No to zaczynamy...
Re: No to zaczynamy...
Cześć
Nazywam się Jarek, mam 16 lat. Od niedawna posiadam quada- Bashan 200, bardzo fajny sprzęt, ale mam z nim mały problem i liczę na waszą pomoc Jest to moj pierszy quad, nigdy wcześniej nie jezdzilem na Quadach, i powiem szczerze że to dobra rzecz. Ale i tak bardziej kręcą mnie motory niż czterokołowce, mam pasje do jednośladów.Kocham moc
Nazywam się Jarek, mam 16 lat. Od niedawna posiadam quada- Bashan 200, bardzo fajny sprzęt, ale mam z nim mały problem i liczę na waszą pomoc Jest to moj pierszy quad, nigdy wcześniej nie jezdzilem na Quadach, i powiem szczerze że to dobra rzecz. Ale i tak bardziej kręcą mnie motory niż czterokołowce, mam pasje do jednośladów.Kocham moc
Re: No to zaczynamy...
Witam,
mam na imię Tomek. Mam 23 lata i mieszkam na wschodzie polski. Quadami interesuję się od niedawna, wcześniej tylko motocykle, głównie supermoto. Moja przygoda z 4 kołami zaczęła się jak wymieniłem nie potrzebny mi skuter na chińskiego quada 150cmm. Pierwsze co zrobiłem to pojechałem w płot. Wiadomo motocyklem całkiem inaczej się jeździ (przeciwskręt):).
Rozglądam się teraz za czymś sportowym, bo ten już nie daje rady, a mam ambitne plany w stuncie quadowym. Wiem że ten sport praktycznie nie istnieje, ale mam czasami dziwne pomysły i już praktycznie dokręcam cyrkla na jednym kole tym chińskim czymś.
mam na imię Tomek. Mam 23 lata i mieszkam na wschodzie polski. Quadami interesuję się od niedawna, wcześniej tylko motocykle, głównie supermoto. Moja przygoda z 4 kołami zaczęła się jak wymieniłem nie potrzebny mi skuter na chińskiego quada 150cmm. Pierwsze co zrobiłem to pojechałem w płot. Wiadomo motocyklem całkiem inaczej się jeździ (przeciwskręt):).
Rozglądam się teraz za czymś sportowym, bo ten już nie daje rady, a mam ambitne plany w stuncie quadowym. Wiem że ten sport praktycznie nie istnieje, ale mam czasami dziwne pomysły i już praktycznie dokręcam cyrkla na jednym kole tym chińskim czymś.
Re: No to zaczynamy...
Witam wszystkich! Mam na imię Marek (25lat) i dopiero zaczynam przygodę z quadami. Mieszkam nie daleko Piaseczna woj. Mazowieckie, niedługo (mam nadzieję) będę szczęśliwym posiadaczem Yamahy Warrior 350.
Pozdrawiam wszystkich
Pozdrawiam wszystkich
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czw 08 gru, 2011
- Quad:: Yamaha Kodiak Grizzly 450
- Imię: Michał
Re: No to zaczynamy...
Witam
Nazywam się Michał lat 26. Zaglądam tu od czasu do czasu głównie aby się dowiedzieć czego kolwiek na temat quadów ale dopiero teraz postanowiłem dokonać rejestracji pełnej. Pracuje jako redaktor w redakcji OFF-ROAD PL.
Serdecznie pozdrawiam
wszystkich nowych a przede wszystkim starych użytkowników.
Nazywam się Michał lat 26. Zaglądam tu od czasu do czasu głównie aby się dowiedzieć czego kolwiek na temat quadów ale dopiero teraz postanowiłem dokonać rejestracji pełnej. Pracuje jako redaktor w redakcji OFF-ROAD PL.
Serdecznie pozdrawiam
wszystkich nowych a przede wszystkim starych użytkowników.
Re: No to zaczynamy...
Witam
Ostatnio zmieniony sob 23 lut, 2013 przez pawlak123, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam z Austrii!
Witam wszystkich zapalencow i pasjonatow a takze profesjonalistow na tym super forum!
