23-25.02.2007 Mamry Challenge - Kietlice
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Z tymi temperaturami to w drugiej połowie lutego ma podobno konkretnie przymrozić, ale czy to wystarczy na 40 cm warstwę lodu do bezpiecznego przemierzania jeziora Mamry - zobaczymy.
Pamiętam taką sytuację z poprzedniego roku, jak chcieliśmy sobie skrócić dojazd do drugiej części trasy (lądem było kilkanaście kilometrów dalej), a więc wybraliśmy z Jarkiem trasę po zamarzniętych Mamrach. Oczywiście nikt tamtędy nie jeździł, bo trasa była w drugą stronę. I tak jechaliśmy sobie na skróty kilka kilometrów i w pewnym momencie natrafiliśmy na spiętrzenie lodowe, które ciągnęło się w poprzek naszej drogi przez całe Jezioro Mamry. Lód miał wtedy grubość około 60 cm, spiętrzenie było na wysokość co najmniej 1 m - pamiętam, że widok który tam zastaliśmy konkretnie nas przeraził i nie odważyliśmy się przeprawić przez to spiętrzenie lodowe, więc zamiast nadrobić dołożyliśmy kilkanaście kilometrów .
Pamiętam taką sytuację z poprzedniego roku, jak chcieliśmy sobie skrócić dojazd do drugiej części trasy (lądem było kilkanaście kilometrów dalej), a więc wybraliśmy z Jarkiem trasę po zamarzniętych Mamrach. Oczywiście nikt tamtędy nie jeździł, bo trasa była w drugą stronę. I tak jechaliśmy sobie na skróty kilka kilometrów i w pewnym momencie natrafiliśmy na spiętrzenie lodowe, które ciągnęło się w poprzek naszej drogi przez całe Jezioro Mamry. Lód miał wtedy grubość około 60 cm, spiętrzenie było na wysokość co najmniej 1 m - pamiętam, że widok który tam zastaliśmy konkretnie nas przeraził i nie odważyliśmy się przeprawić przez to spiętrzenie lodowe, więc zamiast nadrobić dołożyliśmy kilkanaście kilometrów .
Ostatnio zmieniony pn 12 lut, 2007 przez Grzegorz Głowienka, łącznie zmieniany 1 raz.
Póki co quadowa emeryturka :)
Twardnieję
Czas w końcu pojechac na jakiś rajd Bombą, bo ich chyba kilka będzię na rajdzie...choćby grupa sisota.
Na śniegu Bomba radzi sobie bardzo dobrze (nawet niektórzy używają ich do torowania drogi ).
Mam jednak wrażenie, że ciągłe włączanie i wyłączanie się Visco-lok'a na śniegu spowodowało odkręcenie się u mnie wałka atakującego z przodu. Blokada się jednak świetnie sprawdza w bagiennych rewirach.
mały off-topic.
Czas w końcu pojechac na jakiś rajd Bombą, bo ich chyba kilka będzię na rajdzie...choćby grupa sisota.
Na śniegu Bomba radzi sobie bardzo dobrze (nawet niektórzy używają ich do torowania drogi ).
Mam jednak wrażenie, że ciągłe włączanie i wyłączanie się Visco-lok'a na śniegu spowodowało odkręcenie się u mnie wałka atakującego z przodu. Blokada się jednak świetnie sprawdza w bagiennych rewirach.
mały off-topic.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pn 22 sty, 2007
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Nie ściemniaj, tylko przyjeżdżaj, to jedyna okazja, żeby zagrać w filmie z tej imprezyprezziguzzi X2:
zaczynam mieć chęć na jakiś rajdzik ale na tą imreze chyba nie zdążę ze sprzętem psia krew
A co ty chcesz w quadzie przygotowywać? Chyba że przygotowujesz jakiegoś nowego sprzęta?
Ostatnio zmieniony pn 12 lut, 2007 przez Grzegorz Głowienka, łącznie zmieniany 1 raz.
Póki co quadowa emeryturka :)
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa