W dobie nagonki na wszystko to, czym zajmują się ludzie, którzy mają pasję inną, niż utarte już kanony wypoczynku i spędzania wolnego czasu w naszym pięknym Kraju – często spotkać można chęć pomocy innym, wyrażaną właśnie przez “przeklętych hobbistów”.
Nie jest to sensacja, nie jest to kryminał, jest to zwykła chęć dzielenia się pasją i marzeniami. O takich akcjach nie piszą wszystkie gazety, ponieważ nikt nikogo nie przejechał, nikt nikogo nie postrzelił, nie ma taniej sensacji, która ściągnie czytelnika...
18. października bieżącego roku Formacja ASG “Metalgun” oraz riderzy zrzeszeni w SSQuad we współpracy z Fundacją “Mam Marzenie”, spełnili marzenie Dominika, którego zafascynował survival, ASG oraz oczywiście quady.
Dominik dostał do dyspozycji Polarisa Sportsmana, na którym wraz z instruktorem przeżył niezapomniane wrażenia związane z turystyką quadową, jadąc w eskorcie trzech innych quadów. Tuż przed obiadem, dojeżdżając do celu po GPS-ie, natknęliśmy się na oddział patrolujący okolicę, Który przygotował dla Dominika zadanie. Po przeszkoleniu Dominik przypuścił atak wraz z osłaniającym go oddziałem na ukryte na starym poligonie dwa oddziały rebeliantów.
Dzięki profesjonalnie przeprowadzonej i zaplanowanej akcji Dominik zdobył prowiant i karabin. W ramach szkolenia nasz podopieczny rozpalił ognisko, przy którym quadowcy, oddział zwiadowczy oraz rebelianci integrowali się przy przygotowywaniu posiłku na żywym ogniu.
Niestety czas płynął nieubłaganie i zabawa dobiegła końca. Dominik wraz z opiekunami wrócił do domu, ale jak zapewniał, jego przygoda z Quadami i ASG dopiero się zaczyna...
Niniejszym dziękujemy Formacji “Metalgun” za pomoc w realizacji marzenia Dominika...
Trochę zdjęć w naszej galerii, zapraszamy...
http://www.mammarzenie.org/rzeszow/2008/dominik.php Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:•
Pasjonaci spełniają marzenia!Prześlij do znajomego:•
link do artykułu Pasjonaci spełniają marzenia!