Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
W cfce występuje silniczek który dołącza przedni napęd po przyciśnięciu guzika. Normalnie mamy napęd na tył z możliwością dołączenia przodu + blokada przedniego dyfra w sytuacji ekstremalnej oczywiście napędy i blokadę powinnismy przełączać tylko po zatrzymaniu. Po asfalcie jeździć można na 4x4, nie można używać na nim jednak blokady.
Tak to wyglada w teorii. W praktyce tez można po czarnym jeździć na 4x4 - pytanie tylko po co ?
Tak to wyglada w teorii. W praktyce tez można po czarnym jeździć na 4x4 - pytanie tylko po co ?
Ozo Drapers Squad
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Np. na mokrej nawierzchni asfaltowej, gdzie opony są ewidentnie w stylu M/T na pewno nie raz i nie dwa się przyda. Mam terenówkę, Jeepa. Jest w nim zamontowany reduktor 242, który właśnie ma przełożenia: full time (jeździsz do woli 4x4, po jakiej nawierzchni chcesz), oraz part time (szutry, piaski, mniej przyczepne drogi). Ważne dla mnie jest to, czy jeżdżąc CF z włączonym napędem 4x4 nie uszkodzę czegoś, bo nie ma full time, a jedynie part time, gdzie w tym trybie jazda po czarnym jest wykluczona.Ikar pisze:W cfce występuje silniczek który dołącza przedni napęd po przyciśnięciu guzika. Normalnie mamy napęd na tył z możliwością dołączenia przodu + blokada przedniego dyfra w sytuacji ekstremalnej oczywiście napędy i blokadę powinnismy przełączać tylko po zatrzymaniu. Po asfalcie jeździć można na 4x4, nie można używać na nim jednak blokady.
Tak to wyglada w teorii. W praktyce tez można po czarnym jeździć na 4x4 - pytanie tylko po co ?
- Paweł_wawa
- Posty: 105
- Rejestracja: śr 29 paź, 2014
- Quad:: Can - am Outlander 570 Pro + T, Can-am Outlander L 450
- Lokalizacja: Warszawa/Marki
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Mam już trzeciego Jeepa to powiem tak full time oznacza, że mamy międzyosiowy mechanizm różnicowy, z tego co wiem w quadach przeprawowych nie występuje bo one nie są do asfaltu tak jak Jeepy, które stają się przeprawowymi bo zablokowaniu tegoż mechanizmu różnicowego
pzdr
pzdr
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Wiesz, mechanik ze mnie żaden, więc nie wiem co dokładnie robi full time, ale wiem do czego służy i kiedy używać. Tyle mi wystarcza:). Dlatego też właśnie pytałem, czy można używać 4x4 w CF jadąc po mokrym asfalcie np. tak, aby niczego nie uszkodzić. Z ciekawości, jakiego Jeepa masz? Mój to XJ, 2001 więc polift. 4.0 oczywiście.Paweł_wawa pisze:Mam już trzeciego Jeepa to powiem tak full time oznacza, że mamy międzyosiowy mechanizm różnicowy, z tego co wiem w quadach przeprawowych nie występuje bo one nie są do asfaltu tak jak Jeepy, które stają się przeprawowymi bo zablokowaniu tegoż mechanizmu różnicowego
pzdr
- DKfan
- Posty: 1979
- Rejestracja: wt 21 sty, 2014
- Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
- Imię: Jacek
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Możesz jechać z napędem na 4 koła i niczego nie uszkodzisz, ale osobiście nie polecam, bardzo utrudnia to prowadzenie, skręcanie wymaga wiekszej siły i charakterystyka sprawia żę relatywnie ciężko jest skręcić - tendencja do jazdy prosto w zakręcie. Na śniegu owszem poprawia się prowadzenie al ena mokrym asfalcie wole RWD, zwłaszcza że można wchodzić w zakręty bokiem i doskonale kontrolować to gazem
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad
M&M sQuad
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Popieram przedmówcę.
