Za oknem gorąco, a nam zawieruszyła się jedna z ciekawszych zimowych relacji, dlatego dla ochłody zamieszczamy ją dziś.
W dniu 23 stycznia 2010, przy lekko minusowej temperaturze (–15OC), odbyły się zawody Quad Winter Cup. „Już od dłuższego czasu chodziło za mną zorganizowanie takich zawodów. Ale problem był jeden, nie było zimy. W tym roku jest przepiękna pogoda – decyzja była szybka, robimy.” – powiedział nam Waldek Iracki, sprawca całego zamieszania.
Nie było problemu ze zorganizowaniem chętnych do pomocy w przygotowaniu imprezy. Zwłaszcza odkąd Waldek wziął pod swoje skrzydła klub „Drogbud Cross-ATV Piła”, który we wrześniu 2008 roku został zarejestrowany w PZM otrzymując tym samym licencję, wszystko zaczęło rozwijać się we właściwym kierunku. Obecnie zrzeszonych jest dziewięciu quadowców, w tym dobrze rokujących na przyszłość czterech młodzików.
Do Piły, pewnie z powodu siarczystego mrozu, dotarła połowa ze zgłaszających swoją obecność zawodników. Pomimo prawdziwie arktycznych warunków uczestnicy nie narzekali na dyskomfort wynikający z aury. „Warunki dla mnie do ścigania zupełnie nowe.” – powiedział Adam Kwiecień z ATV Meteor, zwycięzca Quad Winter Cup. „Jeżdżę po śniegu, ale do tej pory na nim nie rywalizowałem. Zupełnie nowe warunki, ale bardzo fajna zabawa. Polecam. Tor świetny, już w zeszłym roku byłem tutaj na cross country, z tym, że dzisiaj się nie kurzyło.”
Już po pierwszych okrążeniach treningowych zawodnicy zrzucali z siebie niepotrzebny, krępujący nadmiar odzieży.
Zimowe warunki wymagały od zawodników, większego skupienia i dokładnego prowadzenia czterokołowca. Kto pozwolił sobie na chwilę dekoncentracji wyjeżdżał poza tor lub wykręcał oberka na środku trasy. Ryszard Rydzyński, trzeci zawodnik wyścigu: „Jeździło się dobrze, trochę ślisko, ale dobrze. Sprzęt się sprawdził, tylko popełniłem trochę błędów. Kilka razy wypadłem z zakrętu, ale ogólnie było nieźle.”
Niektórzy mocno wzięli sobie do serca specyficzne warunki pogodowe. Próbowali zmian w sprzęcie, głównie rezygnując z opon crossowych na rzecz kapci na piach lub typowo śnieżnych. Łukasz Łaskawiec ATV Meteor,, niestety nie ukończył zawodów: „Założyłem typowe opony na piach, myślę, że dobrze sprawują się w śniegu. Dosyć mocno wybierały, zwłaszcza jak wpadłem w głęboką zaspę. Jednak na ubitym, zmarzniętym podłożu – ślizgały się.”
Zawody rozpoczęły się treningiem o 14.50. Zgodnie z regulaminem pierwsze okrążenie było zapoznawcze, dwa pozostałe już mierzone. Według tego pomiaru czasu, przyznane zostały pola startowe. O piętnastej rozpoczął się wyścig. Cała stawka w białym kurzu przez 45 minut walczyła o podium. Ze względu na frekwencję wszystkie klasy jechały razem. Kulminacją tego spotkania był nocny wyścig. Ściganie, tylko przy światłach quadowych reflektorów rozbłyskujących w białym puchu, robiło niesamowite wrażenie. Po tym wszystkim, nikt już nie myślał o minusowej, styczniowej temperaturze.
O zmroku, z hukiem zakończyły się pierwsze zimowe zawody quadów – Quad Winter Cup. Przy rozbłyskujących fajerwerkach, zostały wręczone puchary dla zwycięzców i pamiątkowe dyplomy pozostałym uczestnikom.
Klasyfikacja Quad Winter Cup – Piła, 23.01.2010
Msc. / Nazwisko i Imię / Klub
Klasa QUAD 2K
1 / Kwiecień Adam / ATV Meteor
2 / Kalinowski Dawid / Cross-ATV Piła
3 / Ryziński Ryszard / NKM Siemiatycze
4 / Sierżant Dawid / MK Oborniki
5 / Michalak Michał / Cross-ATV Piła
6 / Raflik Sławomir / MK Oborniki
7 / Przybył Jan / Cross-ATV Piła
8 / Łaskawiec Łukasz / ATV Meteor
Klasa QUAD 2K AMATOR
1 / Popiołek Marcin / Cross-ATV Piła
2 / Chudy Łukasz / Cross-ATV Piła
3 / Krupa Artur / Cross-ATV Piła
4 / Judycki Robert / Cross-ATV Piła
Klasa QUAD 4K
1 / Zagórski Dariusz / Unia Poznań
2 / Winiecki Rafał / Unia Poznań
3 / Fiksa Rafał / NZ
4 / Antkowiak Paweł / Unia Poznań
5 / Stefanowski Mariusz / NZ
Relację z imprezy znajdziesz również w marcowo-kwietniowym wydaniu dwumiesięcznika
Quadzik – polski magazyn o quadach nr (9) 2/2010.
Galerie powiązane z artykułem:•
Quad Winter Cup 2010Prześlij do znajomego:•
link do artykułu Quad Winter Cup 2010 – zimowe ściganie w Pile – relacja