Raptor 660 nieznana usterka?
Raptor 660 nieznana usterka?
Witam!
od ok 3 miesięcy mam poważny problem z pewną usterką w jednym z moich raptorków 660, której żaden mechanik nie może zdiagnozować. Mianowicie dzieje sie cos takiego: silnik odpala i pracuje pięknie i równiótko na niskich obrotach, natomiast jeśli chcę dodać gazu, zaczyna się dławić, jakby mu zapłon odcinało, wogóle się nie wkręca na obroty. Przekładałem już z drugiego Raptora chyba wszystkie części, które są odpowiedzialne za elektronikę tzn modół zapłonowy, rególator napięcia, cewki, oraz inne pierdółki i dalej nic! Jestem już na skraju załamania, bo nikt nie wie o co chodzi, żaden mechanik -poprostu nikt! Ja uważam że to musi być jakaś pierdółka, nie sprawdziłem jeszcze jedynie klina na magnecie , ale czy to by miało taki wpływ??
Bardzo proszę o wypowiedzi w tej sprawie, jeżeli ktoś miał podobną sytuację, lub wie co to może być, poproszę o jakieś sugestie, bo mi już się pomysły skończyły.
od ok 3 miesięcy mam poważny problem z pewną usterką w jednym z moich raptorków 660, której żaden mechanik nie może zdiagnozować. Mianowicie dzieje sie cos takiego: silnik odpala i pracuje pięknie i równiótko na niskich obrotach, natomiast jeśli chcę dodać gazu, zaczyna się dławić, jakby mu zapłon odcinało, wogóle się nie wkręca na obroty. Przekładałem już z drugiego Raptora chyba wszystkie części, które są odpowiedzialne za elektronikę tzn modół zapłonowy, rególator napięcia, cewki, oraz inne pierdółki i dalej nic! Jestem już na skraju załamania, bo nikt nie wie o co chodzi, żaden mechanik -poprostu nikt! Ja uważam że to musi być jakaś pierdółka, nie sprawdziłem jeszcze jedynie klina na magnecie , ale czy to by miało taki wpływ??
Bardzo proszę o wypowiedzi w tej sprawie, jeżeli ktoś miał podobną sytuację, lub wie co to może być, poproszę o jakieś sugestie, bo mi już się pomysły skończyły.
Filtr wymyty, Gaźniki były wyciągane już 2 razy, myte, przedmuchiwane wszystkie dysze itp. Dolot jest ok. Czy to może być coś jeszcze w tym gaźniku??
Jeśli tak -mogę założyć na próbę z drugiego quada-tylko skoro już go wyciągał mechanik 2x i stwierdził że jest ok, czy mogło się tam coś stać że nie działała poprawnie??
Jeśli tak -mogę założyć na próbę z drugiego quada-tylko skoro już go wyciągał mechanik 2x i stwierdził że jest ok, czy mogło się tam coś stać że nie działała poprawnie??
Dobra rada - zmień mechaników.
W lewej manetce (tam gdzie sprzęgło) masz coś takiego jak hamulec ręczny, jest tam czujnik, który jeśli ręczny jest zaciągnięty nie daje wkręcić Raptorka na obroty (takie zabezpieczenie). Albo masz odsuniętą część ręcznego która rozpięła ten czujnik albo czujnik jest uszkodzony (lub przewody od niego). Na 100 % przyczyna jest w tym.
Pozdrawiam
W lewej manetce (tam gdzie sprzęgło) masz coś takiego jak hamulec ręczny, jest tam czujnik, który jeśli ręczny jest zaciągnięty nie daje wkręcić Raptorka na obroty (takie zabezpieczenie). Albo masz odsuniętą część ręcznego która rozpięła ten czujnik albo czujnik jest uszkodzony (lub przewody od niego). Na 100 % przyczyna jest w tym.
Pozdrawiam
-
- Posty: 9
- Rejestracja: pn 26 lip, 2010
- Quad:: Yamaha Raptor 660
- Imię: Łukasz
Re:
sebala pisze:Dobra rada - zmień mechaników.
W lewej manetce (tam gdzie sprzęgło) masz coś takiego jak hamulec ręczny, jest tam czujnik, który jeśli ręczny jest zaciągnięty nie daje wkręcić Raptorka na obroty (takie zabezpieczenie). Albo masz odsuniętą część ręcznego która rozpięła ten czujnik albo czujnik jest uszkodzony (lub przewody od niego). Na 100 % przyczyna jest w tym.
Pozdrawiam
zgadzam się z kolegą mój poprzednik miał ten sam problem i mnie już o tym uprzedzał tak samo jak u ciebie żaden mechanik nie dawał rady doszedł do tego metodą prób i błędów. Pozdrawiam
Re: Raptor 660 nieznana usterka?
Witajcie,
czy ustaliłeś co jak była przyczyna usterki ? Ja mam 350R i odcina mi go na pere sekund w róznych warunkach , tez juz chyba wszystkie priedoły sprawdziłem i dalej to samo
czy ustaliłeś co jak była przyczyna usterki ? Ja mam 350R i odcina mi go na pere sekund w róznych warunkach , tez juz chyba wszystkie priedoły sprawdziłem i dalej to samo