Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
- Redzi-Marcin
- Posty: 335
- Rejestracja: pn 23 kwie, 2012
- Quad:: G 700
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Marki
Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
Jest sobota pogoda taka sobie trwa dogadywanie szczegółów na forum skład potwierdza obecnośc czyli Ja-Krystian-Tomek-Stefan-Rafał-Adrian który prubował sie wykręcic z powodu deszczyku i Nasz "Tata" Czyli Krzysiek i jego nowa maszyna po tak długiej nieobecnosci........ Wszystko dogadane start 18-40 daszki reszta BP 19-10...
Ja z tomkiem i rafałem ustawilismy sie wczesniej,zalatuje na umówione miejsce ,Tomka ani Rafała niema wiec udaje sie w strone Tomka ...Dolatuje do Tomka i widze że cos jest nie tak Tomek nie gotowy qad nie chodzi Mama Tomka trzyma kabel hihihih... Tomek ucieszony na moj widok prosi o pomoc ;p co sie okazało zapomniał wyłączyc manetek i padł mu akumulator lecz nie idało sie mu odpalic gada za pomoca kabla od przedłuzacza i pomocy Mamy ;P
całe szczeście ja miałem kable profesjonalne;D podstawiam sie obok tomka i działamy chwila roboty na obrotach Tomek Juz chodzi ;p szybkie ogarniecie i lecimy w kierunku ustawienia sie z Rafałem zalatujemy a tam tylko slady po Rafałku .... Wiec udajemy sie na----- BP---- Tam zastajemy Rafała tankujacego maszyne i ku mojemu zdziwieniu Moja Dziewczne szok hehehe ale spokojnie Ona tylko tankowała samochód ;P .... Po chwili zjawia sie reszta składu, tankowanie maszyn obranie trasy chwila smiechu i jazda w strone nieporetu ..... Tomek prowadzi kierunek kruczek tam szybka przeprawa przez wode która oczywiscie Rafał i Adrian omijaja;p potem szybkim sprintem lasem prawa strona gdzie Tomek pomylił drogi ;p w głebi pomylonej drogi chwila odpoczynku w ciemnicy;D smiechu kupa jak zawsze ... lecimy dalej.... mielismy leciec cały czas prawą strona lasu ale musielismy byc wyrozumiali dla Adriana Który ma oSke a nie przeprawe ....i znowu korekta trasy na stara szutrowo lesną która doprowadza nas do fortów na bemiaminowie gdzie dolatujemy przed deszczem tam mały posiłek papierosek i tp. smiechy hihy
.... Po odpoczynku zapada decyzja o ognisku w raju wiec palimy maszyny i kierujemy sie w strone raju .... lecimy deszczyk pada coraz mocniej po chwili znikaja nam 2aj kompani Adrian i Rafal chwila oczekiwania i są pada pytanie co sie stało a Adrian mówi ze wpadł w rowu omijajac powalone dtzewko które chciał ominac technicznie ale mu nie wyszło i sie osunoł oczywiscie nic sie nie stalo ;p lecimy dalej deszcz juz leje a nie pada prawie nic nie widac... Ja juz przemokniety cały czuje jak woda przesiaka kurtke in bluze .... prubuje dogonic Tomka zeby Mu powiedziec zeby sie kierował w strone mojego domu... udaje mi sie to pochwili przekazac jest zgoda od przewodnika ja przejmuje dowodzenie i prowadze konwoj do mojego garazu gdzie bedziemy przeczekiwac deszcz ;p ..... jestesmy juz w moim bałaganiku wszyscy sie rwa do sprzatania ale cos im nie wyszło bo bałagan został jeszcze wiekszy hehhehe ....Deszcz ustaje i nastaje dalszy ciag wyprawy do raju gdzie podrodze zaczepiamy o kruczek..Tam ja z Krystianem Zabawiamy sie w jazde na tylnych kołach gdzie ja niemam szans z mistrzem Krystianem który przelatuje cały dystans bez pujscia nadno .... reszta dotlenia płuca.... Adrian oznajmia nam że sie ukreca bo jest mokry i zmyka do domu i nawet nie zalatuje na stacje wiec szybkie pozegnanie i lecimy w strone stacji tam tankowanie maszyn zakup drewna na ognisko........ nastepny przystanek daszki tam rozpalamy ognisko Krystian namawia mnie na drift po petli lesz starszyzna protestuje .... wiec pomagamy rozpalac ogien przyczym pełno dobrego humoru ... po rozpaleniu ognia szybka kiełbaska i gadka szmatka
i co daslej ...Krzysiek mowi ze ucieka do domu Tomek z Rafałem tez By chcieli a Mi Krystianowi i Stefanowi oczywiscie mało chcemy jeszcz zrobic objazd raju do czego namawiamy tomka i Rafała .... żegnamy Krzyska gasimy ognisko i lecimy nad rzeke
Ja prowadze hehehe ale tylko kawałek bo tylko tyle znam drogi na pamiec dowodzenie przejmuje Krystian ... po chwili dolatujemy do rzeki tam dalszy ciag zabawiania sie w wodzie ale tylko moj i krystiana popływalismy sobie troszke i przerwa ... i znowu gadka szmatrka i pozgnanie z Krystianem i Stefanem ... ja Tomek Rafał w jednym kierunku a Krystian Stefan w drugim....
