po przyjechaniu do garażu okazało sie ze luzy to tylko dokrecenie piast hamulce to brak klocków a silnik to podmianka gaznika z mojaj byłej 3-tki no i jakas godzinka roboty i gadzina jeździła ja ta lala szok !!! zero wkładu finansowego
a wyglądało to tak
kupel miał sie nacieszyc maszyna i jezdzicaz do swojego terminu za ze wyszły szopki z tymi silnikami i urwanymi zaworami to dobiliśmy targu z Marcinem wziął nasz silnik ,a za kase kupił plastiki ,no i przy okazji wypiaskował rame i felgi i pomalował proszkowo
za całosc dał 200 zeta no i wstępnie tak to wygląda bez pieca
znajomy ma juz wizje na tego quada i powiem wam ze bez nerf barów wyjdzie go jakies 8,5/ ,max 9 kloca ze swapem hamulcami i dystansami \
wiec ci co szukają perełek za 7/8 tysi to nie warto kupować taką baze jaki tak wszystko sie robi
ja wiem to po swoim quadzie ile dałem a ile wsadziłem ,dla nas przy kupnie kryteria były dwa,nie spawana ,prosta rama i dokumenty