Uwalony quad przez serwis

[oolsztyniak]

Twój brat jest "inny"

[migacz]

Witam ponownie.

Już wiadomo co sie stało sie.

Pękła obudowa wewnętrzna CVT - oczywiście wg. serwisu quad dostał jakiś przeciążeń i dlatego się urwało



Czy możliwe jest, że to mogło się urwać jeśli w czasie jazdy zostało włączone odcięcie zapłonu (żółty guzik na manetce)?

Gdzie dostanę taką obudowę i w jakiej cenie?

[Robsson]

Witam ponownie.

Już wiadomo co sie stało sie.

Pękła obudowa wewnętrzna CVT - oczywiście wg. serwisu quad dostał jakiś przeciążeń i dlatego się urwało



Czy możliwe jest, że to mogło się urwać jeśli w czasie jazdy zostało włączone odcięcie zapłonu (żółty guzik na manetce)?

Gdzie dostanę taką obudowę i w jakiej cenie?

Hehe, dobre.

To z czego to jest zrobione?

Nie ma IMO możliwości alby stało się to od wyłączenia zapłonu.

To jakikolwiek chwilowy brak iskry na świecy by też rozwalał takie elementy.

Poprawcie mnie ale to kompletna bzdura co serwis wmawia.

Przecież zamknięta CVT nie może dostać olbrzymich przeciążeń jeśli układ korbowy nagle nie stanął w miejscu. Od strony kół bezpiecznikiem jest pasek IMO - on powinien w razie co się np zerwać.

Pęknięcie obudowy? Od pracy zakładam w prawidłowych warunkach? Wada fabryczna wg mnie materiału obudowy albo coś nieprawidłowo ze sobą współpracowało od jakiegoś czasu i może jakieś naprężenia/bicia ją osłabiły...

[oolsztyniak]

Nie daj się robić w konia i niech serwis naprawia co spaprał.
Weź rzeczoznawcę i niech on oceni uszkodzenia.
Zobacz tu :
http://www.itemot.pl/cennik.html
Zadzwoń i zapytaj ile ekspertyza uszkodzenia quada może kosztować.

[DIABLO_W]

Tak jak pisałem wcześniej , nakrętka co trzyma sprzęgło nie była dokręcona odpowiednio i odkręciła się sprzęgło zrobiło się luźne i sprawe dalej ono załatwiło ;( ewidentna wina mechanika
owa nakrętka powinna być odpowiednio dokręcona oraz gwin posmarowany kejem

[oolsztyniak]

Czyli samo Guru twierdzi że to wina mechanika.
Nie daj się w jajo zrobi a CVT weź i yebnij go w głowę.

[dzik_waw]

Generalnie w takim przypadku to właściciel quada ma problem, ale można to zmienić dopóki płatność za naprawy jest po wykonaniu usługi. Mianowicie jeśli wina serwisu jest ewidentna i nasz quad jest u nich w naprawie wystarczy przy odbiorze quada (przed płatnością) domagać się (jeśli to oczywiście jest rzeczywiście prawdą) naprawy nieodpłatnej, jeśli serwis twardo stoi- domagamy się oddania pojazdu, pewnie serwis będzie robić problem i nie odda, ale wystarczy telefon na policję i już muszą nam oddać naszą własność. I dopiero wtedy serwis może iść do sądu o zapłatę i to wtedy serwis ma właśnie problem a nie my

[DKfan]

I tu się przyjacielu mylisz, policja może warsztat nakłonić do wydania rzeczy ale nie może zmusić. Jeżeli prace zlecone zostały wykonane świadomy swych praw warsztat może Ci zwrócić pojazd przywracając mu stan w jakim prace były zlecone lub jeżeli nie jest to możliwe dla zabezpieczenia swojej własności może zastosować "ius retentionis" prawo zatrzymania i wydać ci pojazd po zapłacie za zlecone pracę. A ty możesz pozywac ich do sądu. Więc jak widzisz nie tak łatwo kogoś zrobić w trabe i konsument i sprzedawca mają swoje prawa. W przypadku kolegi z zepsuta obudowa należy powołać rzeczoznawce i można zacząć mediacje. Jeżeli nie chce się angażować więcej pieniędzy można iść do sądu konsumenckiego który działa w imieniu konsumenta za free. Jeżeli to nie pomoże to.strata cywilna

[dzik_waw]

Tylko jeszcze warsztat musi mieć coś na poparcie swojej racji, a tutaj jest przewaga właściciela, że jednak ma na piśmie co jest jego. Jak podpisałeś zlecenie naprawy to niczego nie zdziałasz.
W każdym razie jest to wyjście dla tych, co się lubią szarpać, nie zawsze warto imho. Jednak z tego co widzę to serwis cf moto to taka żenada, że warto im dać pstryczka w nos...
P.S. Dziwi mnie, że nie ma tu tematu zbiorczego o salonach i serwisach- jeśli użytkownicy boją się napisać skąd i za ile kupili, albo że konkretny serwis ich wykiwał to wiadomo, że potencjalny kupujący wyszukuje w ślepo salonu i nie wie po ile realnie takie sprzęty są sprzedawane.

[oolsztyniak]

Jest temat o serwisach i "jakości"