Drugi filmik z naszej ostatniej wycieczki. Kymco nawet się załapało w kilku ujęciach .
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=2Cv9SYrKuqM[/youtube]
Przygoda z MXU 500 2016 - dziennik po(quad)owy/blog
Re: Przygoda z MXU 500 2016 - dziennik po(quad)owy/blog
Fajny teren. Lubie takie przeprawy
- mesel
- V-ce Admin
- Posty: 1179
- Rejestracja: sob 17 lut, 2007
- Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa - Wawer
- Kontakt:
Re: Przygoda z MXU 500 2016 - dziennik po(quad)owy/blog
Dawno nic się nie działo. Brak czasu, inne zajęcia.....
Ostatnio udało się chwile polatać z kumplem. I tak sprzęt dojechał bezawaryjnie do 3000 km.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=UvTKNES-cjs[/youtube]
Ostatnio udało się chwile polatać z kumplem. I tak sprzęt dojechał bezawaryjnie do 3000 km.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=UvTKNES-cjs[/youtube]
- mesel
- V-ce Admin
- Posty: 1179
- Rejestracja: sob 17 lut, 2007
- Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa - Wawer
- Kontakt:
Re: Przygoda z MXU 500 2016 - dziennik po(quad)owy/blog
Przygoda z Kymco zakończona. W niedzielę wieczorem wystawiłem ogłoszenie a wczoraj już około 14 sprzęt był w drodze z nowym właścicielem na północ.
Małe podsumowanie.
Zrobiłem około 3100 km w różnych warunkach. Sprzęt nigdy mnie nie zawiódł. Robiłem tylko rzeczy eksploatacyjne: oleje, filtry, smarowanie, regulacje zaworów. Wymieniłem jedną końcówkę drążka kierowniczego i chyba dwukrotnie zmieniałem klocki hamulcowe. Napęd (pasek i sprzęgło) bez uwag.
Jak ktoś szuka prostego, bezawaryjnego sprzętu ale nie oczekuje wyjątkowych właściwości jezdnych to polecam. Jednak w kwestii komfortu nawet podstawowe CF Moto bije Kymco na głowę. W terenie oba mają swoje plusy i minusy. Kwestia gustu.
Czy kupię coś w to miejsce jeszcze nie wiem. Off road i turystyka przeprawowa samochodem angażuje każdą moją wolną chwilę więc nie wiem czy w najbliższym czasie jest jakikolwiek sens w kupowaniu quada .
Małe podsumowanie.
Zrobiłem około 3100 km w różnych warunkach. Sprzęt nigdy mnie nie zawiódł. Robiłem tylko rzeczy eksploatacyjne: oleje, filtry, smarowanie, regulacje zaworów. Wymieniłem jedną końcówkę drążka kierowniczego i chyba dwukrotnie zmieniałem klocki hamulcowe. Napęd (pasek i sprzęgło) bez uwag.
Jak ktoś szuka prostego, bezawaryjnego sprzętu ale nie oczekuje wyjątkowych właściwości jezdnych to polecam. Jednak w kwestii komfortu nawet podstawowe CF Moto bije Kymco na głowę. W terenie oba mają swoje plusy i minusy. Kwestia gustu.
Czy kupię coś w to miejsce jeszcze nie wiem. Off road i turystyka przeprawowa samochodem angażuje każdą moją wolną chwilę więc nie wiem czy w najbliższym czasie jest jakikolwiek sens w kupowaniu quada .
Re: Przygoda z MXU 500 2016 - dziennik po(quad)owy/blog
Brawo za obszerny wątek
Powodzenia w zabawie - najważniejsze mieć pasję. Taką czy inną to już sprawa drugorzędna.
Ale jakby czas pozwolił na kolejnego quada to czekamy....
Powodzenia w zabawie - najważniejsze mieć pasję. Taką czy inną to już sprawa drugorzędna.
Ale jakby czas pozwolił na kolejnego quada to czekamy....
V2.....sound of madness