Subskrybuj RSS
Szukaj
Rynek quadów
Testy quadów i akcesoriów
Opisy quadów
Gadżety
Akcesoria quadowe
Aktualności rynkowe
Motoryzacja
Samochody
Imprezy quadowe
Relacje z imprez
   - Rajd Dakar
Kalendarz imprez quad / atv
Filmy quad `owe
Poradnik
Od czego zacząć
Technika jazdy
Paragraf
Warsztat i serwis
Tuning
Słowniczek
Ekologia
Gdzie jeździć
Pierwsza pomoc
Nawigacja
FORUM Quadzik.pl
Giełda
Quady nasza pasja
Grupy quadowe
Ja i mój quad
Wywiady
Loża szyderców
Konkursy
Patronat medialny
Silesia Quad Adventure
Poland Trophy
Mistrzostwa OFF-ROAD
MT Rally / MT Series
Dzicz Bieszczadzka
Zlot Grizzly
Wystawa Motocykli
Motomaraton
Polish ATV Challenge
Grupa 4x4
sQuadzik
Przydatne linki i adresy
Niespodzianki
CHumor quadowy
GPSownia
Quadzikowe
Filmy quadzikowe
Kalendarze quadowe
Gazeta quadowa
Twój quad też chce oddychać
Twój quad też chce oddychać
Marcin Stachura
Wiele razy zaglądając do airboxa zadaję sobie to samo pytanie: czyścić... czy na dzisiaj mu jeszcze wystarczy. Zazwyczaj się udaje. Każdy ma jednak limit szczęścia, który szybko się wyczerpuje. Nie oszukujmy się, raczej mało jest osób, które przed każdą jazdą oglądają poszczególne elementy pojazdu. Gdyby chcieć zastosować się do instrukcji obsługi i przeglądać przed wypadem poszczególne zagadnienia, należałoby poświęcić godzinę więcej czasu na samo przygotowanie się. Większość z użytkowników ogranicza się do sprawdzania podzespołów w przeglądowych terminach, a na dłubaninkę w garażu po każdej jeździe nie ma po prostu czasu. Tak też było i ze mną...



No i po występach
Wypad był dosyć ciekawy. Po kilku tygodniach jazdy w kurzu na skutek upałów, spadł wreszcie deszcz i można było nacieszyć się wspólną jazdą bez konieczności zakładania masek, bez ograniczonej przejrzystości powietrza. Aż się chciało oddychać. Lekko chłodne wilgotne powietrze wspaniale masowało nasze twarze... Po kilku godzinach moja maszyna przestała się jednak szybko wkręcać na obroty, za parę chwil o wysokich obrotach nie było już nawet mowy. Krótkie „pitu-pitu” z kolegami i dostałem się do filtra powietrza. O zgrozo... Cała gąbka oblepiona była kurzem nagromadzonym przez ostatnie tygodnie, zmieszanym i już zlepionym przez wilgotne powietrze, które atakowało przez cały dzień airbox mojego quada. Bez awaryjnego czyszczenia „w polu” nie byłoby dalszej jazdy.

Rodzaje filtrów
Co zrobić, aby uniknąć powyższej sytuacji? Naprawdę warto poświęcić parę chwil na to, aby zajrzeć do filtra, szczególnie jeżeli wiemy, że naraziliśmy go na pewne zanieczyszczenie. Metody i czas czyszczenia filtra zależą tak naprawdę od jego rodzaju i dostępności do niego. Są quady, w których aby dostać się do filtra, trzeba na ten przykład „rozebrać połowę maszyny” (żart)... Wyróżniamy natomiast następujące rodzaje filtrów:

1. gąbkowy – charakteryzuje się wysoką skutecznością filtrowania powietrza,
2. bawełniany – filtr stosowany
w różnych silnikach spalinowych,
3. papierowy – równie często stosowany w silnikach spalinowych,
4. bawełniano – gąbkowy – o podwyższonej filtracji powietrza dzięki zastosowaniu dwóch płaszczyzn filtrujących.
5. bawełniany – o podniesionej przepustowości powietrza – stosowany często
w sporcie przy wydechu wolnym oraz
w celu podniesienia mocy silnika.



