„Białe Cross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!!

Tu możesz zobaczyć jak bawi się TranS-Squad Team
Awatar użytkownika
wacoQ
Posty: 599
Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
Quad:: Przerwa techniczna :)
Imię: waco
Lokalizacja: WPI

„Białe Cross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!!

Post autor: wacoQ » pn 29 paź, 2012

:hejka: Tak wiec od pomysłu pod tytułem „Białe Cross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” do realizacji :D :D :D



A skoro mi przypadło tym razem w zaszczytach sporządzić opis, zaczynamy od trasy Konstancin-Jeziorna & Wilanów. Kiedy tylko stojąca na poboczu banda dziarskich niebieskich ludków z białą pałką przy boku i gwiazdą szeryfa na klacie, zobaczyła kiwającego się na przyczepce quada mało nie wpadli pod samochód jadący drugim( prawym pasem) chcąc koniecznie mnie zatrzymać :D . Ciekawe czy z zainteresowania czy złośliwości. Tak wiec dmuchanko, dowody rejestracyjne, mocowanie pasów „ ..a po co, a z kim, a gdzie ……” masarka a moje spóźnienie rośnie.

W końcu docieram pod szkołę, a tam czeka już lekko zniecierpliwiony pomarańczowy „tasior” :jupi: . Szybki rozładunek i pędzimy na miejsce docelowego spotkania – wały, a tam sielankowa pogawędka dziadków :D , to znaczy starszyzny, tylko młodsze pokolenie z niespożytkowaną energią odśnieżyło niemal do czarnego koloru miejsce spotkania uprawiając dryft pomiędzy cegłami.

To pierwsze spotkanie po modernizacji „Pana KYMCO” :I love KYMCO: więc nie obyło się bez pogawędki o wysiłkach GM POWERSPORTS. Gdy już wszyscy gotowi z dobrym humorem ruszamy na polankę popstrykać trochę fotek do stronkę teamu.

Polanka idealnie pokryta puchem wiec nikt nie mógł sobie odmówić pozostawienia swoich kompozycji artystycznych. Po bączkach i szaleńczych pogoniach ( w przypadku Tomka za swoim ogonem wokół drzewka ) ustawiamy się do fotki. :D



Jednak nie wszyscy dotarli, dwóch szalonych jeźdźców Marcin i Hubert z największą dozą energii tego dnia zniknęło bez śladu. Przez chwilę nasłuchiwaliśmy czy nie jadą. Adrian usłyszał jakiś dźwięk jako pierwszy i stwierdził, że to nie może być dźwięk quada :bezradny: . Reszta tez zastanawiała się co to może być, a tu oczywiście nikt inny niż Hubert swoim bolidem straszył, a za min Marcin.

Panowie byli tak zafascynowani bobrowaniem w śniegu, że przejechali obok nas nawet nie zauważając miejsca postoju. Dopiero jak się ślady w śniegu skończyły zaczęli się rozglądać. W międzyczasie wszyscy zabrali się za tworzenie godnego zastępcy nieobecnego Stefana.

Janek z Krystianem robili tułów, Tomek szukał imitacji kończyn, a ja z Krzyśkiem dodatków, Rafał zaś zajął intratną pozycję kierownika nadzoru delektując się dymkiem i obserwując czy każdy dostateczne dobrze się przykłada do „budowy” Stefana oraz z mobilnego centrum dowodzenia zarządzał odśnieżaniem. Adrian natomiast próbował ulepić głowę w czym skutecznie przeszkadzał mu Marcin, zresztą co tu mówić sami zobaczcie … :wyśmiewacz:



Obrazek



:wyśmiewacz: …i po głowie, wiec dopiero druga wyszła. Oj rozpierała tych dwóch riderów taka energia że mało nie przejechał jeden drugiego, Hubert aż padł na kolana z wrażenia :shock: . Po skonstruowaniu Stefana wszyscy byliśmy dumni, że wyszedł tak realistycznie... :figielek:



Obrazek



Marcin zadbał o najważniejszy element i za pomocą Jankowej koszulki zwieńczył dzieło pięknym turbanem. No i pamiątkowe fotki nowego składu w zimowej scenerii.



Obrazek



Po sesji trochę rozgrzewki wiec slalomy, wiraże, wyskoki i pełen luzik wszystko dokładnie dokumentowane przez Krzyśka, który jako pierwszy kończy dzisiejszy udział w wypadzie. Pożegnanie i ruszamy dalej przed siebie w pięknej zimowej scenerii, aż tu nagle prowadzący nam się zatrzymuje na boku z pustym kociołkiem. Na szczęście Marcin ratuje sytuację swoją piąteczką i to nie jeden raz jak się później okaże.



