SWAP Lucky Star
-
- Posty: 2275
- Rejestracja: pn 23 cze, 2014
- Quad:: Hulajnoga elektryczna
- Imię: Marcin
- Syki
- Posty: 60
- Rejestracja: czw 12 maja, 2016
- Quad:: Lucyfer 500
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Dolna Grupa k/Grudziądza
- Kontakt:
Re: SWAP Lucky Star
Wielkie dzięki Marcin W takim razie biorę. Tył będę miał już z głowy.
Wysłane z mojego SM-G386F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G386F przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 2275
- Rejestracja: pn 23 cze, 2014
- Quad:: Hulajnoga elektryczna
- Imię: Marcin
Re: SWAP Lucky Star
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=wo4_0odXLa8[/youtube]
Zapraszam Na Moją stronę www.a*s*g*.pl Pozdrawiam .
- Syki
- Posty: 60
- Rejestracja: czw 12 maja, 2016
- Quad:: Lucyfer 500
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Dolna Grupa k/Grudziądza
- Kontakt:
Re: SWAP Lucky Star
Przyznam, że cały czarny robi nawet niezłe wrażenie... Nie chciałeś zasłonić tylnej sprężyny i przemalować tylnego wahacza? Wtedy byłby kompletny
-
- Posty: 2275
- Rejestracja: pn 23 cze, 2014
- Quad:: Hulajnoga elektryczna
- Imię: Marcin
- Gorgolesco
- Posty: 106
- Rejestracja: ndz 15 lut, 2015
- Quad:: Kawasaki LS 650
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Re: SWAP Lucky Star
Ostatnio zauważyłem spory luz na jednej główce sworznia dolnego wahacza, a jak wiadomo są one "podobno" niewymienialne, jednak zanim miałbym kombinować z końcówką drążka samochodowego, tak jak to kiedyś opisywał Ropa, postanowiłem kupić sworznie od moto-maniak.eu, które jak sam sprzedawca twierdzi po niewielkich przeróbkach będą pasować i faktycznie tak jest
Do dostosowania wahacza do nowego sworznia będzie potrzebna jedynie szlifierka i ewentualnie prasa.
Wahacz należy zeszlifować najpierw z dołu, to umożliwi wyciągnięcie starego sworznia a następnie z góry tak aby w osadzeniu miał 20mm wysokości, ogólnie wystarczy szlifnąc wystające "nadlewki" z góry i z dołu i będzie gitara, jednak przed wsadzeniem nowego sworznia zalecam zmierzyć suwmiarką wysokość bo gdyby okazało się że jest więcej niż 20mm nie założymy wtedy segera a sam sworzeń wchodzi dość ciasno i możemy mieć problem żeby go wyjąć w celu doszlifowania.
Poniżej fotki i link do sklepu.
Polecam bo sam sworzeń siedzi jak powinien a przeróbka jest banalnie prosta.
http://www.moto-maniak.eu/sworzen-kulis ... -7866.html
Do dostosowania wahacza do nowego sworznia będzie potrzebna jedynie szlifierka i ewentualnie prasa.
Wahacz należy zeszlifować najpierw z dołu, to umożliwi wyciągnięcie starego sworznia a następnie z góry tak aby w osadzeniu miał 20mm wysokości, ogólnie wystarczy szlifnąc wystające "nadlewki" z góry i z dołu i będzie gitara, jednak przed wsadzeniem nowego sworznia zalecam zmierzyć suwmiarką wysokość bo gdyby okazało się że jest więcej niż 20mm nie założymy wtedy segera a sam sworzeń wchodzi dość ciasno i możemy mieć problem żeby go wyjąć w celu doszlifowania.
Poniżej fotki i link do sklepu.
Polecam bo sam sworzeń siedzi jak powinien a przeróbka jest banalnie prosta.
http://www.moto-maniak.eu/sworzen-kulis ... -7866.html
Re: SWAP Lucky Star
Większość ludzi nawet nie wie, że ma luz na tym dolnym sworzniu. Gdy quad stoi na kołach to bardzo ciężko go wyczuć. Wystarczy podłożyć coś pod przedni bumper tak aby koła były w powietrzu i poruszać górnym wahaczem w górę i dół jednocześnie obserwując dolny sworzeń.
