Kiedy teraz wspominam dwa dni testów nowego Suzuki, uśmiech sam nasuwa mi się na usta. Pierwszego dnia byłem zły, że coś mnie podkusiło, aby jeździć tym pojazdem. Przecież on wogóle nie chciał jechać... i te uwagi szefa... Marcinie, czy Ty się boisz...? czy możesz jechać szybciej... Jak miałem jechać szybciej, kiedy on nie chciał jechać, a do tego sam skręcał...
Kiedy jednak dostałem w ręce wersję niehomologowaną, na terenowych oponach, z odblokowanym silniczkiem, zakochałem się w Suzi od pierwszego warkotu na ostrym podjeździe. Już nie “zachęcali” mnie do szybszej jazdy, wtedy wręcz namawiali, czy może nie chciałbym jeździć mniej agresywnie, a może zrobić sobie jakiejś przerwy... ten sam Król, a jakie dwa różne oblicza...
Zobacz film z jazd testowych Suzuki KQ 750AXi
Czas trwania 5:24, Rozmiar 32,4 MB
Podziękowania dla:
- SUZUKI MOTOR POLAND za udostępnienie pojazdu do testów.
Obszerny artykuł wraz z opisem wrażeń z jazdy znajdziesz w dwumiesięczniku
QUADZIK - polski magazyn o quadach nr 1/2008 – zamów Numery archiwalne Quadzik
Galerie powiązane z artykułem:•
Suzuki KingQuad 750AXi - testZobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:•
Nowy Kingquad 750Prześlij do znajomego:•
link do artykułu Suzuki KQ750 - Czy na pewno Król...?