Jak masz kawałek- kilkadziesiąt metrów na trasie "terenowej" do przejechania gdy lecisz z zapiętym przodem to spokojnie w 4x4 byle bez blokady można latać. Napędowi nic się nie stanie bo tył masz na sztywno a przedni mechanizm różnicowy zabezpiecza dyfer przedni przed rozwaleniem. Z technicznego punktu nie ma przeciwwskazań żeby po asfalcie jechać z zapiętym przednim (bez blokady).
Tylko nie widzę żadnego racjonalnego powodu żeby w praktyce tak jeździć dłuższe kawałki po czarnym/nawet mokrym.
Jak masz kawałek- kilkadziesiąt metrów na trasie "terenowej" do przejechania gdy lecisz z zapiętym przodem to spokojnie w 4x4 byle bez blokady można latać. Napędowi nic się nie stanie bo tył masz na sztywno a przedni mechanizm różnicowy zabezpiecza dyfer przedni przed rozwaleniem. Z technicznego punktu nie ma przeciwwskazań żeby po asfalcie jechać z zapiętym przednim (bez blokady).
Tylko nie widzę żadnego racjonalnego powodu żeby w praktyce tak jeździć dłuższe kawałki po czarnym/nawet mokrym.
V2.....sound of madness
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Pytałem o to z punktu widzenia jazdy autem terenowym. Na mokrym zapięcie przodu naprawdę się przydaje. Z quadem doświadczeń nie mam, dlatego też pytałem .
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
To poćwicz na mokrym jakimś mało ruchliwym asfalcie. Wtedy będziesz najlepiej wiedział jak Twój quad się zachowuje na jakim napędzie i będziesz jeździł jak Ci lepiej pasuje.
V2.....sound of madness
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Na CC winter cały rajd jechałem na 4x4 asfalt szuter śnieg błoto wszystko - nie było czasu przełączać. Nic się nie urwało wiec git inna sprawa ze na mokrym asfalcie quad z uwagi na brak mechanizmu różnicowego z tylu jest mega nadsterowny. Nie wspominając o oskach. Każde mokre rondo można zrobić bokiem
Ozo Drapers Squad
- Paweł_wawa
- Posty: 105
- Rejestracja: śr 29 paź, 2014
- Quad:: Can - am Outlander 570 Pro + T, Can-am Outlander L 450
- Lokalizacja: Warszawa/Marki
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Nie chodzi o to, żeby na każdy kawałek asfaltu przełączać się na tył, oczywiście w quadzie bo w samochodzie z racji większego stosunku masy do wytrzymałości napędów koniecznie wyłączamy na przyczepnych nawierzchniach.
Sprawdzam w samochodzie czy się wypięło ruszając do przodu i skrecając koła, niewypięta blokada międzyosiowa powoduje takie opory, że samochód staje! trzeba dodać gazu żeby jechał oczywiście kosztem opon więc siły różnicowe między osiami są spore. W quadzie opony na klockach bieżnika łatwiej się poddają i wszystko jest mocniejsze więc nie trzeba tak przestrzegać instrukcji jak w aucie terenowym.
Jeepki moje to WJ, WK i teraz WKII. WK był bez reduktora więc nie miał blokady międzyosiowej. W WJ-cie miałem kilka opcji, sam tył, tył i przód full time, tył i przód part time oraz low i neutral.
pzdr
Sprawdzam w samochodzie czy się wypięło ruszając do przodu i skrecając koła, niewypięta blokada międzyosiowa powoduje takie opory, że samochód staje! trzeba dodać gazu żeby jechał oczywiście kosztem opon więc siły różnicowe między osiami są spore. W quadzie opony na klockach bieżnika łatwiej się poddają i wszystko jest mocniejsze więc nie trzeba tak przestrzegać instrukcji jak w aucie terenowym.
Jeepki moje to WJ, WK i teraz WKII. WK był bez reduktora więc nie miał blokady międzyosiowej. W WJ-cie miałem kilka opcji, sam tył, tył i przód full time, tył i przód part time oraz low i neutral.
pzdr