Tylny dyferencjał w Rinconie
Tylny dyferencjał w Rinconie
Witam
Wczoraj walczyłem z tylnym dyfrem w moim Rinconie.
Robiłem rutynowy przegląd przed MC. Otwieram korek a tam czarne błoto zamiast oleju
Mazi nie dało się nawet spuścić przez otwór spustowy, bo była za gęsta.
Zrobiłem więc tak. Nalewałem do środka benzyny lakowej, zakręcałem, jeździłem quadem po garażu (pchając na luzie, bez silnika), po czym spuszczałem płyn i nalewałem znowu benzyny. Zrobiłem to wiele razy. Myślę, że dyfer się wypłukał w miarę dobrze. Potem nalałem nowego oleju (80W), odpaliłem silnik i pojeździłem trochę. Po czym spuściłem ten olej i nalałem nowego jeszcze raz.
Proszę doradźcie, czy taka procedura wystarczy, żeby z dyfrem było wszystko ok, czy może też powinienem coś jeszcze sprawdzić, albo zrobić
Tak to wyglądało:
Wczoraj walczyłem z tylnym dyfrem w moim Rinconie.
Robiłem rutynowy przegląd przed MC. Otwieram korek a tam czarne błoto zamiast oleju
Mazi nie dało się nawet spuścić przez otwór spustowy, bo była za gęsta.
Zrobiłem więc tak. Nalewałem do środka benzyny lakowej, zakręcałem, jeździłem quadem po garażu (pchając na luzie, bez silnika), po czym spuszczałem płyn i nalewałem znowu benzyny. Zrobiłem to wiele razy. Myślę, że dyfer się wypłukał w miarę dobrze. Potem nalałem nowego oleju (80W), odpaliłem silnik i pojeździłem trochę. Po czym spuściłem ten olej i nalałem nowego jeszcze raz.
Proszę doradźcie, czy taka procedura wystarczy, żeby z dyfrem było wszystko ok, czy może też powinienem coś jeszcze sprawdzić, albo zrobić
Tak to wyglądało:
- Załączniki
-
- Dyfer.jpg (30.01 KiB) Przejrzano 3233 razy
Na przyszlosc to warto przedluzyc odpowietrzenie dyfra pod zegary na kierownicy. Od razu tez warto zrobic odpowietrzenie przedniego dyfra oraz wentylatora chlodnicy.
Jezeli Ci sie chce to sa jeszcze dwa elementy, ktore warto dorobic cos a'la odpowietrzenie - dziala raczej jako zabezpieczenie przed syfem.
W tylnym dyfrze na dole masz cos rurke metalowa - z angl. "weap hole", na ktora mozna zalozyc przezroczysta rurke i tez pociganac pod zegary. To samo jest od spodu pompy wodnej - analogicznie. Zabezpiecza przed dostawaniem sie tam syfu i nie prowadzi do korozji.
Pewnie ktos bardziej techniczny moze ten temat rozwinac - Shelton?
Pzdr,
hawranek
Jezeli Ci sie chce to sa jeszcze dwa elementy, ktore warto dorobic cos a'la odpowietrzenie - dziala raczej jako zabezpieczenie przed syfem.
W tylnym dyfrze na dole masz cos rurke metalowa - z angl. "weap hole", na ktora mozna zalozyc przezroczysta rurke i tez pociganac pod zegary. To samo jest od spodu pompy wodnej - analogicznie. Zabezpiecza przed dostawaniem sie tam syfu i nie prowadzi do korozji.
Pewnie ktos bardziej techniczny moze ten temat rozwinac - Shelton?
Pzdr,
hawranek
Jak zdejmiesz przednia oslone przy kolumnie kierowniczej to 2 rurki obok siebie wchodza na zakonczenia plastykowe umieszczone na grzbiecie ramy - wyciagasz z tymi plastykami i nakladasz na konce nowe rurki i pod zegary wkladasz - warto spiac trytytkami zeby nie bylo balaganu i to wszystko. Od wentylatora jest to odpowietrzenie po lewej stronie - latwo poznac bo rurka jest przezroczysta - robisz analogicznie jak z 2 czarnymi od przedniegi i tylnego dyfra.
Te dodatkowe juz trzeba ciagnac przez quada
pzdr,
hawranek
Te dodatkowe juz trzeba ciagnac przez quada
pzdr,
hawranek
- BadAmstaff
- Posty: 508
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Made in Poland
- Kontakt:
Panowie w grizzlym 700 tez tak sie dzieje ??
miales farta jamaica ze to wymieniłes za wczasu
miales farta jamaica ze to wymieniłes za wczasu
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]
-
- Posty: 600
- Rejestracja: wt 01 sty, 2008
- Lokalizacja: w-wa
tylko honda mogła to przeżycStrugal:
Panowie w grizzlym 700 tez tak sie dzieje ??
miales farta jamaica ze to wymieniłes za wczasu
Ostatnio zmieniony pn 10 mar, 2008 przez robertyamaha, łącznie zmieniany 1 raz.
Panowie trzeba wkoncu smigac
było trzeba yamahe kupic 1000km i olej w dyfrach dobry
było trzeba yamahe kupic 1000km i olej w dyfrach dobry
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]