Teraz więc udajemy się już przymusowo na stację zatankować nasze rumaki. Krótka pogawędka i przemoczony pomarańczowy „Tasior” :wyśmiewacz: oświadcza, że wraca do domu tak więc ekipa się wykrusza, a my ruszamy dalej, tym razem nad rzekę, a właściwie stawek. Humory dopisują, wiec pierwsze wodowanie „Pana Kymco” jak to Marcin go przechrzcił.



Pierwsze kilka przejazdów w płytszej wodzie wypadły pomyślnie, a w międzyczasie reszta środkiem przeprawiała się tam i z powrotem. Widząc to nie mogłem sobie odpuścić i wybrałem fartownie najgłębsze jak się okazało miejsce. Może i bym przejechał gdyby nie najsłabszy element mojego rumaka czyli opony. Tak więc wystawał z wody tylko korek paliwa i kierownica, reszta przeszła poważny test. Tkwiłem tam, aż do momentu pomocy Tomka :oklaski: .



Jak zawsze w moich feralnych przypadkach jego biały niedźwiedź jest pierwszy, więc i tym razem próbując wypchnąć mnie z dołka sam przypłacił to nurkowaniem tak że aż maszyna zgasła, a ja jak stałem tak stoję z emocji już nawet nie wiem kto mnie wyciągnął chyba (Krystian albo Rafał). W końcu udało się nam wydobyć obydwie maszyny.

Janek stwierdził, że biały dym oznacza wodę. Pomyślałem „ tylko nie to”. Jednak na szybko sprawdziłem wszystko i rewelacja nic nie ma wszędzie sucho. Z radości zaraz zrobiłem wariacką rundę z powrotem do wody tylko płycej :D , jednak widząc prawie cały skład otaczający umarłego niedźwiedzia polarnego oraz drżącą powiekę Tomka zdałem sobie sprawę z powagi sytuacji :cry: :cry: .



Wszyscy pomagali, ale głównie duet w składzie Janek jako starszy mechanik nadzorował inżynierską stronę reanimacji współpracując z czeladnikiem Marcinem, który z krwawymi otarciami przeprowadzał zabieg ręcznego masażu serca …



Po paru nerwowych chwilach i włączeniu się do pomocy przypadkowych jeźdźców niedźwiedź ożył tak jak nasze nastroje. Marcin ze swoją podręczną SIEKERĄ :D reaktywował również moją osłonę spodu, która ucierpiała przy szybkiej nawrotce na drodze. Kiedy zmienialiśmy kierunek trasy wpadłem w poślizg i trafiłem w pieniek, co spowodowało podgięcie źle zmontowanej osłony. Na szczęście dało radę szybko to naprawić przy pomocy Janka oraz Huberta, któremu włos na głowie się zjeżył na dźwięk uderzeń siekiery w quada. Tak wiec wszystko dobrze się skończyło dla nas obu :oklaski: .



Po małej relaksującej pogawędce ruszamy dalej. Po drodze Tomek sprawdza olej w silniku i stwierdza, że jednak jest woda i piasek, więc bez sensu katować gada na ścieżce zdrowia. Od razu postanawia wracać do domu i dołącza się do niego zrezygnowany Rafał :D .



Tak więc zostaje nas połowa i ruszamy rzeczką w stronę Okuniewa. Po przeprawie i materiale zdjęciowym z naszych zmagań uwiecznianych przez Krystiana i Marcina na zmianę :aparat: , chwilę zastanowienia i za podpowiedzią Janka wypełniamy ostatni punkt planu czyli ognisko. Obieramy za cel zaopatrzenie. Po drodze kolejna niespodzianka tym razem dla Janka - powietrze z przedniego koła zachciało poflirtować z tym leśnym i gdzieś zwiało :lol: .

Docieramy jednak do sklepu z suchymi jak wiór bułkami i tam gdzieś znika Hubert, który przy tankowaniu już skakał z zimna jak kangur. Zostaje nas czwórka najbardziej wytrwałych, wracamy szybko nad stawek i Janek zamienia się w harcerza, mimo śniegu i niesprzyjającej aury jak na ognisko. Ja z Krystianem taplaliśmy się w wodzie, a Janek i Marcin gromadzili drewno.



Później dzięki piąteczce Marcina i niepranej koszulce Janka ognisko rozpalone raz dwa. Przez tę koszulkę i PB95 kiełbaska smakowała lepiej niż z najlepszymi przyprawami :figielek: .



