przestroga przed serwisem yamahy w slupsku,ul przemyslowa 74

Serwisy, mechanicy oraz akcesoria godne polecenia... Czyli wasze złe lub dobre doświadczenia...
ODPOWIEDZ
gorzynski tomas
Posty: 9
Rejestracja: sob 23 lut, 2008
Lokalizacja: szczecinek
Kontakt:

przestroga przed serwisem yamahy w slupsku,ul przemyslowa 74

Post autor: gorzynski tomas » sob 01 mar, 2008

w czwartek 28 lutego odebralem mojego gryzly 700 po wymianie ukladu kierowniczego ktory byl przyczyna luzu wymianie uleglo kolumna kierownicza lacznik i plastikowa obejma podczas odbioru quada na miejscu stwierdzilem luzne sruby pocujace kolumne kierownicza brak dwoch srub mocujacych plyte wyciagarki oraz brak dwoch zatrzaskow na obudowie zbiornika paliwa powyzsze usterki zostaly usuniete na miejscu po przyjezdzie do domu wsiadlem na quada i rura do kolegi na warsztat sprawdzic co jeszcze sie kryje , nie dojechalem po przejechaniu jednego km zapalila sie lampka wysokiej temp. plynu chlodzacego . Zbiorniczek wyrownawczy pusty chlodnica tez . Szlag mnie trafil chcialem od razu jechac do serwisu i zrobic awanture ale bylem troche za daleko 100 km , po chwili kolega dowiozl plyn dolalem i dalej na warsztat na miejscu sciagnelem wszystkie oslony i co zauwazylem: luzne sruby sciskajace plastikowa obejme na kolumnie , brak gumy dociskajacej obudowe filtra powietrza brak sruby na imbus od bocznej oslony brak dwoch zatrzaskow mocujacej nadchole z podloga przecieta obejma mocujaca przewod pod wspomaganiem oraz liczne luzne paletajace sie przewody w obrebie wspomagania wszystkie usterki usunalem i powiadomilem wlasciciela serwisu ktory odpowiedzial mi ze w tej chwili nie moze rozmawiac bo ma klienta wspolczuje mu.

Awatar użytkownika
Cyber77
Posty: 112
Rejestracja: wt 06 lis, 2007
Lokalizacja: bstok

Post autor: Cyber77 » sob 01 mar, 2008

Super, pięknie, długa wypowiedź... ale szanuj czytających i sprawdzaj pisownię i interpunkcję, bo trzeba się domyślać o czym piszesz!
PS... usuwając sam te usterki dałeś po prostu doopy, ja bym nie odpuścił serwisowi
Podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd!
Pozdrawiam Robert

gorzynski tomas
Posty: 9
Rejestracja: sob 23 lut, 2008
Lokalizacja: szczecinek
Kontakt:

Post autor: gorzynski tomas » sob 01 mar, 2008

Piszesz,że byś nie odpuścił,a co byś zrobił kolego?

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » sob 01 mar, 2008

Proste reklamacja usługi. U mnie w firmie za danie ciała płacimy z własnej kieszenii. Serwis tak działa. Każdemu zdażają się wpadki, ale są też ich różne rodzaje.
KINGSAJZ dla każdego!!!!

Awatar użytkownika
Krawco
Posty: 472
Rejestracja: sob 01 gru, 2007
Quad:: XP 850 ;)
Imię: Arkadiusz
Lokalizacja: Polska ;)

Post autor: Krawco » ndz 02 mar, 2008

Tu jest ewidentnie dane ciała. Ja też bym reklamował. A jeśli właścicielowi zależy na reputacji to powinien jakoś załagodzić ból, naprawić sprzęt i dać bonusika żeby utrzymać klienta...
Pojazdy Polaris www.polariscenter.pl i nie tylko...

gorzynski tomas
Posty: 9
Rejestracja: sob 23 lut, 2008
Lokalizacja: szczecinek
Kontakt:

Post autor: gorzynski tomas » ndz 02 mar, 2008

Panowie,reklamowanie wiąże się zdostarczeniem quada do Słupska tj.110 km w jedną stronę i z przeznaczeniem ok 6-7 godz.Co zyskuję;patrzę jak jakiś młokos mozolnie usuwa wcześniej odstawione babole.Bonusik ,zapomnij. Dla mnie to są same straty nic nie zyskuję.

Awatar użytkownika
Krawco
Posty: 472
Rejestracja: sob 01 gru, 2007
Quad:: XP 850 ;)
Imię: Arkadiusz
Lokalizacja: Polska ;)

Post autor: Krawco » ndz 02 mar, 2008

wierzę ale odpuszczając albo musisz zmienić serwis albo liczyć się z tym że takie sytuacje będą się powtarzać - i to nie tylko Tobie
Pojazdy Polaris www.polariscenter.pl i nie tylko...

Awatar użytkownika
Karol313
Posty: 4
Rejestracja: śr 04 lip, 2007
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: przestroga przed serwisem yamahy w slupsku,ul przemyslow

Post autor: Karol313 » śr 12 mar, 2008

Współczuję - !!!

Miałem kiedyś sytuację ża za dokręcenie jednej śrubki skasowali mnie 560 zł.
Wymienili nowy filtr oleju (Nowy quad nie był używany 2 godziny) i chyba dolali olej - nie wiem bo operacja działa się za zamkniętymi drzwiami.

Nigdy więcej do nich nie pojechałem - ale mają ładny salon który jakoś muszą utrzymać :)

Co do Twojej reklamacji to faktycznie nie było sensu do nich wracać.
Jeśli ktoś odstawia taki numer to następny może być tylko gorszy !

Chciałem z tego miejsca pozdrowić Sympatycznego Pana który zapomniał swego czasu dokręcić mi dwóch śrubek trzymających tylną ośkę w mojim quadzie - :-)

:figielek:
The gun shot make's NO FEAR !!!

Awatar użytkownika
arekT
Posty: 44
Rejestracja: ndz 05 sie, 2007
Lokalizacja: STARGARD

Post autor: arekT » ndz 06 kwie, 2008

Witam można serdecznie współczuć Tomkowi takiego serwisowania ,aż nie mogę sobie wyobrazić do jakiego szału by mnie to doprowadziło.Ale mimo trudności powróciłbym do serwisu i zarządał bym wyjaśnień.
P.S ;to nie forum ortograficzne więc skupmy się na interesujących nas tematach.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
pardejek
Posty: 52
Rejestracja: ndz 13 kwie, 2008
Lokalizacja: Zielona Gora/Ploty

Post autor: pardejek » ndz 13 kwie, 2008

Znam ten bol.

Zawsze jak w serwisie zwrocisz na cos uwage lub zaczniesz sie stawiac; wysylaja cie za drzwi tlumaczac ze w zwiazku z przepisami BHP nie mozesz przebywac na terenie warsztatu i idziesz na kawke do salonu lub poczekalni.
Wiem z dobrego zrodla (od mechanika ASO), ze takim "znajacym" sie klijentom warsztaty robia rozne nymery. Szczytem byla opowiesc o szczurze w ukladzie klimatyzacji.
Dobra rada dla wszystkich: badzcie mili w serwisach, smiejcie sie, udawajcie technicznych debili, ale nigdy przenigdy nie spuszczajcie maszyny z oczu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Godne lub niegodne polecenia”