Skarpety na amory CF 500

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami CF Moto
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
atomboy
Posty: 136
Rejestracja: czw 21 sie, 2014

Skarpety na amory CF 500

Post autor: atomboy » czw 31 mar, 2016

Ochronne gumeczki już przestały istnieć błota leci tam na potęgę, potem muszę wydłubywać wszystko ręcznie myślę nad ochraniaczami na te elementy, skarpety?

Czy to w ogóle ma sens, jakie i gdzie kupić?
Najlepiej takie żeby nie trzeba było rozbierać pół quada do ich założenia :)

Awatar użytkownika
walek1978
Posty: 137
Rejestracja: śr 10 cze, 2015
Quad:: CF Moto 500, X8
Imię: Marcin
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Skarpety na amory CF 500

Post autor: walek1978 » czw 31 mar, 2016

Nie bardzo kumam ....skarpety na amory....a w samochodzie używasz ??? Ile masz przejechane ?
To jest CF Moto więc ma śmigać bez skarpet chyba że chcesz żeby sie z Ciebie śmiali ale oki każdy ma swoje gusta. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
atomboy
Posty: 136
Rejestracja: czw 21 sie, 2014

Re: Skarpety na amory CF 500

Post autor: atomboy » pt 01 kwie, 2016

Wyjaśnię - oryginalnie na amorach były gumy zabezpieczające, one zwyczajnie zostały poszarpane przez użytkowanie. Teraz na gołej stali (lagi) amora zbierają się czasem nawet kamienie i potrafią się tam nieźle wklinować, błoto etc. mycie myjką czy w rzece nie pomaga zostaje błocko w zagłębieniach i szoruje tenże goły metal. Skarpety widuję nawet w na rajdach terenowych samochodów ale tam mam różne info bo niektórzy uważają, że to dobry pomysł a inni, że owszem ale trzeba je zdejmować do mycia bo lubi wpełznąć kurz, pył etc. poza tym amory też się grzeją a skarpeta utrudnia wentylację i sprzyja wilgoci. Bardziej myślę o stosowaniu tylko podczas właśnie wyjazdów w teren a potem zdejmowanie i mycie a do jazdy normalnej już bez skarpet. Co do śmieszności, może nie wyglądają super ale jeśli mają spełnić zadanie to czemu nie. Na wypadach nie takie rzeczy się widuje, częsty widok to po 3 listwy led jedna nad drugą i wszystkie z tym samym strumieniem światła bijące wręcz wypalające podłoże przed tobą - to jest śmieszniejsze :mrgreen:

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Skarpety na amory CF 500

Post autor: Robsson » pt 01 kwie, 2016

Kolego w tym temacie jak i w wielu innych co człek to opinia.
Ja uważam ten pomysł za słaby. Więcej minusów niż plusów.
Przyznam, ze temat klinujących się kamieni jest mi nieznany ale może inaczej jeździmy.
Osłony na sprężynach/amorkach czy skarpety neoprenowe na lagach w moto maja te wady, ze syf- piach, woda się i tak dostaje. Ale ma ograniczoną - wręcz bardzo utrudnioną możliwość swobodnego ujścia. Wówczas taki kurz z wodą działa wewnątrz jak papier ścierny na elementy po jakich pracuje.
Zabawa w zakładanie i zdejmowanie do mycia, i zakładanie znowu i tak co chwila jest nie dla mnie. A gdy latasz sporo po piachu i wodzie to tak naprawdę powinieneś to robić po każdym lataniu. Czy to ma sens? Wg mnie nie.
Dawno temu założyłem je w motocyklu i oprócz wyglądu z czasami miałem porysowane i cieknące lagi. W quadzie może nieszczelność nie będzie tu problemem ale po czasie osłony będziesz już MUSIAŁ mieć bo sprężyny będziesz miał na zewnątrz zryte i pordzewiałe. To mój punkt widzenia.
Ale Twoja maszynka zrobisz jak uważasz.
Skarpety, "osłony" na pewno wyglądają fajnie. I tyle.
V2.....sound of madness :twisted:

Awatar użytkownika
jarecki13
Posty: 627
Rejestracja: ndz 26 cze, 2011
Quad:: TraktoReX 680 :)
Imię: Jarek
Lokalizacja: Dolny Śląsk B-c

Re: Skarpety na amory CF 500

Post autor: jarecki13 » pt 01 kwie, 2016

Najgorszą ,rzeczą w skarpetach jest ich ściąganie jak chce się umyć quada , reszta same plusy , ważne jest też ich wysuszenie przed założeniem ogólnie ja miałem skarpety w poprzednim quadzie i teraz też mam bo jak zobaczyłem przetarty amorek od kamienia to stwierdziłem ,że ten quad też powinien mieć osłony na amorki , w starym quadzie po 12 tyś km amorki wyglądały jak nowe , po każdej jeździe myte potraktowane odpowiednim preparatem i na nie zakładałem skarpetki które to elegancko chroniły je od błota. Podstawową rzeczą to jeśli się nie myje quada a latało dużo w mokrym ,zdejmowanie ich aby woda nie narobiła nam korozji jeśli wszystko będzie suche to zakładamy i ogień

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: Skarpety na amory CF 500

Post autor: DKfan » pt 01 kwie, 2016

O jakie ochronne gumeczki chodziło? O odbojniki na dole?
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Awatar użytkownika
Zmora1966
Quadowa Grupa Południe
Posty: 2467
Rejestracja: pt 30 sie, 2013
Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
Imię: Sławek
Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
Kontakt:

Re: Skarpety na amory CF 500

Post autor: Zmora1966 » pt 01 kwie, 2016

Zgadzam się z Robssonem, choć pewnie ma znaczenie gdzie się użytkowuje Gadzinę... w błocie, piachach itp... nie założyłbym bo więcej szkód niż to warte - do dojazdu do "kościoła" ....
Robsson pisze:Skarpety, "osłony" na pewno wyglądają fajnie.
więc można :)
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl

:I love QUADOWA GRUPA POŁUDNIE:

Awatar użytkownika
Zmora1966
Quadowa Grupa Południe
Posty: 2467
Rejestracja: pt 30 sie, 2013
Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
Imię: Sławek
Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
Kontakt:

Re: Skarpety na amory CF 500

Post autor: Zmora1966 » pt 01 kwie, 2016

DKfan pisze:O jakie ochronne gumeczki chodziło?
Taki duży i nie wie :)
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl

:I love QUADOWA GRUPA POŁUDNIE:

Awatar użytkownika
atomboy
Posty: 136
Rejestracja: czw 21 sie, 2014

Re: Skarpety na amory CF 500

Post autor: atomboy » pt 08 kwie, 2016

Dobra, jednak odpuszczam przekonał mnie kolega który czyścił po każdej jeździe i tak załatwił sobie szybko lagi.

ODPOWIEDZ

Wróć do „CF Moto”