W jaki sposób dbać?
Filtr gąbkowy charakteryzuje się najlepszą skutecznością filtracji powietrza, zazwyczaj jest w formie walca osadzonego na metalowej bądź plastikowej konstrukcji, zdarza się jednak, iż jest to kawałek gąbki osadzony w skrzynce, usztywniony metalową ramką w zacisku. Aby oczyścić taki filtr należy delikatnie wyjąć go ze stelaża tak, aby nie naruszyć jego konstrukcji, nie porwać go. Następnie spokojnymi ruchami ugniatać go delikatnie w zbiorniczku wypełnionym benzyną ekstrakcyjną, która powoli, ale dokładnie usuwa zanieczyszczenia. Niektóre szkoły mówią o czyszczeniu filtra przy pomocy ciepłej wody i „ludwika”, popularnego płynu do naczyń, albo wody z mydłem. Po takiej czynności filtr powinien zostać gruntownie wysuszony. Pod żadnym pozorem nie można używać rozpuszczalnika, ani innych środków żrących, filtr taki najprawdopodobniej się rozklei. W specyficznych przypadkach instrukcja obsługi zaleca zastosowanie dedykowanego rozpuszczalnika do danego typu filtra.
Po dokładnym umyciu gąbka musi przeschnąć, Nie wolno jej mocno ściskać ani wyżymać. Samoczynnie osuszona gąbka zachowuje swój kształt sprzed czyszczenia. Przed ponownym zamontowaniem filtr powinien zostać lekko nasączony specjalną oliwką lub olejem, które występują w sprayu albo w płynie. Odpowiednie nasączenie oliwką i równomierne rozprowadzenie jej poprzez ugniatanie pozwoli, aby gromadzony kurz osiadał na ściankach filtra, a nie przedostawał się dalej. Po odpowiednim nasączeniu filtra olejem lub oliwką należy dokładnie go wysuszyć. Stosuje się także podwójny filtr gąbkowy o rzadszej i gęstszej strukturze materiału filtrującego powietrze. Niektórzy producenci dopuszczają nawilżanie filtra gąbkowego przy pomocy oleju silnikowego.
Filtr bawełniany nie jest już tak skuteczny w filtrowaniu powietrza jak filtr gąbkowy. Filtr ten osadzony jest najczęściej na metalowym stelażu, czasami pokryty membraną. Filtr taki można czyścić przy pomocy dedykowanego środka w sprayu, który skutecznie rozpuszcza brud i pozwala na jego usunięcie z filtra, czyniąc go drożnym.
Filtr papierowy natomiast jest filtrem zdecydowanie jednorazowym. Wg teorii i praktyki filtr papierowy w przypadku zabrudzenia powinien zostać wymieniony na nowy, zabrudzony filtr, po prostu przestaje filtrować. Wielu użytkowników nie decyduje się jednak na wymianę. Czyszczą wtedy filtr poprzez odsysanie zanieczyszczeń za pomocą odkurzacza, bądź przedmuchują filtr za pomocą odpowiedniego ciśnienia powietrza np. sprężarki. Nie zalecam takiej metody dbania o filtr papierowy. Można naruszyć jego strukturę, albo go rozerwać. W żadnym wypadku nie można takiego filtra myć. Znane są przypadki, kiedy to zaniedbanie filtra powietrza doprowadziło do poważnej awarii silnika.
Filtr bawełniano – gąbkowy – jest to filtr o najlepszej charakterystyce filtrowania, o ile warstwa gąbki jest solidna. Gąbka odpowiada za przefiltrowanie pierwszych nieczystości, a dopiero te, które dojdą do warstwy bawełny są dalej zatrzymywane. Czyszczenie poszczególnych elementów filtra odbywa się na zasadzie opisanej powyżej.

