Przygoda z MXU 500 2016 - dziennik po(quad)owy/blog

[Przysek]

Dzięki Marcin za wspólne ofrołdy Miejsce fajne, terenowo wszystkiego po trochu. Potwierdzić mogą 4 spotkane quady i chyba 5 samochodów terenowych.

]

[Paweł_wawa]

Mam taką skrzynkę zamocowaną na trytki od ponad roku i jeszcze nic nie poprawiałem pomimo jeżdżenia częstego we dwóch, gdzie pasażer mocno się o nią opiera plecami. Zastanawia mnie tylko po co ją zamawiałeś wysyłkowo kiedy jest dostępna w Castoramie?

pzdr

Akurat przed chwilą był test tych skrzynek w tv

[mesel]

Pierwsze kroki wykonałem do Castoramy ale ta na Grochowie jest chyba jakaś ....zapomniana. Nie było żadnej ciekawej a że nie mam czasu i jestem wygodny zamówiłem w sieci. Skrzyneczka fajna. Muszę tylko chociaż w jednej przegródce jakieś gąbkowe wypełnienie zastosować żeby telefony, klucze i inne istotne drobiazgi nie obijały się o siebie.

[oolsztyniak]

Telefon w skrzynce to wg mnie zły pomysł. Lepiej w kieszeń.

[robertmuszka]

Lukasz, najlepiej w skrzynce, tylko trzeba ja do tego przygotowac, czyli wyjmujemy przegrody, zaopatrujemy sie w gabke tapicerska najlepiej kilka cienszych warstw, aby np telefon, dokumety, kase, wlozyc miedzy nie I jest gil, gabka docieta na wymiar skrzynki.

[mesel]

Podejrzewam, że Łukaszowi chodziło o nasze bezpieczeństwo. Żeby mieć telefon zawsze pod ręką. Ma w tym dużo racji. Oczywiście w przypadku figury telefon może się uszkodzić.

Ja i tak mam dwa więc jeden będzie w skrzynce, drugi koło tyłka.

[robertmuszka]

Bezpieczenstwo to jazda w kilka osob, bo mozesz tak pasc, ze nawet majac tel w reku nie jestes w stanie zadzwonic.

[Paweł_wawa]

Podpisuję się pod powyższym obiema rękami, najlepszym ubezpieczeniem drugi quad. Ja wożę telefon błotoodporny na uchwycie, powinienem go tylko linką dodatkową zabezpieczyć. Wożę go nie tylko po to żebym mógł zadzwonić(to mi się nie zdarza)ale żeby jednak w jakimś tam kontakcie być ze światem przez te czasem jednak sporo godzin. Dodatkowo czasem google włączę.
Środkową komorę wyłożyłem gąbką żeby np.jedzonko mi się nie mieliło
Posiadam drugą taką skrzynkę bo je można zakładać warstwowo, wtedy oczywiście trzeba to dodatkowo spiąć pasem. Jakbym wiedział, że szukasz to bym ci odstąpił a potem sobie odkupił. Mam nadzieję, że nie dałeś za nią dużej kasy, zdaje się, że 130zł kosztuje, to chyba cztery razy mniej niż "markowa".

pzdr

[mesel]

Z przesyłką wyszła mnie ok. 150 zł więc nie muszę się wstydzić

[oolsztyniak]

Lukasz, najlepiej w skrzynce, tylko trzeba ja do tego przygotowac, czyli wyjmujemy przegrody, zaopatrujemy sie w gabke tapicerska najlepiej kilka cienszych warstw, aby np telefon, dokumety, kase, wlozyc miedzy nie I jest gil, gabka docieta na wymiar skrzynki.

Nie o uszkodzenia mi chodziło

Podejrzewam, że Łukaszowi chodziło o nasze bezpieczeństwo. Żeby mieć telefon zawsze pod ręką. Ma w tym dużo racji. Oczywiście w przypadku figury telefon może się uszkodzić.

Dokładnie. Między innymi jak jeździ się samemu jest to wręcz obowiązek mieć go pod ręką. Po drugie przy "wodowaniu" i utopieniu quada jak zadzwonisz po pomoc? Jak quad pójdzie na dno lub odwróci się do góry kołami a skrzynka na dziobie? Co wtedy?
Wiadomo, że samemu na mniej sobie człowiek pozwala i najlepiej jest jechać w minimum dwa quady ale czasem różnie bywa. Lepiej dmuchać na zimne.

Tu masz filmik z rolki Adama z Kętrzyna.
https://www.youtube.com/watch?v=0iZah3n0xDg
Zobacz ile czasu zajęło mu podniesienie quada.