Zestawienie/test opony enduro i przeprawowe
Zestawienie/test opony enduro i przeprawowe
Na pierwszy ogien jaka jest roznica pomiedzy ITP Mudlite XL i XTR?Pomijam kwestie masy, chodzi o praktyczne wskazowki, wlasciwosci jezdne.
Na drugi ogien Maxxisy All Tracki-zalety i wady? Moze zrobimy sobie opisowe zestawienie opon?
Na drugi ogien Maxxisy All Tracki-zalety i wady? Moze zrobimy sobie opisowe zestawienie opon?
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Bezpośrednie porównanie XL i XTR mieliśmy na Croati , dwa jednakowe pojazdy , jednakowy offset felg i jednakowy rozmiar opon - 26" .
Jednoznacznie stwierdziliśmy wyższość XL w ciężkim terenie nad XTR.
XL duzo łatwiej radziły sobie z przejazem w głębokim błocie podmokłych łąk i gliniastej , ciastowatej mazi górskich przełęczy. Tam gdzie XTR zagrzebywała pojazd agresywnością bieznika , XLka grzebała , ale szła.
Zaletą w terenie a wadą na asfalcie jest brak radialności w XL , zaletą bo dzięki temu xl ma budowę zbliżoną do "rolników" których budowa ewoluowała i jest poparta latami doświadczeń, ale kto na XLkach jeździ po asfalcie?
Jeszcze jedną , moim zdaniem olbrzymią przewagą XL jest odporność na przebicia , dużo częściej XTRy ulegają uszkodzeniom.
Jednoznacznie stwierdziliśmy wyższość XL w ciężkim terenie nad XTR.
XL duzo łatwiej radziły sobie z przejazem w głębokim błocie podmokłych łąk i gliniastej , ciastowatej mazi górskich przełęczy. Tam gdzie XTR zagrzebywała pojazd agresywnością bieznika , XLka grzebała , ale szła.
Zaletą w terenie a wadą na asfalcie jest brak radialności w XL , zaletą bo dzięki temu xl ma budowę zbliżoną do "rolników" których budowa ewoluowała i jest poparta latami doświadczeń, ale kto na XLkach jeździ po asfalcie?
Jeszcze jedną , moim zdaniem olbrzymią przewagą XL jest odporność na przebicia , dużo częściej XTRy ulegają uszkodzeniom.
3fun - bo quady są naszą pasją
jezdze na xtr 25" i jeszcze mnie nie zawiodly. Bardzo sobie chwale ich zachowanie na asfalcie, ktorego niestety mam sporo w okolicy.
poprzednio smigalym na stockowych dunlopach, ktore do najlepszych nie naleza. teraz chcialbym brac w dobre gumy drugiego gada, tylko za bardzo nie wiem w ktora strone pojsc. Ciekawa oferte przedstawia firma Duro z modelem di-2010, tylko wlasnie nie wiem jak jest z ich wytrzymaloscia na scieranie.
poprzednio smigalym na stockowych dunlopach, ktore do najlepszych nie naleza. teraz chcialbym brac w dobre gumy drugiego gada, tylko za bardzo nie wiem w ktora strone pojsc. Ciekawa oferte przedstawia firma Duro z modelem di-2010, tylko wlasnie nie wiem jak jest z ich wytrzymaloscia na scieranie.
Jezdze z ssquadem ;)
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Duże Xlki to nieco nieprecyzyjne określenie bodajże 30" jest największym rozmiarem
Mam doświadczenie z 26" i 27" bowiem na 27 jeździł prawie sezon Pieetrek na Grizzly 660 . Nie ma jakiejś ogromnej różnicy w trakcji ,jest duża strata mocy i dość silne obciążenia układu napędowego.
Ja 26 XL miałem na Foremanie oraz dwóch Brut forcach, właściwie wszyscy moi znajomi (Darek W , Maro , Wróbel , Zajchoś , Artur Stoll) jeżdżą na XLkach 26" i jest to chyba najlepszy wybór jeżeli myślimy o jeździe w terenie typu RR , a wiesz Maćku o jaki teren chodzi bo kilka razy miałeś okazję jeździć
Nie pamiętam by ktoś z nas złapał "kapcia" natomiast kolega na XTRkach miał cały czas problem z przebiciami , ale może to być całkowity przypadek.
Chociaż nawet w ostatnim nocnym etapie Croatia Trophy jechał ponad 50 km na kapciu by ukończyć rajd.
Mam doświadczenie z 26" i 27" bowiem na 27 jeździł prawie sezon Pieetrek na Grizzly 660 . Nie ma jakiejś ogromnej różnicy w trakcji ,jest duża strata mocy i dość silne obciążenia układu napędowego.
Ja 26 XL miałem na Foremanie oraz dwóch Brut forcach, właściwie wszyscy moi znajomi (Darek W , Maro , Wróbel , Zajchoś , Artur Stoll) jeżdżą na XLkach 26" i jest to chyba najlepszy wybór jeżeli myślimy o jeździe w terenie typu RR , a wiesz Maćku o jaki teren chodzi bo kilka razy miałeś okazję jeździć
Nie pamiętam by ktoś z nas złapał "kapcia" natomiast kolega na XTRkach miał cały czas problem z przebiciami , ale może to być całkowity przypadek.
Chociaż nawet w ostatnim nocnym etapie Croatia Trophy jechał ponad 50 km na kapciu by ukończyć rajd.
3fun - bo quady są naszą pasją
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa