23-25.02.2007 Mamry Challenge - Kietlice

Archiwum imprez przeprawowych, które już się odbyły.
Awatar użytkownika
Romulus
Posty: 399
Rejestracja: wt 27 lut, 2007
Quad:: Nie ma. Bo nie mogę jeździć
Imię: Roman
Lokalizacja: Jabłonna

Post autor: Romulus » wt 27 lut, 2007

obejrzę dzisiaj film na dvd,

Awatar użytkownika
esox
Posty: 93
Rejestracja: śr 06 wrz, 2006
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: esox » wt 27 lut, 2007

Przypatruje się tej dyskusji i widzę, że najlepszym sposobem na rozładowanie tej napiętej atmosferki, będzie spotkanie w miłym gronie na Filmowej przeprawie z Quadzik.pl tym razem w Warszawie. Posiedzimy sobie w miłym towarzystwie, piwka sie napijemy, przekąsimy coś nie coś, film z Kietlic 2007 obejrzymy.... :shock:

Przypominam tylko, o konieczności wysłania zgłoszenia
-> Szczegóły tu: Filmowa przeprawa z Quadzik.pl.

Jednocześnie informuję zainteresowanych, że jeszcze w tym tygodniu roześlemy informację o miejscu spotkania do zgłoszonych uczestników.

A teraz wracamy do dyskusji :)
Grzesiu, mam do Ciebie tajemną prośbę (mam nadzieję, że nikt wiecej tego nie przeczyta). Zorganizuj proszę na spotkaniu jakąs cichą salkę dla organizatorów imprez quadowych, abyśmy mogli w ciszy omówić strategie ustawiania wyników i dać szansę tym którzy chcą poprawić swoje lokaty w sezonie 2007, rozumiesz co mam na myśli.
Niektórzy rajderzy niesamowicie trafnie i wyjatkowo błyskotliwie nas (oragnizatorów) rozpracowali. Ani ustawiania wyników na markę, ani na miasto już nie da się ukryć. Musimy wspólnie wymyślić jakąs inną metodę. Z góry dziękuję i mam nadzieję, że pozostanie to między nami i nikt sie o tym nie dowie.
Z poważaniem, Bartłomiej Sołtys ESOX.

e2rd
Posty: 28
Rejestracja: ndz 10 gru, 2006
Lokalizacja: KRUSZEW koło GRÓJCA

Post autor: e2rd » wt 27 lut, 2007

Byłem na takiej imprezie pierwszy raz. Oqólnie mi sie podobało , ale to zaliczanie punktów z nocy to troszke przesada, ja może ze dwie wstawiłem w odpowiednią kratkę .
a po wypowiedzi organizatora o czytaniu regulaminu to wymiękłem . Jest mi wszystko jedno które miejsce zająłem, bo ja tak mam .Ale po co ja marzłem jak bym wiedział że tak będzie to po godzinie zajął bym się integracją , a nie jazda w tej chorej temp.
Sobota pojechaliśmy sobie zwiedzać bunkry, a nie na rajd .bo po co . Jak ktoś do mnie bokiem to ja do niego całą du.ą .
Atmosfera była fajna ,generalnie wszystko ok .Byłem ,pojezdziłem , ale zapowiedziałem bratu ze jak go bendę namawial na nastepny rajd zimowy ,to żeby mi sprzedał takiego kopa żeby ugżązł . Ale zrobiłem wynik.

Zbyszek
Posty: 51
Rejestracja: śr 06 gru, 2006
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: Zbyszek » wt 27 lut, 2007