Mi i Tomkowi bylo tak spieszno ze zapomnielismy prawie o Rafale który tak sie ociagał ze został daleko w tyle i dogonił dopiero nas na myjni gdzie nam sie dostało zato ze zapiep***** i nie czekamy ;p szybkie mycie qadów i kazdy w swoja strone ja poleciałem w strone Rafała i to był błąd bo lecac bokiem natchnołem sie na policje ale bez postoju i zbednego tłumaczenia bo daklem im jasnoi do zrozumienia ze nie maja szans heheheh i to na tyle Krystaian a i soiry za takie głupoty co napisałem ale mam goraczke ;p
Ja z tomkiem i rafałem ustawilismy sie wczesniej,zalatuje na umówione miejsce ,Tomka ani Rafała niema wiec udaje sie w strone Tomka ...Dolatuje do Tomka i widze że cos jest nie tak Tomek nie gotowy qad nie chodzi Mama Tomka trzyma kabel hihihih... Tomek ucieszony na moj widok prosi o pomoc ;p co sie okazało zapomniał wyłączyc manetek i padł mu akumulator lecz nie idało sie mu odpalic gada za pomoca kabla od przedłuzacza i pomocy Mamy ;P
całe szczeście ja miałem kable profesjonalne;D podstawiam sie obok tomka i działamy chwila roboty na obrotach Tomek Juz chodzi ;p szybkie ogarniecie i lecimy w kierunku ustawienia sie z Rafałem zalatujemy a tam tylko slady po Rafałku .... Wiec udajemy sie na----- BP---- Tam zastajemy Rafała tankujacego maszyne i ku mojemu zdziwieniu Moja Dziewczne szok hehehe ale spokojnie Ona tylko tankowała samochód ;P .... Po chwili zjawia sie reszta składu, tankowanie maszyn obranie trasy chwila smiechu i jazda w strone nieporetu ..... Tomek prowadzi kierunek kruczek tam szybka przeprawa przez wode która oczywiscie Rafał i Adrian omijaja;p potem szybkim sprintem lasem prawa strona gdzie Tomek pomylił drogi ;p w głebi pomylonej drogi chwila odpoczynku w ciemnicy;D smiechu kupa jak zawsze ... lecimy dalej.... mielismy leciec cały czas prawą strona lasu ale musielismy byc wyrozumiali dla Adriana Który ma oSke a nie przeprawe ....i znowu korekta trasy na stara szutrowo lesną która doprowadza nas do fortów na bemiaminowie gdzie dolatujemy przed deszczem tam mały posiłek papierosek i tp. smiechy hihy
.... Po odpoczynku zapada decyzja o ognisku w raju wiec palimy maszyny i kierujemy sie w strone raju .... lecimy deszczyk pada coraz mocniej po chwili znikaja nam 2aj kompani Adrian i Rafal chwila oczekiwania i są pada pytanie co sie stało a Adrian mówi ze wpadł w rowu omijajac powalone dtzewko które chciał ominac technicznie ale mu nie wyszło i sie osunoł oczywiscie nic sie nie stalo ;p lecimy dalej deszcz juz leje a nie pada prawie nic nie widac... Ja juz przemokniety cały czuje jak woda przesiaka kurtke in bluze .... prubuje dogonic Tomka zeby Mu powiedziec zeby sie kierował w strone mojego domu... udaje mi sie to pochwili przekazac jest zgoda od przewodnika ja przejmuje dowodzenie i prowadze konwoj do mojego garazu gdzie bedziemy przeczekiwac deszcz ;p ..... jestesmy juz w moim bałaganiku wszyscy sie rwa do sprzatania ale cos im nie wyszło bo bałagan został jeszcze wiekszy hehhehe ....Deszcz ustaje i nastaje dalszy ciag wyprawy do raju gdzie podrodze zaczepiamy o kruczek..Tam ja z Krystianem Zabawiamy sie w jazde na tylnych kołach gdzie ja niemam szans z mistrzem Krystianem który przelatuje cały dystans bez pujscia nadno .... reszta dotlenia płuca.... Adrian oznajmia nam że sie ukreca bo jest mokry i zmyka do domu i nawet nie zalatuje na stacje wiec szybkie pozegnanie i lecimy w strone stacji tam tankowanie maszyn zakup drewna na ognisko........ nastepny przystanek daszki tam rozpalamy ognisko Krystian namawia mnie na drift po petli lesz starszyzna protestuje .... wiec pomagamy rozpalac ogien przyczym pełno dobrego humoru ... po rozpaleniu ognia szybka kiełbaska i gadka szmatka
i co daslej ...Krzysiek mowi ze ucieka do domu Tomek z Rafałem tez By chcieli a Mi Krystianowi i Stefanowi oczywiscie mało chcemy jeszcz zrobic objazd raju do czego namawiamy tomka i Rafała .... żegnamy Krzyska gasimy ognisko i lecimy nad rzeke
Ja prowadze hehehe ale tylko kawałek bo tylko tyle znam drogi na pamiec dowodzenie przejmuje Krystian ... po chwili dolatujemy do rzeki tam dalszy ciag zabawiania sie w wodzie ale tylko moj i krystiana popływalismy sobie troszke i przerwa ... i znowu gadka szmatrka i pozgnanie z Krystianem i Stefanem ... ja Tomek Rafał w jednym kierunku a Krystian Stefan w drugim....