Obrazek



Dołączyła do ogniska również przejeżdżająca ekipa od której słyszeliśmy że powrót Tomka i Rafała też nie był monotonny (zwłaszcza dla Rafała).

Najedzeni rozstaliśmy się z Jankiem i już jako trzej muszkieterowie pogalopowaliśmy na daszki gdzie pożegnaliśmy również Marcina i sami pojechaliśmy do Krystiana po naklejki żebym już nie wyglądał jak gość na weekendowych występach :D .

Po otrzymaniu wyprawki Krystian po drodze na myjkę doprowadził mnie w do rondka, a potem już raz dwa i byłem na Siekierkach. Wyjazd rewelacyjny pogoda dopisała w stu procentach, podobnie jak ekipa. Miejmy tylko nadzieje, że Stefan szybko upora się z czujnikiem i wróci już w ludzkiej postaci. Dzięki panowie i do następnego razu … :hejka: :hejka: :hejka: :hejka: :hejka:
Ostatnio zmieniony wt 30 paź, 2012 przez wacoQ, łącznie zmieniany 1 raz.

Nie ważne czym się śmiga, ale ważne ile to przynosi frajdy :ok:

●●●●●TRANS-SQUAD-TEAM●●●●●
●●●●●WWW.TRANS-SQUAD-TEAM.PL●●●●●

Awatar użytkownika
tomek-roman
Posty: 1471
Rejestracja: ndz 27 mar, 2011
Quad:: Grizzly BI700
Imię: Tomek
Lokalizacja: Marki
Kontakt:

Re: „BiałemCross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: tomek-roman » pn 29 paź, 2012

Wacek szacun za opis :oklaski:
http://www.trans-squad-team.pl -
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
facebook http://www.facebook.com/TransSquadTeam

Awatar użytkownika
Redzi-Marcin
Posty: 335
Rejestracja: pn 23 kwie, 2012
Quad:: G 700
Imię: Marcin
Lokalizacja: Marki

Re: „BiałemCross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: Redzi-Marcin » pn 29 paź, 2012

Dobra robota :oklaski: ;D

A Wacek dawaj reszte materiału ze swojej strony a Krystian da reszte i bedzie komplet;p
www.trans-squad-team.pl
www.t-s-t.pl

Awatar użytkownika
Scorpion94
Posty: 1838
Rejestracja: czw 27 sty, 2011
Quad:: Can-Am XT 1000 SCORPION
Imię: Krystian
Lokalizacja: Warszawa

Re: „BiałemCross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: Scorpion94 » pn 29 paź, 2012

Wacek no no jestem pod wrażeniem opisu :D zadanie wykonane na medal spisałeś się :D wszystko bardzo fajnie opisałeś i ująłeś :) ... jutro już wrzucam swój materiał :P

a i oczywiście rymowanka Tomka a było to tak: Gdy Wacek szalał w rzeczce wyrobił koleiny i po kilkukrotnym przejechaniu tego samego miejsca zawiesił się i zaczął coraz bardziej grzęznąć ... więc szybkie kombinacje : lewo , prawo, przód, tył aż w pewnym momencie patrzymy Wacek wrzuca wsteczny i z wrażenia i emocji zaczyna quada do przodu pchać a Tomek poeta krzyczy do niego " Wacek! Wsteczny masz a do przodu pchasz! " :D mistrzostwo hehehehe :D
Myślisz że mi uciekniesz? SCORPION i tak Cię złapie ;]

~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl

Mój kanał na youtube.pl :) Zapraszam :)
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee

Awatar użytkownika
wacoQ
Posty: 599
Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
Quad:: Przerwa techniczna :)
Imię: waco
Lokalizacja: WPI

Re: „BiałemCross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: wacoQ » wt 30 paź, 2012

Scorpion94 pisze:...rymowanka Tomka a było to tak: Gdy Wacek szalał w rzeczce wyrobił koleiny i po kilkukrotnym przejechaniu tego samego miejsca zawiesił się i zaczął coraz bardziej grzęznąć ... więc szybkie kombinacje : lewo , prawo, przód, tył aż w pewnym momencie patrzymy Wacek wrzuca wsteczny i z wrażenia i emocji zaczyna quada do przodu pchać a Tomek poeta krzyczy do niego " Wacek! Wsteczny masz a do przodu pchasz! " :D :D
No racja :D a ja to przeoczyłem :D ale faktycznie tak było :wyśmiewacz: :wyśmiewacz:



