Maciej Skibski: W zasadzie prezentujemy całą nową linię na 2010 rok. Z najciekawszych rzeczy na pewno warto opowiedzieć o DS450 EFI X MX fabrycznie przystosowany do wyścigów bez konieczności dokupowania innych kitów tuningowych. Mamy tutaj gotowy do wyścigu pojazd. Dodatkowo cała gama Outlanderów – pojazdy ze wspomaganiem, zupełnie innym niż w jakiejkolwiek innej marce. U nas wspomaganie działa na zasadzie sensora elektromagnetycznego, a nie na zasadzie sensora skrętu – jak w konkurencji. Wspomaganie w Can-am`ie jest także progresywne w przeciwieństwie do tych w innych quadach, dzięki temu mamy lepszą kontrolę nad pojazdem szczególnie przy dużych prędkościach. Wspomaganie jest dwustopniowe, możemy regulować siłę wspomagania na słabsze i mocniejsze. Jadąc w terenie wspomaganie możemy zwiększyć a jadąc po drodze eliminować je częściowo i mieć lepszą kontrolę nad pojazdem. Kolejna nowość, nigdzie indziej nie stosowana, to pneumatycznie regulowane zawieszenie w Outlanderze Limited. Kompresor dodatkowo zakończony jest wężem umożliwiającym pompowanie kół w quadzie – niby drobnostka, ale w terenie jest rzeczą przydatną. Mamy także nowe sprzęgło Viskotyczne – szybciej działające. Dodatkowo mamy w ofercie fabrycznie przygotowanego Ranegade`a model XXC, posiadającego BeadLock`i i specjalne zawieszenie. Charakterystycznie dla całej linii zwiększyliśmy moce silników przy zachowaniu tej samej pojemności. Dla przykładu w 800-ce mamy już 71 koni. Silnik Rotax`a pozwala na uzyskanie dużych mocy przy jednoczesnym zachowaniu jego wytrzymałości. Dla przykładu 650-ka jest mocniejsza od Grizzly 700.

M.S.: Myślę, że odczuliśmy pewnie nie tyle sam kryzys, co wzrost kosztów EURO. Rozliczamy się z producentem w tej walucie i gwałtowny skok kursu wymiany w stosunku do złotówki odbił się na pewno na naszej sprzedaży. Dodatkowo panika, która była na początku – nie wiadomo co będzie, nie wiadomo jak ten kryzys będzie wyglądał. Spowodowało to ostrożność klientów oraz co gorsze, dużą ostrożność banków. Mieliśmy odwrócone proporcje, jeżeli idzie o leasing czy kredyty – tak jak dwa lata temu prawie każdy wniosek kończył się sukcesem, tak w roku 2009 dokładnie odwrotnie – niewiele z tych wniosków udawało się klientom zrealizować. Mimo wszystko mogło być gorzej. Początek tego roku jest diametralnie inny w stosunku do roku zeszłego – jesteśmy optymistyczni.

 

M.S.: Na pewno, co jest charakterystyczne dla Can-am`a i w ogóle dla BRP, to bez względu czy mamy kryzys czy nie – wprowadzane są nowe rozwiązania i modele. Jest to firma innowacyjna, która ma najwięcej nowych modeli i rozwiązań co roku, i nie są one powieleniem tego, co ktoś kiedyś miał, tylko są to nowe pomysły. Do tego działające tak w terenie jak i przy zwykłym użytkowaniu. To jest to coś, co automatycznie zachęca klientów do wybierania tej marki. Dodatkowo w tym roku mamy specjalną promocję odnośnie wybranych akcesoriów, np. gąsienice na śnieg, na które udało nam się zredukować cenę. W przypadku gąsienic mamy najszersze na rynku modele i w opcji gąsienice z kolcami na lód. W standardzie w zestawie gąsienic mamy moduł, który adoptuje wspomaganie do użytku z gąsienicami. To chyba też jest cecha wyróżniająca nas od konkurencji.

 

M.S.: Na pewno chcemy kontynuować dni otwarte, które w zeszłym roku robiliśmy po raz pierwszy. Jeśli chodzi o najbliższe plany to także zlot Spyder`ów w Austrii, na który zaproszeni są wszyscy posiadacze Spyder`a z całej Europy. Zaplanowano tam wiele atrakcji dla użytkowników: jazdy próbne, konkursy i nagrody – naprawdę sympatyczna impreza. A w trakcie sezonu także wiele innych rożnych event`ów, które ciężko nawet wszystkie wymienić w tej chwili.