Mam 40 lat i mam na imie Dariusz. Mieszkam po za granicami Polski a dokladniej mowiac w Austrii juz od prawie 18 lat. Mieszkajac jeszcze w Polsce jako mlodzieniec bawilem sie troche w rajdy samochodowe (zaczalem starty razem z Krzyskiem Cholowczycem ale nie mialem tyle pieniedzy i dlatego klapa) przez prawie 4 lata a to dzieki mojemu ojcu po pierwsze, po drugie dzieki mojej pasji do motoryzacji zwiazanej ze szkola ktora skonczylem we Wroclawiu skad pochodze czyli "samochodowce"i moim kolegom ktorzy byli zwariowani na tym punkcie. Ze wzgledow rodzinnych nie mam ochoty zaczynac ponownie bawic w rajdy samochodowe bo to niebezpieczne ale mam troszke za malo "adrenaliny" w zyciu codziennym i postanowilem przed rokiem kupic sobie quada. Prowadzimy z zona wlasna firme handlowa i moze finansowo nie bylo by wcale ciezko i zona by mi napewno pozwolila bo wie jak jezdze samochodem, ale quady "krecily" mnie zawsze i z podziwem patrzylem na przejezdzajace obok mnie pojazdy na ulicach wiec uderzylem w ten temat przy wsparciu mojej drugiej polowy naturalnie!!! I nieee zaluje!
Na poczatku byla to malutka 50 z E-TONa ale juz po 3 miesiacach trafilo mi sie cos wiekszego czyli BASHAN 200 za smieszne pieniadze z ALLEGRO i zaczalem troche szalec po tutejszych polach. Troszke go podrasowalem (sportowy wydech, sportowe swiece), podokrecalem przed eksploatacja wszystkie sruby jak radzili mi ludzie z tutejszego forum (i mieli racje) i "burczy" maszyna do dzisiaj a zaczal na niej jezdzic teraz moj 16 syn, ktorego chyba zarazilem tez ta "choroba".
Ja przesiadlem sie ponownie na E-TONA tylko teraz VECTOR 250ST poniewaz jest to wedlug mnie wspaniale wykonana maszyna o super walorach jezdnych i jesli chodzi o stosunek jakosci do ceny to jakosc jest wiele wyzsza niz cena. Tak samo jak ta pierwsza 50 VIPER tak samo i ten VECTOR to klasa urzadzenia (moze dlatego tak uwazam bo nie jezdzilem jeszcze innymi moze lepszymi) ale jestem naprawde zadowolony. Do nauki jazdy i do oswojenia sie z tego typu pojazdami wystarczy napewno. Zauwazylem ze Polska to bardzo aktywny kraj i mamy tutaj duzo "jezdzcow" ktorzy wiedza czego chca (w przeciwienstwie do Austrii)duzo wariatow ktorzy psuja sami sobie "wolnosc" i duzo punktow sprzedazy w ktorych mozna kupic duuuuuzo zlomu ale znajdzie sie tez pare ciekawych pojazdow.
Malo pojazdow, praktycznie zero torow do jazdy a spotkania to wylacznie picie piwa! Powaznie! Dlatego planuje zaliczyc kilka imprez w Polsce takich na ktore bedzie sens pojechac naturalnie z maszyna ktora ma naped tylko na dwa kola ale mysle ze cos sie znajdzie. A wiec do zobaczenia mam nadzieje na jakiejs imprezce!
Milego czasu na forum i szczesliwego nowego 2012 zyczy wam Dariusz!
