Witam was wszystkich serdecznie dzicz była znakomita czytałem jak wszyscy gratulowali Łukaszowi dołączam się do tych gratulacji

za zorganizowanie takiego fajnego rajdu. To był mój pierwszy tak trudny rajd. Pewnie dałbym radę przejechać dużo więcej, lecz mój team partner nie wytrzymywał tempa, więc urwał mi przegub i dla mnie było po zawodach a on dołączył do wolniejszej grupy i przejechał jeszcze dwa oesy i się spóźnili jakieś 2 godz. do mety.
Łukasz tylko jeden mały minus za wielki korki.
Albo ja miałem takiego pecha każdy oes to kolejka

na 6 (1,5 godz.), na, 1 (ponad 1 godz.) na 2 to koszmar nie wiem ile czasu spędziłem na tym oesie, bo spałem na quadzie a jak się obudziłem to dalej stałem w kolejce troszkę mniejszej.
Więc może następnym razem jak oesy będą tak blisko siebie to nie będzie nakazu jazdy po kolei.
Sędziowie wiedzieli, jaka jest sytuacja na oesie, bo jak wjechało 7 załóg a wyjechała 1 to znakiem tego jest korek na autostradzie, więc następne załogi nie wjeżdżają na ten oes tylko zostają przekierowane na inny.
Może my i te kilka załóg przed nami i za nami mieliśmy takiego pecha. :myśl:
Ale i tak było fajnie

pazdrawiam i do zobaczenia na kolejnej dziczy