Założę się, że większość quadów z przebiegiem ponad 6-7 tys będzie miała luz na sworzniu dolnym. Oczywiście zależy od tego w jakim terenie quad jeździł.
Założę się, że większość quadów z przebiegiem ponad 6-7 tys będzie miała luz na sworzniu dolnym. Oczywiście zależy od tego w jakim terenie quad jeździł.
- Gorgolesco
- Posty: 106
- Rejestracja: ndz 15 lut, 2015
- Quad:: Kawasaki LS 650
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Re: SWAP Lucky Star
Ja w swoim quadzie owy luz wybadałem przypadkiem ponieważ borykałem się w ogóle z luzem w układzie jezdnym bo przy prędkości rzędu 130-140 quad nabierał takich wibracji iż można było odnieść wrażenie że się zaraz rozpadnie a kierownica latała jak chorągiewka na wietrze.
Najczęściej jest to przyczyna wywalonych końcówek dorążków jednak u mnie całe drążki są nowe wraz z końcówkami. Miałem luz na sztycy kierownicy na dole -teflonowa tulejka była już wylizana, jednak po jej wymianie w dalszym ciągu wszystko latało, wtedy właśnie złapałem za przedni bumper i podczas dźwigania okazało się że jedno koło podnosi się do góry a drugie "2 cm później".
Mój sworzeń siedział w wahaczu tylko dzięki grawitacji a w momencie oderwania od ziemi ciągną go do góry amortyzator.
Teraz po wymianie jest niemal idealnie, gdybym jeszcze wywarzył koła to mógłbym jechać 140 że szklanką pełną wody na kierownicy
Najczęściej jest to przyczyna wywalonych końcówek dorążków jednak u mnie całe drążki są nowe wraz z końcówkami. Miałem luz na sztycy kierownicy na dole -teflonowa tulejka była już wylizana, jednak po jej wymianie w dalszym ciągu wszystko latało, wtedy właśnie złapałem za przedni bumper i podczas dźwigania okazało się że jedno koło podnosi się do góry a drugie "2 cm później".
Mój sworzeń siedział w wahaczu tylko dzięki grawitacji a w momencie oderwania od ziemi ciągną go do góry amortyzator.
Teraz po wymianie jest niemal idealnie, gdybym jeszcze wywarzył koła to mógłbym jechać 140 że szklanką pełną wody na kierownicy
Re: SWAP Lucky Star
Luzów na tym sworzniu nie można bagatelizować, bo na nim spoczywa cały ciężar quada.
Jeśli ten sworzeń się rozleci, to dolny wahacz spada na ziemię. Skutki tragiczne.
I tutaj błędnie interpretujesz jego działanie, bo siła działająca na ten sworzeń to siła rozciągająca, a nie ściskająca. Amortyzator pcha cały wahacz w dół, a zwrotnica ciągnie w górę. Więc może dojść do wyrwania "gałki" z wahacza.
Jeśli ten sworzeń się rozleci, to dolny wahacz spada na ziemię. Skutki tragiczne.
I tutaj błędnie interpretujesz jego działanie, bo siła działająca na ten sworzeń to siła rozciągająca, a nie ściskająca. Amortyzator pcha cały wahacz w dół, a zwrotnica ciągnie w górę. Więc może dojść do wyrwania "gałki" z wahacza.
- Gorgolesco
- Posty: 106
- Rejestracja: ndz 15 lut, 2015
- Quad:: Kawasaki LS 650
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Re: SWAP Lucky Star
Tak jak piszesz, ja moją "gałke" po odkręceniu wahacza wyciągnąłem palcami z gniazda w którym jest ona osadzona, wcześniej odcinając stalowy kołnierz który jest pod gumową odłoną i to właśnie na tym kołnierzu ona się tylko trzymała.