[DB] Trzecia Dzicz Bieszczadzka 27-29.03.2009

Archiwum imprez przeprawowych, które już się odbyły.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DZIKI - husky
Posty: 198
Rejestracja: ndz 30 lis, 2008
Lokalizacja: Przysłup -Bieszczady

Post autor: DZIKI - husky » śr 04 mar, 2009

JJasiek napisał...
To bierzemy rurki do nurkowania czy jak ??

Jasssiek ty to nie potrzebujesz nawet quada :język_oko:
a co dopiero rurke
Przecierz nie ma cie na liscie wplaconych za dzicz :bezradny:

Nie bedzie cie na dziczy ????????????? :beczy: :beczy: :beczy:
Ostatnio zmieniony śr 04 mar, 2009 przez DZIKI - husky, łącznie zmieniany 1 raz.

Polaris 850 XP
Polaris 550 XP
Polaris 500 X2

Polaris Hawkeye

Awatar użytkownika
JJasiek
Posty: 248
Rejestracja: pn 05 lut, 2007
Lokalizacja: WZGÓRZE KRÓLÓW...
Kontakt:

Post autor: JJasiek » czw 05 mar, 2009

Będę. Termin do 10 to termin do 10 :)

Awatar użytkownika
DZIKI - husky
Posty: 198
Rejestracja: ndz 30 lis, 2008
Lokalizacja: Przysłup -Bieszczady

Post autor: DZIKI - husky » czw 05 mar, 2009

Churaaaa jaasiek będzie na dziczy :hura: :hura: :cwaniak: :cwaniak:
tylko weź więcej liny do wyciągarki na wszelki wypadek dla kolegi :zawstydzony:
A tak w ogóle jakieś odliczanko może :beczy: :beczy:

Polaris 850 XP
Polaris 550 XP
Polaris 500 X2

Polaris Hawkeye

Awatar użytkownika
JJasiek
Posty: 248
Rejestracja: pn 05 lut, 2007
Lokalizacja: WZGÓRZE KRÓLÓW...
Kontakt:

Post autor: JJasiek » pt 06 mar, 2009

21... :)

Dziki :) na DB2 zużyłem cały aku żeby powyciągać te Wasze quady z wyciągarkami w których liny były całe :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Awatar użytkownika
DZIKI - husky
Posty: 198
Rejestracja: ndz 30 lis, 2008
Lokalizacja: Przysłup -Bieszczady

Post autor: DZIKI - husky » pt 06 mar, 2009

Ooooo nie wypraszam sobie :zły: ja miałem tylko cztery metry liny u siebie , paweł na bombie miał całą :bezradny:
Ale ważne , że pomogłeś :pocieszacz: , ja też sie starałem jak mogłem :załamka: co by wam się :figielek: odwdzięczyć

Polaris 850 XP
Polaris 550 XP
Polaris 500 X2

Polaris Hawkeye

grot
Posty: 209
Rejestracja: czw 08 lut, 2007

Post autor: grot » pt 06 mar, 2009

ja też sie starałem jak mogłem co by wam się odwdzięczyć
Coraz fajniejsze to forum a co im zrobiłeś w ramach wdzięczności... :boję się: :gafa: :figielek:
KQ 700

robertyamaha
Posty: 600
Rejestracja: wt 01 sty, 2008
Lokalizacja: w-wa

Post autor: robertyamaha » pt 06 mar, 2009

Raider



Aaaa Robert wjechał mój ojciec Ribiconem na tą górkę co my zryliśmy :?:
w tamtej okolicy juz nie jeżdzilismy... ale zrobił taki jeden podjazd że byłem w szoku, podjazd który było trzeba ryć na kilka razy bo był w śniegu, 1,5m było pionowe +półka po środku, tak się z tego zsuwał sprytnie do tyłu na zblokowanych kołach że przeżyłem szok, co za balans!, dodam że na podjeżdzie było trzeba iść po ostrym łuku i ominąć drzewa (i nie było rozbiegówki) - istny cyrkowiec, do tego coś jeszcze śpiewał totalny luz

eeee to zasługa rubicona - najlepszy quad na świecie do gór, tata jeżdzi beznadziejnie to quad go prowadzi.... hehehe
Ostatnio zmieniony pt 06 mar, 2009 przez robertyamaha, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Romulus
Posty: 399
Rejestracja: wt 27 lut, 2007
Quad:: Nie ma. Bo nie mogę jeździć
Imię: Roman
Lokalizacja: Jabłonna

Post autor: Romulus » pt 06 mar, 2009

"robertyamaha napisał...
eeee to zasługa rubicona - najlepszy quad na świecie do gór
święte słowa
Ostatnio zmieniony pt 06 mar, 2009 przez Romulus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
JJasiek
Posty: 248
Rejestracja: pn 05 lut, 2007
Lokalizacja: WZGÓRZE KRÓLÓW...
Kontakt:

Post autor: JJasiek » sob 07 mar, 2009


"grot"]
ja też sie starałem jak mogłem co by wam się odwdzięczyć
Coraz fajniejsze to forum a co im zrobiłeś w ramach wdzięczności... :boję się: :gafa: :figielek:
No Pawłowi to pociął oponę w bombie :) :) :) A mi kazał zasuwać z quadem na dół i na górę po prawie pionowym zboczu hehe :) :) :) :) Do tego w kółko mylił imiona :) :) :) :) :) :) :) :) :) Ale za to sznurkami to umiał posługiwać się jak mało kto :) :) :) :) :) :) I do tego wjeżdżał tam gdzie ja miałem problemy z wejściem :) :) :) :)

20...

robertyamaha
Posty: 600
Rejestracja: wt 01 sty, 2008
Lokalizacja: w-wa

Post autor: robertyamaha » sob 07 mar, 2009

z tym myleniem imion to potwierdzam, trzeba się przyzwyczaić.,.. on prowadzi fajny pensjonat odwiedza go setki ludzi.. moze mu kupić coś na pamięć, jakieś witaminy?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy przeprawowe”