No to teraz trochę fotek :D za dużo nie ma bo fotografów było sporo wiec nie wyciągałem mojego wielkiego czarnego działa :aparat:



1. Kamuflaż taktyczny, cel: wkomponować się w otoczenie :wyśmiewacz: cel spełniony :D a może to była wizyta "na stronie" :D

Obrazek



2. Tomek też coś tam stękał :figielek:

Obrazek



3. Marcin jesteś bez serca, zobacz jakie było poświecenie dla głowy Stefcia a ty co :lol:

Obrazek



4. W pocie czoła, koleżeński kolektyw buduję nowego Stefana :figielek:

Obrazek



5. Budowę odbiera sam kierownik nadzoru :D choć wygląda to dość dwuznacznie :wyśmiewacz: och ten nieodparty urok osobisty Stefana :D

Obrazek



6. Kto zadowolony z wypadu .... 1,2,4,8 dziękuje :D

Obrazek



7. Tylko czwórka wytrwałych dociera do ostatniego punktu programu :oklaski:

Obrazek



8. Szybka kąpiel i do domu na grzańca :soczek:

Obrazek
:hejka: :hejka: :hejka: :hejka: :hejka:

Nie ważne czym się śmiga, ale ważne ile to przynosi frajdy :ok:

●●●●●TRANS-SQUAD-TEAM●●●●●
●●●●●WWW.TRANS-SQUAD-TEAM.PL●●●●●

Hubertk
Posty: 165
Rejestracja: pt 19 wrz, 2008
Quad:: Outlander 800XT
Lokalizacja: Budziska

Re: „Białe Cross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: Hubertk » wt 30 paź, 2012

:oklaski: Super to wszystko opisales, bardzo fajnie sie czyta. :)
TranS-Squad-Team

Awatar użytkownika
Progress
TranS-Squad Team
Posty: 2210
Rejestracja: śr 13 paź, 2010
Quad:: Honda TRX 450r Sportrax
Imię: Adrian
Lokalizacja: Rembertów/Wilanów

Re: „Białe Cross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: Progress » wt 30 paź, 2012

:oklaski: Bardzo fajnie zmontowane :D Brawo świeżak ;)
TranS-Squad Team

Awatar użytkownika
wacoQ
Posty: 599
Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
Quad:: Przerwa techniczna :)
Imię: waco
Lokalizacja: WPI

Re: „Białe Cross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: wacoQ » wt 30 paź, 2012

Dzięki za słowa uznania :D

Wrzucajcie swoje materiały a do Marcina i Krystiana osobna prośba o nagranie wszystkich fotek na CD z waszych aparatów. Przydałyby mi się do mojej relacji z postępów przy pracach modernizacyjnych. Podjechał bym może wieczorem lub jutro ją odebrać :P

Nie ważne czym się śmiga, ale ważne ile to przynosi frajdy :ok:

●●●●●TRANS-SQUAD-TEAM●●●●●
●●●●●WWW.TRANS-SQUAD-TEAM.PL●●●●●

Awatar użytkownika
RAIZO
Posty: 722
Rejestracja: śr 23 mar, 2011
Quad:: G7/R7
Imię: Rafał
Lokalizacja: Marki

Re: „Białe Cross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: RAIZO » wt 30 paź, 2012

Brawo !!! za dobrze wykonaną robotę - waco.

Niestety podczas przeprawy przez rzekę, moje opony po raz kolejny pokazały że dają rade w wodzie :). Skończyło się oczywiście na kąpieli w gorącym źródełku. A byłem taki ostrożny :P.
A to wszystko przez Adriana ... . Miał mi towarzyszyć podczas tej wyprawy :) .
TranS-Squad Team

RAIDER112
Posty: 2030
Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
Quad:: YAMAHA GRIZZLY 700 :)
Imię: KRZYSZTOF
Lokalizacja: W wa-REMBERTÓW

Re: „Białe Cross Country Raj 28.10.2012 NIEDZIELA” relacja!!

Post autor: RAIDER112 » wt 30 paź, 2012

nooooooo PANIE KYMCO....opis :oklaski: CZADOWY :mrgreen: i tak myślę że WSZYSTKIE wyprawy będziesz opisywał :figielek: ALE ZASZCZYT :mrgreen:
SUPER FAJNY OPIS :oklaski: :oklaski: :oklaski:
.......PATRZ W LUSTERKA !!! QUADY MOGĄ BYĆ WSZĘDZIE .......
*********************http://www.trans-squad-team.pl *********************
.....TranS-Squad Team....

ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z działań TranS-Squad Team”