Rozmowa z Wioletą Sekulską o planach Lucky Star Polska na 2009 rok.

Quadzik: Jaką propozycję przygotowała firma Lucky Star dla swoich klientów na 2009 rok?
LS: Nasza propozycja to na pewno wydechy i moduły do quadów oraz motocykli amerykańskiej firmy Two Brothers Racing, zestawy naprawcze do opon firmy GRYYP, od stycznia są już w ofercie klocki hamulcowe Magnum. Będą też nowe opony i felgi ITP, w tym konkurencyjna dla Maxxisowego Big Horna - opona ośmiowarstwowa o takiej samej dzielności terenowej, oraz All Tracka tyle, że o niższej masie i wyższym bieżniku.

Quadzik: Jakie quady?
LS: W tym roku firma Access Motor wprowadza sportowego quada z czterozaworowym silnikiem o pojemności 400 ccm, o napędzie CVT, ale w tej chwili nie możemy mówić ani o cenie ani o terminie wprowadzenia produktu. Firma cały czas pracuje nad quadem 4x4.

Quadzik: Czy odczuwacie już nadchodzący kryzys, widzicie spadek sprzedaży?
LS: Trudno mówić o kryzysie w okresie zimowym. Sezon na quady i motocykle dopiero nadejdzie. Normalne jest, że sprzętu w tym okresie mniej się sprzedaje. Kryzys może dotknąć klienta indywidualnego, ponieważ USD i EUR idą cały czas w górę i odbije się to przede wszystkim na cenie końcowej.

Quadzik: Jak oceniacie te targi, czego od nich oczekujecie?
LS: Targi się nam podobają. Odwiedza nas wielu indywidualnych potencjalnych odbiorców. Wystawia się także wielu naszych klientów. Jesteśmy widoczni.

Quadzik: Wprowadziliście LS250 potem 300 – produkty stały się sukcesem. Co dalej?
LS: Na pewno w tym samym czasie co sportowa „czterysetka”, pojawi się przeprawówka o pojemności 500 ccm.

Quadzik: Jaka będzie cena na „czterysetkę”?
LS: Nie możemy jeszcze powiedzieć. :)

Quadzik: Jaka będzie polityka cenowa na quady?
LS: Będziemy starali się, aby ceny pozostały na tym samym poziomie. Chcemy pozycjonować LS''''a jako quada o dobrej jakości, ale ze średniej półki, jeżeli chodzi o cenę.

Quadzik: Rozwijacie swoją sieć dilerską?
LS: Tak, ale chcemy zachować zdrowy rozsądek, tak, aby nie było za dużo punktów sprzedaży w jednym miejscu, żeby nasi dilerzy zarabiali, a nie konkurowali ze sobą.