Tak sobie myślę (proszę się nie smiać) że wszyscy ponoszą konsekwencje tego iż :co innego myślą, co innego mówią a jescze co innego robią W wyniku tego trudno się porozumieć a jak już wiadomo o co komu chodziło to juz jest za późno.
przed imprezą i w trakcie kazdy jedzie dla zabawy, na spotkanie z kolegami, sprawdzenia sprzętu, poznania regionu, podpatrzenia różnych patentów, upodlenia sie w błocie itd itp.
Po imprezie okazuje sie że wiekszość jechała po punkty i puchary.
Organizator gdyby tę prawdę znał przed imprezą i w trakcie tez by poważniej podszedł do sprawy, dokładniej sprawdzał karty, dwa razy przeliczał wyniki, wywiesił by je jako nieoficjalne i dał czas do składania reklamacji i protestów, zorganizował to tak jak sie robi na powaznych imprezach a tak biorąc pod uwagę wcześniejsze deklaracje uczestników(fun) traktuje to z przymrużeniem oka (dotyczy to wszystkich imprez jak to wynika z wcześniejszych wypowiedzi kolegów na tym i większym forum jak również rozmów w realu).
Moim zdaniem zabawa sie juz skończyła i zaczęła się ostra rywalizacja. Sądzę że to juz najwyższy czas aby zorganizowac jakąś komisję sędziowską niezależną od organizatorów która by sprawdzała jak rajd jest przygotowany, czuwała nad jego przebiegiem a następnie zbierała karty sprawdzała wyniki, rozpatrywała protesty itd. Wiem że podniosą się głosy że to biurokracja, powrót do starej epoki, koszty ale jestem przekonany że improwizacja była dobra gdy na imprezę przyjechało 15 quadów rzeczywiście dla zabawy a nie teraz
muszę na razie skończyć ale jescze wrócę

Zbyszek

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » wt 27 lut, 2007

Bartku gratulacje! dawno się tak nie uśmiałem :)

Zbyszku , tak! Że nikt na to wcześniej nie wpadł , genialny w swej prostocie pomysł składania protestów , jak to ma miejsce chociażby w regatach żeglarskich powinien rozwiązać sprawę ciśnieniowców.

Komisja sędziowska , ale skąd wziąć kompetentny zespół sędziowski , w dodatku niezależny od różnych "grup interesu" :) który by wiedział jak ma podejść do rzeczy?
3fun - bo quady są naszą pasją

Zbyszek
Posty: 51
Rejestracja: śr 06 gru, 2006
Lokalizacja: mazowsze

MC

Post autor: Zbyszek » wt 27 lut, 2007

Trzeba spróbować znaleźć. Jeżeli byśmy to traktowali tak jak zabezpieczenie medyczne to można zaprosić kogoś z PZMot i mu zapłacić. Choć lepiej byłoby poszukac w srodowisku. Ja bym się zgłosił do takiej komisji i pracował społecznie Anna pewnie też. Pewnie się znajdzie wiecej takich którzy nie chca się ścigać a lubią być na takich imprezach. Trzeba ogłosić nabór to będziemy przebierać między kandydatami

Zbyszek

Awatar użytkownika
Marcolife
Posty: 507
Rejestracja: śr 29 lis, 2006
Lokalizacja: polskie bagno

Post autor: Marcolife » wt 27 lut, 2007

Uważam pomysł Zbyszka za niezwykle cenny i wyważony.

Wygląda na to, że nadchodzi nowy etap (to znaczy koniec okresu pionierskiego). Myślę, że wraz ze wzrostem zainteresowania dziedziną ATV i zawodami ATV nadchodzi (ante portas) nowy inny sposób organizowania takich imprez. Nie piszę specjalnie, że lepszy, po prostu inny, bo na inną skalę. Organizatorom zostanie postawione nie lada wyzwanie. Wszystkiego będzie więcej. Problemów, zagadnień, uczestników, kategorii, usterek, wypadków, obsługi (dziesiątki osób), budżety będą większe, nagrody lepsze, koszty startu wyższe, rywalizacja ostrzejsza, kryteria jaśniejsze, regulaminy bardziej zawiłe, ocena bardziej obiektywna, kibiców więcej, silna komercja i praca bez końca. Tylko 1 rzeczy będzie mniej: tej pięknej atmosfery przynależności do wąskiej elitarnej grupy pionierów ATV, poczucia kameralności, trochę jakby w rodzinie.

I jak o tym piszę, to wiecie co mi się nasuwa? Taki rajd już jest ! POLAND TROPHY. Impreza wysokonakładowa, nowej generacji, przełom w zawodach ATV.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!

Awatar użytkownika
mike
Posty: 68
Rejestracja: sob 10 wrz, 2005
Lokalizacja: Nord Poland

Post autor: mike » śr 28 lut, 2007

No co wy nie wiecie skąd sędziów wziąść??
Wiadomo z PZPN-u :mrgreen:

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » śr 28 lut, 2007

:lol: ale kusi ten nasz marcolife :mrgreen:
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
Max
Posty: 129
Rejestracja: pt 25 lis, 2005
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Max » śr 28 lut, 2007

A co bylo wogole do wygrania?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy przeprawowe”