SWAP Lucky Star
- Tomek_LS500cb
- Posty: 1250
- Rejestracja: czw 26 cze, 2014
- Quad:: lucky star 500cb
- Imię: Tomek
Re: Odp: SWAP Lucky Star
I w cala przestrzen pomiedzy dwoma lozyskami pompujesz smar? Hmm moze o tym pomysle... duzo latam po podmoklych terenach i takie smarowanie by sie przydalo... bo czasami skrzypi troszke [emoji12]
Re: SWAP Lucky Star
Tam nie ma łożyska są 2 tulejki i sworzeń przechodzący przez nie.
Ozo Drapers Squad
- Tomek_LS500cb
- Posty: 1250
- Rejestracja: czw 26 cze, 2014
- Quad:: lucky star 500cb
- Imię: Tomek
Re: Odp: SWAP Lucky Star
A myslalem ze lozyska igielkowe... bo rozmowa wczesniej byla o tym ze jak sie rozbierze element to lozysko sie rozsypuje tak jak na fotach ktore przeslalem wczesniej...
widzialem takie same rozwiazanie z kalamitkami w chinolach na przednich wahaczach
widzialem takie same rozwiazanie z kalamitkami w chinolach na przednich wahaczach
Re: SWAP Lucky Star
Tak tak tak trochę tutaj zagmatwaliśmy Łożysko igiełkowe mamy w mocowaniach amortyzatorów do wahaczy - je trzeba smarować już osobno ale to tylko jedna śruba do odkręcenia.
Inaczej sprawa się tyczy mocowań wahacza do ramy - tam mamy dwie tulejki w wahaczu i sworzeń który przez nie przechodzi, w niektórych quadach są u mnie nie byłą i stąd właśnie powód przerobienia wahaczy poprzez wkręcenie kalamitek - teraz nie ma problemów ze smarowaniem można to robić na bieżąco bez upierdliwego demontażu całości.
Inaczej sprawa się tyczy mocowań wahacza do ramy - tam mamy dwie tulejki w wahaczu i sworzeń który przez nie przechodzi, w niektórych quadach są u mnie nie byłą i stąd właśnie powód przerobienia wahaczy poprzez wkręcenie kalamitek - teraz nie ma problemów ze smarowaniem można to robić na bieżąco bez upierdliwego demontażu całości.
Ozo Drapers Squad
-
- Posty: 24
- Rejestracja: sob 04 paź, 2014
- Quad:: Access SP450 (CB500)
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Góra Kalwaria
Re: SWAP Lucky Star
Widzę Marcinie, że już coś zacząłeś dłubać przy tym moim wynalazku, co nie ukrywam bardzo mnie cieszy Ja niestety z dopiero teraz zalogowałem się na forum, bo jak na złość coś mi nie hulało. Do wszystkich pytających o różnicę, hmm... moc jest i w 450 i w CB500, ale moim zdaniem CB fajniej ciągnie z niższych obrotów, 450-tkę trzeba wyżej kręcić. Powiem tak, mój był już w rozsypce na początku sezonu i prawie w tym sezonie nie jeździłem, ale jak wsiadłem na sprzęt Marcina to moc była wyczuwalna na tyle, że nie za bardzo miałem odwagę przyszaleć;) Więc śmiało mogę polecić przeróbkę 450-tki ze względu nie tylko na ekonomię, bo koszty utrzymania są znacząco niższe w przypadku silnika CB, ale też na pracę silnika, bo ja na przykład wolę jak silnik ma moc przy niższych obrotach niż kręcić go jak kosiarkę żeby pojechać. Co do zawieszenia, to myślę, że jak już silnik będzie w ramię to najlepiej oceni to Marcin;)marcinSWAPcb500 pisze:rozkręciłem dzisiaj tą 450 jest kilka różnic między słabszymi braćmi najbardziej mnie zaskoczył bak zupełnie inny kształt na oko widac że większa pojemność zbiornika i kranik całkiem z przodu , zawieszenie niby gazowe ale bardzo sztywne ciekaw jestem czy z tego powodu nie mniej komfortowe niż w 250/300/400 hamulce to samo co w 250/300/400 jedynie ręczny jest rochę inaczej rozwiązany ale tak samo nie działa też będę je rozdzielał na osobny przód i tył chłodnica sporo większa od pozostałych wersji nawet większa niż ta od cb i wentylator też konkretny to to akurat na PLUS zbiorniczek wyrównawczy po drugiej stronie i cała instalacja również rama ma sporo więcej zastrzałów i mocowań pod ten oryginalny silnik które wszystkie trzeba po odcinać również chłodnicę trzeba przesunąć bliżej sztycy kierownika bo inaczej by silnik nie wszedł postaram się później wrzucić jakies foto z róznic baku i chłodnic a tak że zapodam jakieś filmy bo dzis odebrałem lapka z naprawy pozdro
Re: SWAP Lucky Star
W mocowaniach wahacza do ramy (w LS) są łożyska igiełkowe, a dokładniej po jednym łożysku na każde mocowanie + tulejka, czyli w sumie 8 łożysk na przód.
Warto co jakiś czas je przesmarować bo inaczej łożyska padają, rdzewieją i rozsypują się, przy okazji niszcząc sworzeń.
Efekt jest taki że zawieszenie zaczyna skrzypieć.
Ikar jaką grubość ścianki ma twój wahacz w miejscu gdzie przykręciłeś kalamitke?
W Ls jest to cienka rurka i chyba trochę ciężko było by ją nagwintować, trzeba było by przyspawać jakąś nakrętkę albo wykombinować coś innego.
Warto co jakiś czas je przesmarować bo inaczej łożyska padają, rdzewieją i rozsypują się, przy okazji niszcząc sworzeń.
Efekt jest taki że zawieszenie zaczyna skrzypieć.
Ikar jaką grubość ścianki ma twój wahacz w miejscu gdzie przykręciłeś kalamitke?
W Ls jest to cienka rurka i chyba trochę ciężko było by ją nagwintować, trzeba było by przyspawać jakąś nakrętkę albo wykombinować coś innego.
- Tomek_LS500cb
- Posty: 1250
- Rejestracja: czw 26 cze, 2014
- Quad:: lucky star 500cb
- Imię: Tomek
Re: SWAP Lucky Star
Mam pytanie... jak ten bak miesci sie pod plastikami... jest bardzo duza roznica w wielkosci i tak mnie to zastanawia... bo tak przypuszczam ze plastiki sa takie same.
-
- Posty: 2275
- Rejestracja: pn 23 cze, 2014
- Quad:: Hulajnoga elektryczna
- Imię: Marcin
Re: SWAP Lucky Star
ten bak jest tak zrobiony że jego boki idą w te miejsca gdzie pod plastukami jest jeszcze miejsce po prostu lepiej jest wykożystana przestrzeń pod plastikiem i taki bak spokojnie wchodzi do 250/300/400 i na odwrót sam myślę że może kupię taki bak do swojego ponieważ spalanie 500 tki a np.250 to przepaść więc fajnie by to zwiększyło zasięg quada bez zbędnych przeróbek wystarczy wsadzić drugi zbiornik który idealnie tam pasuje i możnaq na zbiorniczku trzasnąć 200km
Zapraszam Na Moją stronę www.a*s*g*.pl Pozdrawiam .
- Tomek_LS500cb
- Posty: 1250
- Rejestracja: czw 26 cze, 2014
- Quad:: lucky star 500cb
- Imię: Tomek
Re: SWAP Lucky Star
A na oryginalnym zbiorniku ile trzasniesz km?