Kto nie przyjechał na pierwszą edycję Elka Suspension Cross Country Cup - niech żałuje! Firma Quady Śrem przygotowała dla quadowców nie lada gratkę w postaci zamkniętej imprezy na torze w Obornikach Wielkopolskich. W dniach 9-10 maja 2009 temperatura na torze sięgała zenitu za sprawą ochotników stawiających sobie za cel poprawienie osiągów maszyny i wygranie niedzielnych zawodów cross country.
Cała impreza została podzielona na dwie części – szkolenie w sobotę oraz zawody w niedzielę. Pierwszego dnia ochotnicy posiadający zawieszenie Elka stawiali się po kolei w pit stopie celem dostosowania ich zawieszenia do indywidualnych potrzeb i stylu jazdy. Firma Elka pokazała, że potrafi wspierać swoich odbiorców nawet za oceanem wysyłając wykwalifikowanego inżyniera z Kanady prosto do Polski. Pierre-Yves Deneault dokonywał regulacji amortyzatorów pozwalających wycisnąć cały potencjał quada w temacie przyczepności i pokonywania wszelkiego rodzaju nierówności. Początkiem odpowiedniego ustawienia pojazdu była prawidłowa wysokość pojazdu przy pozycji siedzącej ridera. Po ustawieniu początkowych wartości dla dobicia i odbicia wykonywane były okrążenia testowe i powrót do pit stopu na ewentualne korekty. W przypadku większości użytkowników, posiadających zawieszenie Elka właściwie dopasowane do sprzętu, dokonano kluczowych zmian mających bardzo pozytywny wpływ na ocenę ogólną wrażeń płynących z jazdy, jak i samych osiągów przekładających się na czas pokonywania okrążeń. Dla zawodników, którzy jeszcze nie uzbroili swoich pojazdów w amortyzatory Elka firma Quady Śrem udostępniła dwa pojazdy testowe: Yamaha YFZ 450 i Bombardier Renegade 800 RX na wysokiej klasy zawieszeniu Elka. Każdy uczestnik zapisany na szkolenie mógł na własnej skórze przekonać się jak pracują profesjonalne zestawy amortyzatorów.
Drugiego dnia na torze stawili się zawodnicy pragnący wystartować w pierwszej w Polsce edycji pucharu Elka Suspension i Quady Śrem. Na potrzeby tego wyścigu został przygotowany specjalny tor składający się z trasy cross country poprowadzonej na terenach położonych nad Wartą oraz ze słynnego toru motocrossowego. Cały wyścig składał się zatem z bardzo różnorodnych odcinków dających satysfakcję zarówno miłośnikom motocrossu, cross country oraz wymagających przepraw. Szybkie proste, strome podjazdy i zjazdy, odcinki pofalowane i błotne oraz zakręty z bardzo wysokimi bandami – wszystko zbudowane dla zapewnienia mocnych wrażeń. Na pierwszy ogień do biegu stanęli młodzicy, dla których przewidziano 40 minut na torze motocrossowym. Jako pierwsi na metę dojechali: Dawid Sierżant, Wiktor Lewandowski i Jakub Zajchowski. Krótko po tym nastąpiło okrążenie zapoznawcze na wytyczonej trasie cross country dla pozostałych zawodników.
Klasy 2K i 4K zawodników wystartowały razem z klasami 2K i 4K amatorów, którzy ruszyli do boju minutę później. Już na starcie zawodników z licencją na pierwsze miejsce dzięki dobremu startowi wysunął się Łukasz Eliasz, który utrzymał prowadzenie do końca wyścigu. Pomiędzy pozostałymi uczestnikami trwał nieustanny pojedynek o lepszą pozycję, co w rezultacie ukształtowało ostateczną sytuację na podium – tabela wyników poniżej.