Mi i Tomkowi bylo tak spieszno ze zapomnielismy prawie o Rafale który tak sie ociagał ze został daleko w tyle i dogonił dopiero nas na myjni gdzie nam sie dostało zato ze zapiep***** i nie czekamy ;p szybkie mycie qadów i kazdy w swoja strone ja poleciałem w strone Rafała i to był błąd bo lecac bokiem natchnołem sie na policje ale bez postoju i zbednego tłumaczenia bo daklem im jasnoi do zrozumienia ze nie maja szans heheheh i to na tyle Krystaian a i soiry za takie głupoty co napisałem ale mam goraczke ;p
www.trans-squad-team.pl
www.t-s-t.pl
www.t-s-t.pl
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
Cała prawda
Trzeba krótsze pisać te relacje bo przestane zjeżdżać, poco mam jeździć jak mogę sobie wszystko przeczytać i to samo
Trzeba krótsze pisać te relacje bo przestane zjeżdżać, poco mam jeździć jak mogę sobie wszystko przeczytać i to samo
TranS-Squad Team
-
- Posty: 2030
- Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
- Quad:: YAMAHA GRIZZLY 700 :)
- Imię: KRZYSZTOF
- Lokalizacja: W wa-REMBERTÓW
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
Stary , przecież jest początek tygodnia a ty taki ...napier******* już jesteś i napisałeś na odpier***** ....
..........................PISZ POPRAWNIE !!!!!!!!!!!! ..........................
Ogólnie tak było jak piszesz ale Adriana to Ja i Rafał wyciągaliśmy z rowu !!
Brak w opisie GODZIN...!!! ktoś kto będzie czytał pomysli że objechaliśmy to w 10 minut
Nikt nie musiał być wyrozumiały bo Adrian świetnie sobie daje radę i nie takie przeprawy ...PRZERABIAŁ ...
Garaż ...CZADOWY jeszcze wpadniemy posprzątać
Ogólnie wyprawka zaje***** szacun dla wszystkich
Wszyscy wyjechali i wrócili bez problemów..
Ognicho super HUMOR na 1000%
Pomału przybywają graty do mojej BESTII
BYŁO CZADOWO - tylko po tym deszczu to dobiera sie do mnie jakieś choróbsko
..........................PISZ POPRAWNIE !!!!!!!!!!!! ..........................
Ogólnie tak było jak piszesz ale Adriana to Ja i Rafał wyciągaliśmy z rowu !!
Brak w opisie GODZIN...!!! ktoś kto będzie czytał pomysli że objechaliśmy to w 10 minut
Nikt nie musiał być wyrozumiały bo Adrian świetnie sobie daje radę i nie takie przeprawy ...PRZERABIAŁ ...
Garaż ...CZADOWY jeszcze wpadniemy posprzątać
Ogólnie wyprawka zaje***** szacun dla wszystkich
Wszyscy wyjechali i wrócili bez problemów..
Ognicho super HUMOR na 1000%
Pomału przybywają graty do mojej BESTII
BYŁO CZADOWO - tylko po tym deszczu to dobiera sie do mnie jakieś choróbsko
.......PATRZ W LUSTERKA !!! QUADY MOGĄ BYĆ WSZĘDZIE .......
.....TranS-Squad Team....
.....TranS-Squad Team....
