej zawodowa na ciśnieniu, a bardziej rodzinna i koleżeńska, ale łatwo nie jest. Mamy dobre warunki terenowe i w moim odczuciu jest to jedna z najtrudniejszych imprez w Polsce jeżeli chodzi o drapping. Na ten moment mamy około 120 km tras i wybieramy sobie, które odcinki chcemy wykorzystać na Nyskich Wybojach. Jest naprawdę ciężko, dlatego robimy dwie grupy Extrem i jedną grupę Fun. W grupie Extrem, nawet na małej górce, która może wydawać się prosta, jest zawsze najwięcej dzwonów. Dlatego uczestnik przemierzający trasy Nyskich Wybojów musi być skupiony od samego początku do samego końca. Najpierw jeździmy bez ścigania po ciężkich technicznie trasach – nie wyobrażam sobie ścigania się po takich górkach, chyba że uczestnicy znali by na pamięć wszystkie górki. Tym razem będą nagrody za najszybsze pokonanie wyznaczonego na piasku toru, ale to już na samym końcu imprezy.”– dodaje GOMEZ.
Dziś zapraszamy do obejrzenia galerii 182 zdjęć, a na obszerną relację i opinie uczestników trzeba będzie poczekać do ukazania się drukowanego Quadzika nr (13) 6/2010 listopad-grudzień.
Przy okazji chciałem podziękować organizatorom za odpowiednie zaopiekowanie się mną i transport po ekstremalnych miejscach imprezy. Do zobaczenia na kolejnych Nyskich Wybojach, a może i wcześniej...
Galerie powiązane z artykułem:•
Nyskie Wyboje IV - wrzesień 2010Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:•
Nyskie Wyboje IV - relacjaPrześlij do znajomego:•
link do artykułu Nyskie Wyboje IV - relacja