Quadzik od 10,000 do 20,000zł

[marek87]

czyli cf 500 nie jest złym quadem? Jest dobra w swoich pieniądzach i nic innego lepszego nie znajdziemy. Wychodzi na to, że jest trochę toporna ale nie przeszkadza to w jeździe. Gorzej przy jazdach kilkaset km. Ale takich km nie będę robił.

Coś tam sam szukam ale cf 800 bez napędu to trochę taka może być wtopa. Bo napęd urwany a nie wiadomo co jeszcze.

A co do cf 500 z odśnieżania placu i demo. To w takim razie dlaczego quad zarejestrowany jest? Skoro rejestracja to ubezpieczenie. Ale do odśnieżania? Niedawno widziałem jak poszło cf 500 z 2011 roku za 14.500 A jak widzę niektóre ogłoszenia za 11 tys to nie za mało? Może kupujemy minę? To mi nie daje spokoju. Dlaczego rocznik młody a chodzi w cenie innych starszych?

Szperając po forum widzę, że i tak na początku trzeba fabrykę poprawić trochę typu wydech, kable i rolki(?). Ostatniego nie jestem pewien bo spotkałem się z opiniami, że sprzęgło projektowane jest jak i inne podzespoły pod konkretne wagi. A modyfikacja akurat tego może mieć negatywny wpływ na później.

Wiadomo, że w każdym coś wyjdzie ale może droższym mniej lub wcale a jak już to drobnostki? trochę tak jak z samochodami jest. Czyli jak tanio to coś podejrzane może być? Bo z samochodem nikt nie sprzedaje aby zarobić 100 zł.

[walek1978]

Marek 87 powiem krótko i na temat CF 500 nie jest zły i nie do końca jest prawdą że jeżdzie na dłuższe dystanse. Ja tu z forum nabijam kilometry ile tylko sie da i tak do końca nie jest prawdą że tylko szutry i inne gładkie powierzchnie bo kiedy widzę fajna górkę lub błoto to wjeżdżam. Aczkolwiek spalenie sprzęgła na Integracji to mój błąd bo zamiast targać go na L to męczyłem na H, ale wiadomo człowiek sie uczy na swoich błędach. Toporna jest ale zaje***** wygodna i wiadomo brakuje tych koni ale jak się ma to na co stać i w zasięgu budżetu jest to jest wery fajna maszynka. kupując quada za 20 czy 60 tysiaków trzeba się liczyć z tym że trzeba dołozyc co najmniej 2 tysiaków żeby śmigać wszędzie i nie ważne czy masz tereny do jazdy takie czy takie. Poza tym trzeba mieć chęć lub umiętności coś przy nim pogrzebać. A jak zrobisz sam to mina bezcenna. Jeżeli chodzi o CF 500 co trzeba poprawić ......według mnie oprócz mocy co nie jest realne to tylko sprzęgło i hamulce . A poza tym to śmigać i zbierać kasę na mocniejszego .Amen

[oolsztyniak]

CF Moto 500 to dobry quad.
A jak na pierwszego wręcz rewelacyjny.

Nawet jeśli jest coś do poprawy/naprawy to przy używanym sprzęcie to raczej norma.
I to wg mnie jest na plus bo można poduczyć się trochę mechaniki i poznać sprzęt.
To nic trudnego a daje fajną satysfakcję, że zrobiło się coś samemu.

Ceną bym się nie sugerował, jedna wyższa druga niższa, nie oznacza to, że trafi się na minę.
Ale nie oznacza też, że będzie to "igła"

[oolsztyniak]

W piątek nocna jazda.
Kolega na CF 500, przebieg niecały 1000 km.
90% tego przebiegu nakręcone ze mną.
Głównie szutry, dwie przeprawy ale krótkie.

W nocy nagle brak mocy. Umarło sprzęgło. Rocznika 2015.
Przypadek? Nie sądzę ...

Dajcie namiary na tego gościa co regeneruje sprzęgła.

[marek87]

jak sprzęgło się tak sypie to ciekawe jak później inne elementy? Skoro taka podstawowa rzecz to padaka to co ze środkiem np silnika. Może łańcuch rozrządu jest słaby. A jak strzeli? To nie opłaca się naprawić tylko nowego quda kupić.

Aby wyjąć sprzęgło też trzeba mieć wiedzy. Pierwszy lepszy quadowie tego nie rozbierze.

I co pójdę z częścią do mechanika i on to zobaczy, że nie zarobi. To za wyłożenie i włożenie sprzęgła też sobie zaśpiewa. takie czasy, nikt za darmo komuś nie będzie robil.

trzeba szukać roczników 2010 - 2013 i tyle.

[oolsztyniak]

Łańcuchem bym się nie martwił.

Po prosty wypuścili takie sprzęgła, które miały się sypać. No i się sypią
Wszyscy o tym wiemy ale serwis i tak powie, że to wina kierowcy.

[jarecki13]

wydaje mi się ,ze każde firmy wypuszczają jakąś wadliwą serię na dany rok tzn. trzeba się pozbyć części które zalegają w magazynach a najszybciej pozbędziemy się na serwisie , może specjalnie dali słabe okładziny na nowy rocznik ,aby pozbyć się starych wytrzymalszych które zalegały w kącie , u mnie w hondzie poległ impulsator i szukając wszędzie znalazłem temat na rosyjskim forum i co dziwo głównie tą przypadłość miały roczniki takie jak mój 2009 czy to zbieg okoliczności czy partia taka wyszła czy po prostu trzeba było się pozbyć impulsatorów które to są w komplecie z alternatorem- a cena kosmos , dobrze ,że są jeszcze specjaliści co potrafią to wszystko poprawić i nie naciągać ludzi na koszta

[oolsztyniak]

Niby tak, tylko to wszystko będzie kosztem wizerunku.
Bo ktoś pomyśli zanim kupi sprzęt, w który sypnie się np. sprzęgło.

[Robsson]

Bo inne się nie psują....
Absolutnie
Jeśli miałbym takimi kategoriami patrzeć to lepiej kupić sobie rower i to bez przerzutek. Żeby się nie popsuły.

[oolsztyniak]

Wszystkie się psują.
Ale fala uszkodzonych sprzęgieł i to "z winy użytkownika" nie jest raczej "winą użytkownika" tylko wadliwym towarem - takie moje zdanie.
A psują się wszystkie. Te za 70 koła też.
Może mniej, ale jak się sypną to wtedy portfel boliiiiiiiiiiiii

Moja CF się nie psuła i w porównaniu do innych naprawdę można stwierdzić, że ten sprzęt się nie sypie wszystko zależy od stylu jazdy i użytkowania.
Ale padające sprzęgło to nie wina złej jazdy tylko lichego materiału.