Zaczęło się od tego że tatuś chciał kupić 3 letniemu synkowi pierwszego quadzika.
Wycieczka do najbliższego sprzedawcy chińskich quadzików, do Konina

Przywieziony w oplu astrze

Złożony w domu w dużym pokoju i tam były pierwsze testy odpalenia


Kiedy już można było zacząć ćwiczyć z młodzieżą jazdy problemem było ubrać dziecko na takie jazdy

Podobno ktoś kiedyś gdzieś sprowadził odzież dla dzieci i potem przez rok nikt nic nie kupił, żaden sklep nie chciał mi nic sprzedać dla dzieci. Kombinowałem nawet odzież motocyklową dla mini kobiet. Bez szans na rozmiar 90-110cm wzrostu

Szybki import z usa i już można było testować zabawkę.
Pierwsze jazdy i pierwsze awarie które nastąpiły już po tygodniu użytkowania i te które następują bez przerwy.









Ale są za to efekty zabawy i nauki z dzieciakami:
Zdjęcia od 2006 do dzisiaj










Warto było

ps: teraz jest problem bo dzieci nie chcą jeździć ze mną
