Warsztaty, serwisów i dilerzy CFek - dyskusja.

[oolsztyniak]

Wojtek nie mam zamiaru nic kasować bo nie taka moja rola
Temat zostaje zdecydowanie bo jest to bardzo ważna informacja dla innych użytkowników.
Twoja frustracja jest dla mnie całkowicie zrozumiała, kupiłeś coś za worek pieniędzy, coś sie popsuło nie z Twojej winy, sprzęt jest nowy w dodatku na gwarancji a gwarant odmawia naprawy na swój koszt pomimo, że była np. wada fabryczna.

Miej tylko na uwadze to, że ja nikogo nie osądzam.
Masz rację 50% jest pobłażliwe a kolejne 50% dostaje nic w sumie za nic.

Dziwi mnie to co pisałem chyba wczoraj, że jest "u nas" człowiek bezpośrednio związany z tematem a mimo to robi to co robi ...
Ja np starałbym się pomóc będą na podobnym stanowisku ...

[Supriseme]

Wojtek nie mam zamiaru nic kasować bo nie taka moja rola
Temat zostaje zdecydowanie bo jest to bardzo ważna informacja dla innych użytkowników.
Twoja frustracja jest dla mnie całkowicie zrozumiała, kupiłeś coś za worek pieniędzy, coś sie popsuło nie z Twojej winy, sprzęt jest nowy w dodatku na gwarancji a gwarant odmawia naprawy na swój koszt pomimo, że była np. wada fabryczna.

Miej tylko na uwadze to, że ja nikogo nie osądzam.
Masz rację 50% jest pobłażliwe a kolejne 50% dostaje nic w sumie za nic.

Dziwi mnie to co pisałem chyba wczoraj, że jest "u nas" człowiek bezpośrednio związany z tematem a mimo to robi to co robi ...
Ja np starałbym się pomóc będą na podobnym stanowisku ...

A może problem polega na ciągłym pisaniu " jest tutaj pewien człowiek" skoro coś jest robione źle a takowa osoba związana z importerem jest na forum to po co okrywać jego tożsamość?
Poza tym co na to CF Moto, może wystosować oficjalne pismo do CF Moto a nie do ATV Sweeden. Co na to Rzecznik Konsumenta? Ta sprawa jest tak oczywista aż boli w oczy. Dziś ma problem Wojtek jutro kolejne osoby, może ja i też zostaniemy z tym sami. Społeczność jest spora, nie lepiej ogłosić mobilizacje na forach i wystosować pismo ?

Napiszecie, że to pobożne życzenia ale stojąc w miejscu nic się nie zdziała a taki Importer zaciera raczki bo ma kaskę z kolejnego Leszcza. Ostatnio w Polsce jest popyt na medialne sprawy a ta jest bardzo medialna.

[Wojtek_Szczecin]

Myślałem o tym ale przede wszystkim chcę mieć quada i chcę się nim cieszyć. Sprawa ciągnie się od miesiąca i z mojej strony nastąpiło zmęczenie materiału.

[Wojtekski]

Dobra ale jedna rzecz jak wyrwałeś most i poszło ucho w ramie to serwis spawał czy sam pospawałeś ? bo to niestety tu jest istotne a druga sprawa to już tak nie bardzo mi się chce wierzyć że serwis by spawał i oglądał spaw itp .

[oolsztyniak]

Ja na chwilę obecną nie mam nic nikomu do zarzucenia jeśli chodzi o kwestie wymian gwarancyjnych bo było ich aż dwie
- przewód paliwowy
- zaworek ciśnienia oleju

Reszta działa jak należy ....

[Wojtek_Szczecin]

Ja NIC NIE RUSZAŁEM. Od A do Z sprawa jest załatwiana w ASO. wg instrukcji importera

[Wojtekski]

Czekaj czekaj to serwis sam spawał a teraz stwierdził że jest źle pospawany ? czegoś nie kumam ?

[oolsztyniak]

To stwierdzenie było jeśli dobrze zrozumiałem niezależnego rzeczoznawcy, z którego opinii skorzystał Wojtek.

[Wojtek_Szczecin]

Uporządkujmy:

1) USTERKA - Nagle stwierdziłem brak napędu na 4. Zlazłem z gada i zobaczyłem to co zobaczyłem (Półoś od strony koła leży na ziemi - most wyrwany z ucha)
2) SERWIS zabrał gada z domu , zrobił foty i wysłał do importera z prośbą o instrukcje
3) IMPORTER - Most pospawać i po temacie . Pół oś z winy klienta i taką informację otrzymałem. wk*****.... się ale machnąłem ręką bo pomyślałem ok , może coś zrobiłem (gdzieś na forum nawet wtedy o tym pisałem)
4) POCZĄTEK BURDY - dzwoni do mnie serwis i mówi, że po wyjęciu półosi nie mogą znaleźć pierścienia zabezpieczającego i importer nakazał im wymontowanie mostu i poszukiwanie zabezpieczenia co wiązało się z kolejnym kosztami 500 zł, a ponieważ wymiana półosi jest "z mojej winy" koszty ponoszę ja.
5) wk*****..... się i księgowa zadzwoniła do importera w odpowiedzi usłyszała , że albo to zrobimy albo mam podpisać oświadczenie , że rezygnuje z gwarancji na most, gdyby coś się później stało.
6) wk*****..... powołałem rzeczoznawcę ,którego poprosiłem o zweryfikowanie całości naprawy ,czy została zrobiona w sposób prawidłowy.
7) Wnioski u góry wg, tego co przekleiłem.
W ramach dogadywania sie z importerem. Ucho do poprawki (pospawali jeszcze raz) oś dalej wina klienta , nie szukać już pierścienia.
9) uznałem , że po miesiącu afery zgodzę się z tym byle odzyskać gada.

[oolsztyniak]

Do tematu tego działu wypadałoby w takim razie dodać "oraz opinie importera"
Dla mnie to są po prostu jaja jakieś, wywala most z powodu wady konstrukcyjnej przez co urywa półoś bo jest przerwa w połączeniu a serwis każe za to płacić .... To jakaś totalna porażka, ewidentnie uszkodzenie było łączone że jeśli zrobiło się A to poskutkowało B ....