Hnda trx 680 i 500 opinie użytkowników
No ja akurat w rajdach nie startuje,sprzętu używam bardziej rekreacyjnie a nie extrim.Co do zawiechy to używam też g450 więc okaże się jak tam zawiecha sie spisuje i która lepsza czy prosta belka czy na wachaczach.Każdy ma swoje zdanie i swoje własne doswiadczenia,ja jestem bardzo zadowolony z 500 i nie żałuje,że wybrałem ją zamiast 680.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
jak to ciebie nie przekonuje to trudno, kto jak kto ale Shelton wie co pisze.shelton
Hamulce bębnowe są poprostu mniej skuteczne w wersjach mocno wyeksplatowanych zużywają się uszczelki i wpuszczają błoto do środka. Następuje chroniczny brak hamulców. Co do zawieszeń to po 4 latach na XTRach koszty naprawy sworzni i tulei dochodzą do paru tysięcy pln.
Ostatnio zmieniony czw 29 maja, 2008 przez iras61, łącznie zmieniany 1 raz.
[size=75]extrema jest dobra na wszystko[/size]
No zgadza sie kto jak to ale shelton może cos tu powiedzieć i napisał,że "Hamulce bębnowe są poprostu mniej skuteczne w wersjach mocno wyeksplatowanych"
ja o sprzęt dbam nie wiem jak ty... poza tym jak pisałem wcześniej posiadam honde trx450es od 02r,żadnych problemów oprócz "angle sensor"i elektroniki (światła) ,quadzika mam od nowości do tej pory...od 2003roku do 2005 miałem honde 400fw (2 quady na bębnach) problem z 400-setką to tylko łożyska i wypadająca czasami półośka przednia,a od stycznia używam grizzly 450.Może katowałeś swoją 350 i dlatego masz o niej taką zła opinie,zobaczymy jaką będziesz miał o rinconie po dłuższym czasie eksploatacji... wiadomo nowy sprzęt nowsze rozwiązania itp....ja wole solidne sprawdzone konstrukcje, honde 500 dopiero kupiłem mam nadzieje,że mnie nie zawiedzie zobaczymy czy to sie sprawdzi czy twoje sugestie co do gaźnika i hamulców
Pozdrawiam
ja o sprzęt dbam nie wiem jak ty... poza tym jak pisałem wcześniej posiadam honde trx450es od 02r,żadnych problemów oprócz "angle sensor"i elektroniki (światła) ,quadzika mam od nowości do tej pory...od 2003roku do 2005 miałem honde 400fw (2 quady na bębnach) problem z 400-setką to tylko łożyska i wypadająca czasami półośka przednia,a od stycznia używam grizzly 450.Może katowałeś swoją 350 i dlatego masz o niej taką zła opinie,zobaczymy jaką będziesz miał o rinconie po dłuższym czasie eksploatacji... wiadomo nowy sprzęt nowsze rozwiązania itp....ja wole solidne sprawdzone konstrukcje, honde 500 dopiero kupiłem mam nadzieje,że mnie nie zawiedzie zobaczymy czy to sie sprawdzi czy twoje sugestie co do gaźnika i hamulców
Pozdrawiam
Przez dwa lata uzytkowalem Suzuki Eigera 400 z bebnowym tylnym hamulcem. Dopoki nie wjezdzamy do wody i blota nawet dziala. Slabo bo slabo ale dzialal.
Gdy raz beben wpusci wode do srodka, to juz tam bedzie zawsze. Na prozno z tym walczylem , wymienialem, uszczelki, okladziny, sprzeżyny.
Po 6 miesiacach tylny hamulec sie stracil raz na zawsze. Dobrze ze z przodu mialem tarczowki.
Co do gaznika to uważam ze jest to o wiele rozwiazanie do extremalnego terenu. Jesli go troszke uszczelnimy, wyprowadzimy wyzej odpowietrzenia, to posluzy przypuszczam dluzej niz wtrysk.
Gaznik dwa razy w terenie mi odmowil posluszenstwa. (zapchal sie) Za kazym razem w 5 minut go reanimowalem i jechalem dalej.
Kolegi quad tez dwa razy mial awarie ............wtrysku. Za kazdym razem wrocil na holu i trzeba bylo gleboko siegnoc do kieszeni aby go naprawic. (raz pompa, raz modul)
Ale jak to bywa czasami ktos moze trafic na tzw. pechowy model quada w ktorym nawet ......kulki w lozyskach sie popsuja:):):)
Jednak nie ma reguly na wszystko. 90 % quadow na rajdach ma wtrysk i dojeżdza do mety.
Gdy raz beben wpusci wode do srodka, to juz tam bedzie zawsze. Na prozno z tym walczylem , wymienialem, uszczelki, okladziny, sprzeżyny.
Po 6 miesiacach tylny hamulec sie stracil raz na zawsze. Dobrze ze z przodu mialem tarczowki.
Co do gaznika to uważam ze jest to o wiele rozwiazanie do extremalnego terenu. Jesli go troszke uszczelnimy, wyprowadzimy wyzej odpowietrzenia, to posluzy przypuszczam dluzej niz wtrysk.
Gaznik dwa razy w terenie mi odmowil posluszenstwa. (zapchal sie) Za kazym razem w 5 minut go reanimowalem i jechalem dalej.
Kolegi quad tez dwa razy mial awarie ............wtrysku. Za kazdym razem wrocil na holu i trzeba bylo gleboko siegnoc do kieszeni aby go naprawic. (raz pompa, raz modul)
Ale jak to bywa czasami ktos moze trafic na tzw. pechowy model quada w ktorym nawet ......kulki w lozyskach sie popsuja:):):)
Jednak nie ma reguly na wszystko. 90 % quadow na rajdach ma wtrysk i dojeżdza do mety.
SUZUKI VINSON KING 500 4x4
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK
- DZIKI - husky
- Posty: 198
- Rejestracja: ndz 30 lis, 2008
- Lokalizacja: Przysłup -Bieszczady
Ja przewaliłem dzicz II na Rubiconie i potwierdzam dobry park tylny by sie przydał i dużo by pomógł . Jeżdżę nim od sierpnia i stale mam problemy z bębnami i . . . . . . przyzwyczaiłem .
Ja cenie system ESP , D1,D2 . Głownie EESP i to dowalenie na żądanie smaczne . Świetny środek ciężkości i kaczy przysiad do podjazdów . Ogólnie w przeprawach cenię sobie jednak belkę , troszkę przeszkadza w dużym błocie , ale ......... jest stosunkowo lekka do swojej mocy więc jako tako idzie . Przy szybkiej jeździe ( os2 - dzicz II ) zawsze można dowalić z kołka i belka w tym momencie jest niezastąpiona
Ja cenie system ESP , D1,D2 . Głownie EESP i to dowalenie na żądanie smaczne . Świetny środek ciężkości i kaczy przysiad do podjazdów . Ogólnie w przeprawach cenię sobie jednak belkę , troszkę przeszkadza w dużym błocie , ale ......... jest stosunkowo lekka do swojej mocy więc jako tako idzie . Przy szybkiej jeździe ( os2 - dzicz II ) zawsze można dowalić z kołka i belka w tym momencie jest niezastąpiona
Polaris 850 XP
Polaris 550 XP
Polaris 500 X2
Polaris Hawkeye