 
Filtry dla sportu
Stosowane w sporcie filtry bawełniane o podwyższonej przepustowości powietrza, np. K&N (filtr bawełniany, przeplatany na siatce stalowej), dostarczają silnikowi pracującemu na wysokich obrotach dużo powietrza niezbędnego do mieszanki. Niosą jednak ryzyko uszkodzenia układu paliwowego czy silnika. Struktura takiego filtra umożliwia wlot dużych ilości powietrza, co powoduje, iż wraz z powietrzem może się przedostać jakaś ilość kurzu i innych zanieczyszczeń w przypadku zaniedbania. O filtr taki należy dlatego dbać dwa, a nawet trzy razy częściej niż w przypadku zwykłych filtrów papierowych.
W sporcie oraz w przypadku niektórych filtrów stosowane są tak zwane prefiltry, czyli mikroskopijne siateczki, tak małe, że ograniczają dopływ światła. Prefiltr stosowany jest głównie po to, aby ochronić filtr właściwy przed kontaktem z wodą. Siateczka nie pozwala jednak na jazdę w wodzie, raczej ogranicza dopływ kropel podczas przejazdu przez kałużę, czy jazdy w deszczu. Czyszczenie takiej membrany odbywa się na powolnym i dokładnym myciu jej w ciepłej wodzie z ludwikiem lub specjalnym środkiem, tak aby cały prefiltr odzyskał swoją poprzednią przepustowość powietrza.

 
Przestroga
Pamiętajmy, że zalanie filtra przez wodę, tak jak to często ma miejsce w przypadku użytkowania quadów przeprawowych, wiąże się z gruntownym czyszczeniem układu filtrowania powietrza, a w większości przypadków również z czyszczeniem układu paliwowego, czy poważnym remontem silnika. Nie ma filtra powietrza, który ochroni nasz pojazd przed zalaniem wodą, w takim przypadku jednym filtrem jest nasz zdrowy rozsądek i doświadczenie.
Oczyszczony filtr powietrza winien być zamontowany w sposób nie uszkadzający jego struktury tak, aby uniemożliwić dostanie się tzw. „lewego” nie oczyszczonego powietrza. W zależności od stanu naszego filtra (nie każdy filtr da się oczyścić kolejny raz) należy kupić i zamontować nowy filtr przeznaczony do naszego pojazdu. Pamiętajmy też, że przegląd filtra należy do codziennej obsługi quada i obowiązek utrzymania odpowiedniego stanu filtra powietrza leży po stronie użytkownika pojazdu.
Filtr powietrza to płuca dla pojazdu, Dzięki niemu silnik otrzymuje określoną mieszankę, a umiejętne sterowanie dopływem powietrza może poprawić osiągi fabryczne, co często stosowane jest w sporcie. Właściwe dbanie o ten element pozwoli na odpowiednią pracę silnika, zapewni określoną prędkość obrotową oraz utrzyma relatywne zużycie paliwa. Nie dbanie o filtr powietrza znacznie pogorszy osiągi i jakość jazdy, a w konsekwencji doprowadzi do tego, że na dłużej zaparkujemy quada w garażu czy serwisie. Szczegółowe informacje dotyczące metod czyszczenia filtra jak i stosowania określonych środków do jego nawilżania znajdują się w instrukcji obsługi dołączonej do pojazdu, do której należy się bezwzględnie stosować. Stosowanie się do instrukcji producenta gwarantuje dłuższą żywotność podzespołów pojazdu.
 
Tekst: Marcin Stachura
Zdjęcia: Jarek Kobierski
 
Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku Quadzik – polski magazyn o quadach nr (1) 1/2008 – zamów numery archiwalne.
 

Galerie powiązane z artykułem:
Twój quad też chce oddychać

Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:
Twój quad też chce oddychać!

Prześlij do znajomego:
link do artykułu Twój quad też chce oddychać

wstecz
REKLAMA



jak zamieścić...
Prawa autorskie RSS Reklama Polityka Cookies Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone - Quadzik.pl - wszystko o quadach 2004-2018. ISSN 1899-9158.