Rozmowa z Pawłem Iwanickim – Dyrektorem Działu Sprzedaży Motocykli Suzuki – o planach quadowych Suzuki na 2010 rok, przeprowadzona na II Ogólnopolskiej Wystawie Motocykli i Skuterów w Warszawie.
Quadzik: Jakie modele Suzuki można zobaczyć na Waszym stoisku?
Paweł Iwanicki: Polska to bardzo specyficzny kraj, w którym większe jest zawsze wrogiem mniejszego i tak naprawdę nasze stoisko ten trend odzwierciedla. Największym zainteresowaniem cieszą się najmocniejsze i największe pojazdy – tak jest również w przypadku ATV. Dlatego skoncentrowaliśmy się głównie na modelu KingQuad 750 ze wspomaganiem w nowych kolorach – camouflage i białym. Uzupełnieniem naszej oferty quadowej na wystawie był LT-Z250.
Q.: Kto kupuje kolor biały? Myśliwy walczący ze zwierzętami na śniegu?
P.I.: Kto kupuje tego jeszcze nie wiadomo, gdyż jest to bardzo świeży towar, który dopiero dotarł do Polski. Zastosowanie nie ma tu znaczenia, jeden lubi bardzo po wojskowemu, a drugi podąża za najnowszymi tendencjami w modzie i wybiera kolor biały, który ostatnio stał się bardzo „trendy” zarówno, jeśli chodzi o samochody, motocykle, a teraz przyszła moda na quady. Być może w Polsce gdzie jest bardziej praktyczne podejście do kolorystyki, nie będzie to najlepiej sprzedający się kolor, ale staramy się odpowiadać na wszystkie preferencje klientów.
Q.: Czy macie jakieś nowości na 2010 rok?
P.I.: W sezonie 2010 nowością będzie LT-A400 jako uzupełnienie rodziny KingQuadów. Bazuje on na dobrze znanym i docenianym Eigerze, który od ubiegłego roku zmienił nazwę na KingQuad 400, a na sezon 2010 został poddany modyfikacjom i usprawnieniom.
Q.: Jak kwestia kryzysu? Jest, był, będzie?
P.I.: W naszym przypadku, przynajmniej jeśli chodzi o quady trudno mówić o kryzysie. Tak naprawdę od sezonu 2008 odbudowujemy naszą pozycję na rynku, a głównym jej elementem była zmiana systemu dostaw na polski rynek. Obecnie pojazdy dostarcza nam bezpośrednio fabryka (a nie jak poprzednio nasza europejska centrala). Nie bez znaczenia jest również dobór oferty, która musi być trochę inna niż ta dla klienta ogólnoeuropejskiego. Niewątpliwie dotknął nas spadek sprzedaży, co głównie spowodowane było wyprzedażą starych roczników przez naszą konkurencję po znacznie niższych cenach.
Q: Jak byś przekonał klientów do zakupu pojazdów Suzuki?
P.I.: Na tak postawione pytanie należałoby przygotować wielostronicowy elaborat. Trzeba pamiętać, że mamy wiele pojazdów o różnych zastosowaniach, różnorodnych klientów i wobec tego tyle samo kombinacji argumentów sprzedażowych. Ale jest kilka zasadniczych uwag. Po pierwsze to Suzuki jest twórcą współczesnego quada. Zresztą wszyscy mówią quady, quady, a nikt się nie zastanawia skąd się to wzięło – to jest tak jak z żyletkami, które w Polsce noszą taką nazwę za sprawą firmy „Gilette”, która jako pierwsza wprowadziła to ustrojstwo na Polski rynek no i dziś mamy żyletkę, którą produkuje np. „Wilkinson”. Podobnie rzecz się miała kiedyś z elektroluxem – starsi nazywali tak odkurzacz, jako że ta firma upowszechniła go na rynku. A quady? Mówimy o quadach Hondy czy Kawasaki, a nazwa ta upowszechniła się od nazwy rodziny pojazdów Suzuki QuadRunner – prekursorów wszystkich ATV. Ta tradycja zobowiązuje. W USA, które stały się niemalże ojczyzną czterokołowców, a na pewno są największym rynkiem na tego typu pojazdy, modele Suzuki wygrywały wielokrotnie w różnego rodzaju plebiscytach na najlepsze ATV i Suzuki ma tam bardzo dobrą opinię. Obecnie KingQuad 750 jest jednym z najlepszych quadów użytkowych na świecie, a jego nowatorskie rozwiązania stawiają go w czołówce quadów. Z kolei nasz LT-R450 po raz kolejny zdobył nagrodę mistrza AMA w zawodach ATV, co również świadczy o wysokiej pozycji Suzuki w kategorii quadów sportowych.
Q: Jakie plany na przyszłość?
P.I.: Jeśli chodzi o nowe modele to trochę za wcześnie o tym mówić, a główne założenie strategiczne Suzuki to budowanie silnej pozycji na rynku, jako jednego z liderów wśród producentów ATV na świecie. Suzuki Motor Poland będzie również podążało tym kierunkiem. Podjęliśmy już pewne kroki w celu uatrakcyjnienia naszej oferty, ale jeszcze trochę za wcześnie, aby mówić o szczegółach. Zapraszam na przełomie roku, mam nadzieję, że będę miał dobre informacje dla naszych klientów.
Prześlij do znajomego:•
link do artykułu Suzuki – największym zainteresowaniem cieszą się najmocniejsze i największe ATV