- Redzi-Marcin
- Posty: 335
- Rejestracja: pn 23 kwie, 2012
- Quad:: G 700
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Marki
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
i dobra foch nic wiecej nie pisze;p
www.trans-squad-team.pl
www.t-s-t.pl
www.t-s-t.pl
- Scorpion94
- Posty: 1838
- Rejestracja: czw 27 sty, 2011
- Quad:: Can-Am XT 1000 SCORPION
- Imię: Krystian
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
Marcinek dzięki że opisałeś wyprawkę oczywiście przyjmij słowa krytyki na klatę bo dopiero wdrażasz się w opisywanie naszych wypraw im częściej będziesz to robił to tym lepiej później będzie .... fakt istotna rzecz to godziny bo nie każdy pali ognisko o 01:00 .... ogólnie spoko tylko jakieś tam niedociągnięcia opiszesz jeszcze parę wyprawek to będzie git
Rafał nie narzekaj bo Ty jeszcze żadnej nie opisałeś
Wyprawka mega zarąbista ... nocny sprint leśny w objęciach deszczu, wiatru i spadających ogromnych ilościach liści daje niesamowity efekt wizualny .... adrenalina niezapomniana a tętno pracuje na podwójnym gazie poprostu to trzeba przeżyć bo z opowiadania tego się nie da wyczytać
Dodam tylko że jak ze Stefanem wracałem to obok daszków spotkaliśmy bardzo liczne stado dzików około 20 sztuk co najmniej....ale jak złapałem za aparat to już uciekły z drogi ale przeżycie też niesamowite i to pytanie: uciekać czy czekać?
Rafał nie narzekaj bo Ty jeszcze żadnej nie opisałeś
Wyprawka mega zarąbista ... nocny sprint leśny w objęciach deszczu, wiatru i spadających ogromnych ilościach liści daje niesamowity efekt wizualny .... adrenalina niezapomniana a tętno pracuje na podwójnym gazie poprostu to trzeba przeżyć bo z opowiadania tego się nie da wyczytać
Dodam tylko że jak ze Stefanem wracałem to obok daszków spotkaliśmy bardzo liczne stado dzików około 20 sztuk co najmniej....ale jak złapałem za aparat to już uciekły z drogi ale przeżycie też niesamowite i to pytanie: uciekać czy czekać?
Myślisz że mi uciekniesz? SCORPION i tak Cię złapie ;]
~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
Mój kanał na youtube.pl Zapraszam
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee
~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
Mój kanał na youtube.pl Zapraszam
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee
- Scorpion94
- Posty: 1838
- Rejestracja: czw 27 sty, 2011
- Quad:: Can-Am XT 1000 SCORPION
- Imię: Krystian
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
jasne jasne fochy na bok
Myślisz że mi uciekniesz? SCORPION i tak Cię złapie ;]
~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
Mój kanał na youtube.pl Zapraszam
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee
~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
Mój kanał na youtube.pl Zapraszam
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee
- Redzi-Marcin
- Posty: 335
- Rejestracja: pn 23 kwie, 2012
- Quad:: G 700
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Marki
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
hehehe spoko ja sie nie denerwuje i nie poddaje ;D
www.trans-squad-team.pl
www.t-s-t.pl
www.t-s-t.pl
- Scorpion94
- Posty: 1838
- Rejestracja: czw 27 sty, 2011
- Quad:: Can-Am XT 1000 SCORPION
- Imię: Krystian
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
no ja myślę jutro wrzucę zdjęcia i filmiki
Myślisz że mi uciekniesz? SCORPION i tak Cię złapie ;]
~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
Mój kanał na youtube.pl Zapraszam
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee
~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
Mój kanał na youtube.pl Zapraszam
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee
- wacoQ
- Posty: 599
- Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
- Quad:: Przerwa techniczna :)
- Imię: waco
- Lokalizacja: WPI
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
Kurcze niezła wyprawa, prawdziwy survival noc, ulewa, ognisko w czeluściach, DZIKI jakiś nieźle, deszczyk dał się we znaki, choroba was nie omija ale mały groczek i będzie git
Nie ważne czym się śmiga, ale ważne ile to przynosi frajdy
●●●●●TRANS-SQUAD-TEAM●●●●●
●●●●●WWW.TRANS-SQUAD-TEAM.PL●●●●●
-
- Posty: 2030
- Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
- Quad:: YAMAHA GRIZZLY 700 :)
- Imię: KRZYSZTOF
- Lokalizacja: W wa-REMBERTÓW
Re: Nocka Prawie W Pełnym Składzie ;D
.....no i o to chodzi TWARDYM TRZA BYĆ A NIE MIĘTKIMRedzi-Marcin pisze:hehehe spoko ja sie nie denerwuje i nie poddaje ;D
.......PATRZ W LUSTERKA !!! QUADY MOGĄ BYĆ WSZĘDZIE .......
.....TranS-Squad Team....
.....TranS-Squad Team....