Witam.
Chcę wam przekazać krótką relację z tej imprezy:
Więc ruszamy na otwarcie Rajdu do centrum miasta Braniewa dojeżdżamy o kolega Mariusz melduje mi że nie ciągnie mu jedno koło na tylnej osi, sprawdzamy i okazuje się że przegub poszedł

Mariusz mówi no co wracam bo nie chce mnie spowalniać , a ja no co ty jedziemy trudno będziemy jakoś sobie radzić . Więc ruszamy stajemy na starcie PROLOGU i ruszamy , przelatujemy prolog gdzie zostawiamy w tyle sporo quadów nawet bomby

i dalej na oes 3 , poszedł nam dość dobrze i oes 4 później 2 no i został nam 1 lecimy na tym oesie quad przewraca się na bok i nakrywa kolegę biegnę na pomoc podnoszę Mariusz wysunął się z pod niego i chcemy go podnieść lecz nie dajemy radę no nic wincz z mojego gada nam pomaga . W czasie tych wszystkich oesów pomagałem Mariuszowi wjechać tu i ówdzie bo brak jednego napędu z tyłu uniemożliwiało mu wjechania lub samego poruszania się po trasie co spowolniło nas sporo lecz co okazało się później że nie tak źle nam poszło bo przed nami jako jedyni zawodnicy co pojechali na tak zwaną
objazdówkę co liczyła 205km. mieli jakieś 30min. przewagi no to tankujemy się i lecimy na objazdówkę , jedziemy dość spokojnie 70k/h a deszcz i wiatr na...la cały czas i dolatujemy do zamkniętej bramy o co k.....a biega myślę patrzę w GPS-a i okazuje się że jesteśmy gdzie indziej

najwidoczniej coś źle wcisnąłem k....a w niej no nic szukam , znalazłem i ciśniemy lecimy gdzieś 20-30km i ja zatrzymuję się bo tak mi było zimno że hej Mariusz staje i też mówi że picno mu(byliśmy cali mokrzy do suchej nitki z powodu deszczu i oesów wodnych oraz strumyków co nie często trzeba było do nich wchodzić ) więc decyzja zapada że szkoda zdrowia i wracamy do bazy o god. 2 w nocy i dalej do noclegu po czym idziemy spać

. Rano wstajemy coś jemy i decydujemy się na powrót do domu .
TAK MÓWIĄC KRÓTKO IMPREZA zaje*****
CO SAM DEBIUTUJĄCY KOLEGA MARIUSZ POWIEDZIAŁ ŻE NASTĘPNEJ NIE ODPUŚCI .
I to tak w skrócie bardzo wielkim było bo działo się o wiele więcej lecz trzeba to już zobaczyć i przeżyć aby sobie wyobrazić .
PS. Szkoda mi kolegi Maćka że na ostatnią chwilę mu gad powiedział NIE

a szykował się na tą imprezę od jakiegoś czasu, lecz Maćku co się odwlecze to nie uciecze

następnym razem będzie wszystko git

.