Zestawienie/test opony enduro i przeprawowe

Wszelkie sprawy związane z eksploatacją, serwisowaniem, silnikiem, elektryką, skrzyniami biegów, przeniesieniem napędu, zawieszeniem, oponami, tuningiem oraz wszelkimi poradami technicznymi...
shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Zestawienie/test opony enduro i przeprawowe

Post autor: shelton » sob 09 gru, 2006

Na pierwszy ogien jaka jest roznica pomiedzy ITP Mudlite XL i XTR?Pomijam kwestie masy, chodzi o praktyczne wskazowki, wlasciwosci jezdne.
Na drugi ogien Maxxisy All Tracki-zalety i wady? Moze zrobimy sobie opisowe zestawienie opon?

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » sob 09 gru, 2006

Bezpośrednie porównanie XL i XTR mieliśmy na Croati , dwa jednakowe pojazdy , jednakowy offset felg i jednakowy rozmiar opon - 26" .
Jednoznacznie stwierdziliśmy wyższość XL w ciężkim terenie nad XTR.
XL duzo łatwiej radziły sobie z przejazem w głębokim błocie podmokłych łąk i gliniastej , ciastowatej mazi górskich przełęczy. Tam gdzie XTR zagrzebywała pojazd agresywnością bieznika , XLka grzebała , ale szła.
Zaletą w terenie a wadą na asfalcie jest brak radialności w XL , zaletą bo dzięki temu xl ma budowę zbliżoną do "rolników" których budowa ewoluowała i jest poparta latami doświadczeń, ale kto na XLkach jeździ po asfalcie?
Jeszcze jedną , moim zdaniem olbrzymią przewagą XL jest odporność na przebicia , dużo częściej XTRy ulegają uszkodzeniom.
3fun - bo quady są naszą pasją

MaciekP
Posty: 615
Rejestracja: pn 17 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MaciekP » sob 09 gru, 2006

Interesujące.
Czy duże XL ki nie mają tendencję to "kociego chodzenia"?
Przy dodawaniu i odejmowaniu gazu jest efekt balonowy?
Prawda jest , że 26ki XTR mają bardzo miękkie gumy ale twarde klocki.
Przebijalność XTR myślę, że dotyczy tylko "radialnych" ścianek.

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » sob 09 gru, 2006

Troche dziwna sprawa, bo gruba i ciezka radialna powinna byc mocniejsza, chyba, ze scianki sa pocienione miedzy klockami, ciekawostka.

Awatar użytkownika
sXat
Posty: 134
Rejestracja: pn 23 paź, 2006
Lokalizacja: KCN
Kontakt:

Post autor: sXat » sob 09 gru, 2006

jezdze na xtr 25" i jeszcze mnie nie zawiodly. Bardzo sobie chwale ich zachowanie na asfalcie, ktorego niestety mam sporo w okolicy.

poprzednio smigalym na stockowych dunlopach, ktore do najlepszych nie naleza. teraz chcialbym brac w dobre gumy drugiego gada, tylko za bardzo nie wiem w ktora strone pojsc. Ciekawa oferte przedstawia firma Duro z modelem di-2010, tylko wlasnie nie wiem jak jest z ich wytrzymaloscia na scieranie.
Jezdze z ssquadem ;)

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » ndz 10 gru, 2006

Duże Xlki to nieco nieprecyzyjne określenie bodajże 30" jest największym rozmiarem :)
Mam doświadczenie z 26" i 27" bowiem na 27 jeździł prawie sezon Pieetrek na Grizzly 660 . Nie ma jakiejś ogromnej różnicy w trakcji ,jest duża strata mocy i dość silne obciążenia układu napędowego.
Ja 26 XL miałem na Foremanie oraz dwóch Brut forcach, właściwie wszyscy moi znajomi (Darek W , Maro , Wróbel , Zajchoś , Artur Stoll) jeżdżą na XLkach 26" i jest to chyba najlepszy wybór jeżeli myślimy o jeździe w terenie typu RR , a wiesz Maćku o jaki teren chodzi bo kilka razy miałeś okazję jeździć
Nie pamiętam by ktoś z nas złapał "kapcia" natomiast kolega na XTRkach miał cały czas problem z przebiciami , ale może to być całkowity przypadek.
Chociaż nawet w ostatnim nocnym etapie Croatia Trophy jechał ponad 50 km na kapciu by ukończyć rajd.
3fun - bo quady są naszą pasją

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » ndz 10 gru, 2006

I na II edycji River Ride-u też wrócił na "kapciu" także o czymś to świadczy ...
3fun - bo quady są naszą pasją

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » ndz 10 gru, 2006

Pytanie pomocnicze czy przy tak wielkich oponach, przy przeprawowej jezdzie niepotrzebne beda bedlocki?

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » ndz 10 gru, 2006

bedlocki są bardzo porządane , chociaż w jeździe przeprawowej mniej niż w enduro , ale zawsze lepiej mieć niż nie mieć . Przede wszystkim mniejsze jest ryzyko zdjęcia opony z rantu przy szybkim pokonywaniu zakrętów.

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » ndz 10 gru, 2006

Bedlocki moga sie przydac w jezdzie w glebokim sniegu, czy blocie z kamieniami i korzeniami. W enduro chodzi o spore sily boczne sciagajace opone z felgi.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż quadowy”