Kilka dni temu napisaliśmy: „Hmmm... Jakby to powiedzieć… Ten quad w ogóle nie chce jechać… ?!?!? Jak to niektórzy mówili odpustowy quad ?!?!? – więcej o polskiej premierze Grizzly 550 już niebawem na Quadzik.pl…”
No tak. Faktem jest to, że nowa Yamaha Grizzly 550 nie chce jechać… przez pierwsze
0,5 sekundy – a potem czapki z głów!!! O czym mogliśmy się przekonać uczestnicząc, na zaproszenie Yamaha Motor Polska, w polskiej premierowej prezentacji nowej 550 4x4 na torze off-road’owym Kolibki Adventure Park w Gdyni.
Obejrzyj krótki film z Prezentacji
Nowego quada Yamaha Grizzly 550
przygotowany przez TV Quadzik.pl
Rozmiar 17,4 MB - czas trwania – 2 min 46 sek, format 16:9.
19 czerwca 2008 niespełna dwa tygodnie po europejskiej premierze zaproszonym gościom, dealerom, oraz mediom w Polsce został oficjalnie przedstawiony nowy quad Yamahy z rodziny „misiowatych” Grizzly 550 4x4. Po wstępnej prezentacji, pokazie slajdów i podsyceniu ciekawości, wszystkich chcących zobaczyć najmłodsze dziecko Yamahy, zaproszono na najwyższy szczyt „kolibkowego” toru, z którego to rozciągał się fajny widok na Zatokę Gdańską. Szczęśliwi paparazzi, skorzystali z okazji kulturnej podwózki autem terenowym. Farciarze załapali się na kipę Ziła. A gapy, niestety musiały pod górkę na PIESZO!!!
Wnet, naprzeciw zniecierpliwionym nowych… wyjechały z leśnej gęstwiny, pomrukujące cztery grizzlaki… coO!? 700-ki !!! Nie, nie, nie…, to nowe 550-tki. Po czym poznaliśmy? Oczywiście po napisach... Tak, nowa Yamaha 550 to młodszy brat bliźniak 700. Wiem, ciężko to ogarnąć – młodszy bliźniak, hmm… ale trudno, już poszło. Według zapewnień zostały w niej poprawione pewne mankamenty, którymi był dotknięty starszy grizzly. Między innymi zostało poprawione elektryczne wspomaganie kierownicy. Przez pewien czas można było sobie dotykać, fotografować, pogadać o pierwszych wrażeniach np.: o nowej kolorystyce limitowanej wersji Grizzly 550 – bordowy lakier o charakterystycznym wzorze plastra miodu, który przez niektórych został okrzyknięty „festyniarskim” tudzież „odpustowym” (ale wiadomo gustus non discutantus).
Jednak nie przejechaliśmy tyle kilometrów, żeby powymieniać się wrażeniami z doznań estetycznych. Interesowało nas, i chyba nie tylko nas, głównie to, jak jeździ się nowym Grizzly 550. Pierwsze wrażenia z jazdy testowej są pozytywne. Quad nie jedzie przez wspomniane już 0,5 sekundy, ale później miło zaskakuje zarówno dynamiką, jak i komfortem prowadzenia. Jedzie tam gdzie chce tego kierowca. Nie straszne mu również ostre zjazdy, a na podjazdach nie zaobserwowaliśmy żeby 550. zabrakło mocy. No i to wspomaganie...
Więcej będziemy mogli powiedzieć dopiero wówczas, gdy dokładniej przetestujemy nowego quadzika Yamahy.
Tekst: Jarek Kobierski, Grzegorz Głowienka, Quadzik.pl
Zdjęcia: Jarek Kobierski, Quadzik.pl Galerie powiązane z artykułem:•
Polska premiera Yamaha Grizzly 550Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:•
Nowa Yamaha Grizzly 550Prześlij do znajomego:•
link do artykułu Nowa Yamaha Grizzly 550 – czyli jak to z tym quadem jest…