Mam 40 lat i mam na imie Dariusz. Mieszkam po za granicami Polski a dokladniej mowiac w Austrii juz od prawie 18 lat. Mieszkajac jeszcze w Polsce jako mlodzieniec bawilem sie troche w rajdy samochodowe (zaczalem starty razem z Krzyskiem Cholowczycem ale nie mialem tyle pieniedzy i dlatego klapa) przez prawie 4 lata a to dzieki mojemu ojcu po pierwsze, po drugie dzieki mojej pasji do motoryzacji zwiazanej ze szkola ktora skonczylem we Wroclawiu skad pochodze czyli "samochodowce"i moim kolegom ktorzy byli zwariowani na tym punkcie. Ze wzgledow rodzinnych nie mam ochoty zaczynac ponownie bawic w rajdy samochodowe bo to niebezpieczne ale mam troszke za malo "adrenaliny" w zyciu codziennym i postanowilem przed rokiem kupic sobie quada. Prowadzimy z zona wlasna firme handlowa i moze finansowo nie bylo by wcale ciezko i zona by mi napewno pozwolila bo wie jak jezdze samochodem, ale quady "krecily" mnie zawsze i z podziwem patrzylem na przejezdzajace obok mnie pojazdy na ulicach wiec uderzylem w ten temat przy wsparciu mojej drugiej polowy naturalnie!!! I nieee zaluje!
Na poczatku byla to malutka 50 z E-TONa ale juz po 3 miesiacach trafilo mi sie cos wiekszego czyli BASHAN 200 za smieszne pieniadze z ALLEGRO i zaczalem troche szalec po tutejszych polach. Troszke go podrasowalem (sportowy wydech, sportowe swiece), podokrecalem przed eksploatacja wszystkie sruby jak radzili mi ludzie z tutejszego forum (i mieli racje) i "burczy" maszyna do dzisiaj a zaczal na niej jezdzic teraz moj 16 syn, ktorego chyba zarazilem tez ta "choroba".
Ja przesiadlem sie ponownie na E-TONA tylko teraz VECTOR 250ST poniewaz jest to wedlug mnie wspaniale wykonana maszyna o super walorach jezdnych i jesli chodzi o stosunek jakosci do ceny to jakosc jest wiele wyzsza niz cena. Tak samo jak ta pierwsza 50 VIPER tak samo i ten VECTOR to klasa urzadzenia (moze dlatego tak uwazam bo nie jezdzilem jeszcze innymi moze lepszymi) ale jestem naprawde zadowolony. Do nauki jazdy i do oswojenia sie z tego typu pojazdami wystarczy napewno. Zauwazylem ze Polska to bardzo aktywny kraj i mamy tutaj duzo "jezdzcow" ktorzy wiedza czego chca (w przeciwienstwie do Austrii)duzo wariatow ktorzy psuja sami sobie "wolnosc" i duzo punktow sprzedazy w ktorych mozna kupic duuuuuzo zlomu ale znajdzie sie tez pare ciekawych pojazdow.
Malo pojazdow, praktycznie zero torow do jazdy a spotkania to wylacznie picie piwa! Powaznie! Dlatego planuje zaliczyc kilka imprez w Polsce takich na ktore bedzie sens pojechac naturalnie z maszyna ktora ma naped tylko na dwa kola ale mysle ze cos sie znajdzie. A wiec do zobaczenia mam nadzieje na jakiejs imprezce!
Milego czasu na forum i szczesliwego nowego 2012 zyczy wam Dariusz!
- maxior145
- Posty: 64
- Rejestracja: ndz 30 maja, 2010
- Quad:: Honda TRX400ex , Yamaha G660
- Imię: Maksymilian
- Lokalizacja: Jelenia góra/Zielona Góra/Milicz
Re: No to zaczynamy...
Witam . Mam na imię Maksymilian , mam 17 lat . Moja przygoda z ATV zaczęła się w wieku 12 lat kiedy to zamarzyłem sobie że chce mieć quada . Moją pierwszą maszyną była i jest do tej pory Honda trx400ex (Mam do niej sentyment ). Gdy pierwszy raz na niej usiadłem w myślach przechodziło mi tylko jedno pytanie po co tu jest pięć biegów ????? Dwa mi stykną . Z czasem zaczęło brakować mi bardziej przeprawowej jazdy i tak dorobiłem się yamahy grizzly 660 camo . Na stronę quadzik.pl natknąłem się przypadkowo i od tej pory w wolnych chwilach przesiaduje na forum i dziele się uwagami dotyczącymi tej chorej ale jakże przyjemnej rozrywki jaką są quady
Pozdrawiam .
