SSQuad Integracja 2007

Post autor: **Arecki** » pn 20 sie, 2007

Twardym w życiu trzeba być...

Post autor: **stahoo** » wt 21 sie, 2007

MaciekP: ech...moje kolano caly czas ma obrzęk i boli.....nic z tego nie bedzie....

narty, quad, czy jakies inne sporta...?

Macku, a probowales stosowac stabilizator, urzadzenie takie odciaza staw kolanowy jednoczesnie pozwalajac na "normalne" zycie... jezeli jestes w ruchu, kolano caly czas pracuje i nie ma szans na szybkie wyleczenie...

a moze jakas fizjoterapia...? lasery i tp... z kolanami i kregoslupem nie ma zartow...

Post autor: **MaciekP** » wt 21 sie, 2007

brałem dwa antybiotyki, leki przeciwzapalne itp i juz jest prawie ok.
To przewianie kolan na quadzie. Po prostu szorty nadają sie przy temperaturze powyżej 25 stC a było 20stC a ja zrobiłem w bardzo krotkim czasie 100km jadac cały czas ok 70-80km/h....a do tego jeszcze miałem wskakiwanie do rzeki.

Przstrzegam wiec przed noszeniem szortów na quadzie bez nakolanników przy braku upału.

Po problemach dostał upierdliwy mały obrzęk na kolanie, który przy naciskaniu boli, więc klekanie i mocne zgięcia ciagle odpadają.

Jak zauwazył Martines, z kolanami nie ma zartów a trzeba w zimie pojechac na narty....

Postęp jest, wiec juziedługo się pozbieram.

Nie wspomnę o bolacym nagrastku po próbie lapania ręką quada spadającego do rzeki....PRZEZ SPORt DO KALECTWA!

Post autor: **Arecki** » wt 21 sie, 2007

MaciekP - wpadnij chociaż rekreacyjnie... Jeśli możesz prowadzić auto oczywiście...

Post autor: **stahoo** » śr 22 sie, 2007

MaciekP: PRZEZ SPORt DO KALECTWA!

juz widze te bilbordy propagujace zycie sportowe polskiej mlodziezy

Maciek wsiadaj w auto i przyjezdzaj, porobisz zdjecia, spotkasz sie z kim bedziesz chcial, bedzie fajno....

Post autor: **MaciekP** » śr 22 sie, 2007

dzieki za zaproszenie.....
jeszcze pomysle jak to zrobic....

Jak z miejscami w hotelu na dzisiaj?

Post autor: **Grzegorz Głowienka** » śr 22 sie, 2007

MaciekP to może lepiej nie przyjeżdżaj - CIENIASÓW

nie potrzebujemy...

Post autor: **MaciekP** » śr 22 sie, 2007

dobrze Grzesiu,

Całe szczęscie że twardziele sami się eliminują....to naturalny proces...

Moja babcia ostatnio spotkała grupę quadowców. Przespali się w jej ośrodku wypoczynkowym pod Warszawą.

" Tacy ludzie są zakała społeczeństwa" .

Może brakowało im trochę wrażliwości?

Post autor: **markus** » śr 22 sie, 2007

Czy znajdzie sie jeszcze miejsce dla dwóch uczestników??? Oczywiscie na Quadach???

Post autor: **Grzegorz Głowienka** » śr 22 sie, 2007

Maćku, przecież znasz mnie troszkę, mój post był wyjątkowo prowokacyjny