Pozdrawiam .
Re: No to zaczynamy...
Witam!
nie mam quada ale trochę jeździłem w terenie endurakiem, aktualnie Jeep'em Xj, a zabieram się za poszukiwania quada.
nie mam quada ale trochę jeździłem w terenie endurakiem, aktualnie Jeep'em Xj, a zabieram się za poszukiwania quada.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: wt 03 sty, 2012
- Quad:: ATV 400 4x4
Re: No to zaczynamy...
Witam Szanownych Forumowiczów.
Nazywam się Seweryn i mieszkam w miejscowości Dzikowiec w przepięknej scenerii Gór Sowich. Od roku prowadzę stowarzyszenie w ramach którego funkcjonuje Tor Off Road w Dzikowcu. Jest to obiekt niekomercyjny (zbieramy niewielkie opłaty na utrzymanie terenu, opłacenie podatku itp.) o powierzchni 16,5 ha na zboczach góry i terenie dawnych, lokalnych kamieniołomach. Teren, w większości zalesiony nadaje się idealnie do technicznej, górskiej jazdy z trasami zarówno dla początkujących jak i pionowymi rasami dla wymagających zawodników.
Odbywa się u Nas wiele imprez. Od turystycznych zlotów m. in LandKliniki, Polany Off Road do ekstremalnych rajdów samochodów terenowych i quadów: Dzicz Bieszczadzka – Edycja Sowiogórska czy Poland Trophy.
Oczywiście obiekt otwarty jest dla wszystkich całorocznie i całodobowo.
Kolejnym moim przedsięwzięciem jest organizacja Sowiogórskich Mistrzostw Off Road a w tym organizowanego od 2005 roku Rajdu Kalenica. Rajd z podziałem na dwie klasy samochodowe: wyczyn i extrem oraz quad.
Link do Naszej strony http://www.smor.pl
gdzie można znaleźć galerie z Toru i z zawodów.
Zapraszam Wszystkich chętnych zarówno na rajd jak i na codzienne wycieczki.
Pozdrawiam
Nazywam się Seweryn i mieszkam w miejscowości Dzikowiec w przepięknej scenerii Gór Sowich. Od roku prowadzę stowarzyszenie w ramach którego funkcjonuje Tor Off Road w Dzikowcu. Jest to obiekt niekomercyjny (zbieramy niewielkie opłaty na utrzymanie terenu, opłacenie podatku itp.) o powierzchni 16,5 ha na zboczach góry i terenie dawnych, lokalnych kamieniołomach. Teren, w większości zalesiony nadaje się idealnie do technicznej, górskiej jazdy z trasami zarówno dla początkujących jak i pionowymi rasami dla wymagających zawodników.
Odbywa się u Nas wiele imprez. Od turystycznych zlotów m. in LandKliniki, Polany Off Road do ekstremalnych rajdów samochodów terenowych i quadów: Dzicz Bieszczadzka – Edycja Sowiogórska czy Poland Trophy.
Oczywiście obiekt otwarty jest dla wszystkich całorocznie i całodobowo.
Kolejnym moim przedsięwzięciem jest organizacja Sowiogórskich Mistrzostw Off Road a w tym organizowanego od 2005 roku Rajdu Kalenica. Rajd z podziałem na dwie klasy samochodowe: wyczyn i extrem oraz quad.
Link do Naszej strony http://www.smor.pl
gdzie można znaleźć galerie z Toru i z zawodów.
Zapraszam Wszystkich chętnych zarówno na rajd jak i na codzienne wycieczki.
Pozdrawiam
Re: No to zaczynamy...
Witam
Mam na imię Damian i jestem z Częstochowy.
Swoją przygodę z quadem dopiero zaczynam dlatego też zdjęcie dorzucę jak w końcu wyroszę w plener.
Pozdrawiam
Mam na imię Damian i jestem z Częstochowy.
Swoją przygodę z quadem dopiero zaczynam dlatego też zdjęcie dorzucę jak w końcu wyroszę w plener.
Pozdrawiam