kq700 vs b-f 750 vs grizzlu 700

Co kupić, na co wymienić, jaki najlepszy na początek...
Awatar użytkownika
Motyf
Posty: 1159
Rejestracja: wt 09 sty, 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Motyf » pt 06 lip, 2007

cena 450ki to 26900, widzialem ostatnio cene np. Kodiaka u dealera i tak sie zastanowiłem kto to kupi...
waga faktycznie spora. Ja dotychczas dysponowałem lekka kawaleria, teraz przyszło mi operowac ciężka. Napisze jak radzi sobie to wszystko w terenie gdy wróce z nad morza. co do brodzeniato po przeróbkach to wszystko zalezy od długości rury. Ja swoim Eigerem zakrywałem cały bak pod wodą.
A czy ktoś ma wątpliwości, który quad w serii zanurzy sie najgłebiej bez szwanku?
Wydawało by się Arecki, ze twój quadzik to taki odpicowany, pelna elektornika a tu widze robi u Ciebie za wół roboczy. Ach te quady... :D

Awatar użytkownika
KoKoS
Posty: 301
Rejestracja: wt 20 mar, 2007
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: KoKoS » pt 06 lip, 2007

Motyf, mam takie pytanie, bo widze że kupiłeś SP450, a tak sie składa że chce kupić jakiegoś quada utility, myślę nad G7, oraz tym SP 450 ponieważ cena jest strasznie kusząca. Mam tylko obawy co do mocy, i chciałem zapytać jak to sobie radzi z tym ciężkim pojazdem, i do czego byś porównał to przyspieszenie ?
PoZdRo FoR All
odpalając potwora
moje poglądy się zmieniają, zaczynam inaczej myśleć...

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » pt 06 lip, 2007

Myśle ze SP 450 jest dużo słabszy od g700 ?? jeszcze strasznie nie podoba mi sie montaz wyciągarki tak wysoko zamiast wyciągac dociska pojazd do ziemi
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
KoKoS
Posty: 301
Rejestracja: wt 20 mar, 2007
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: KoKoS » pt 06 lip, 2007

Jak się chce narzekac to zawsze się znajdzie powody, jak się pływać nie umie to się mówi że woda zarzadka. Poprostu nie chcesz Polarisa i nie ma co tu dużo pisać o tym :)
PoZdRo FoR All
odpalając potwora
moje poglądy się zmieniają, zaczynam inaczej myśleć...

Awatar użytkownika
Marcolife
Posty: 507
Rejestracja: śr 29 lis, 2006
Lokalizacja: polskie bagno

Post autor: Marcolife » pt 06 lip, 2007

Strugal:
jeszcze strasznie nie podoba mi sie montaz wyciągarki tak wysoko zamiast wyciągac dociska pojazd do ziemi
Widzi mi się Strugal, że naprawdę masz off-road (i fizykę) we krwi :mrgreen:
Ostatnio zmieniony sob 07 lip, 2007 przez Marcolife, łącznie zmieniany 1 raz.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » sob 07 lip, 2007

Odchodzimy od tematu , jak byscie mogli jeszcze pomóc przy wyborze ja mam juz swojego laureta i mam nadziejie ze niegługo podziele sie z wami moi obiektywnym zdaniem na temat danego quada.
Mam pytanie co jest takiego w Polarisach ze kokos i polson team je tak zachwala moim zdaniem nie ma w nich nic lepszego ale moze jest w błedzie .
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
Arecki
Moderator
Posty: 816
Rejestracja: śr 30 sie, 2006
Lokalizacja: Kabaty :)
Kontakt:

Post autor: Arecki » sob 07 lip, 2007

Motyf - odpicowany, niedopicowany... jak to ująłeś :)
Miał kilka bajerów, ale puknąłem rolkę w terenie jakiś czas temu i się nieco pourywało...
Teraz GPS Garmina 276C kilka spraw mi załatwia wystarczająco, stąd nie naprawiałem elektroniki po wspomnianej rolce...
Po czwartkowym 5 godzinnym treningu w Kampinosie chyba wydmuchało mi uszczelkę spod kolektora bo Bestia nagle zaczęła warczeć o 100% mocniej :)
Dziś to sprawdzę.

Kokos - i co się dziwisz...? Na Polarisku latałem w '98 roku... co prawda nie był to mój sprzęt, ale w tych latach i tak nic poza Polariskiem na rynku nie było u nas... "Incydentalnie" - w latach późniejszych również przytrafiało mi się zasiąść na Polarku... Zaszłe dzieje, ale wspominam je miło :)

Od roku latam na swojej Bestyjce i jestem mocno z niej zadowolony... Miałem okazje mocno eksplorować okolice m. in. Gassów (na odcinkach od Kabat do Góry Kalwarii), Piaseczna i przyległych lasów, zapuszczałem się w samotne rajdy wzdłuż rzeki prawie pod Sandomierz i prawego brzegu Wisły, od Świdra aż za Kazimierz Dln. Odbijałem czasem wzdłuż rzeki Pilicy przez Warkę aż do Zalewu Sulejowskiego, etc. W tym roku na majówce z Grzegorzem jego żoną, Alekszem wraz z tatą i moją małżonką zwiedzaliśmy nadbużańskie tereny przez 6 dni... co w sierpniu będziemy zapewne kontynuować dalej....
A narazie obcuję z przepięknymi terenami przyległymi terytorialnie do Kampinowskiego Parku Narodowego i długo mi się z tym zejdzie bo co wyjazd to nowa i ciekawsza trasa... 39.000 hektarów terenu do potencjalnej eksploracji przede mną, więc parę lat mi to zajmie :) A do tego miodzio w postaci poligonu na którym "czołgowiska", głębokie i górki w Kazuniu Polskim... :D W "pojedynkę" się poddałem forsowania rzeczki 1,5m głębokości i wjazdu na bardzo stromą 30m skarpę z osuwającym sie piachem... Samemu jest strasznie trudno, bo podnieść prawie 400 kg Bestię z grzęzowiska to wyzwanie... Ale temat do zrobienia...

Powracając... Bestia...
Fakt że wymaga naprawdę twardej i mocnej ręki (tym bardziej na 26 calowych, ciężkich i agresywych oponach ITP XTR), ale odwzajemnia się również swoją wytrwałością i mocą...
Tym bardziej po małym tuningu mocy i założeniu QuadWorksa z DinoJetami...
Do zabawy w moc zostało mi jedynie jeszcze sprzęgło i wydech... + Ewentualnie moduł sterujący elektroniką silnika...
Pytanie co na to końcówki, drążki, przeniesienie napędu? Pewnie pękną, bo z fabrycznych 52 KM i po tych zmianach Bestia będzie mieć przeszło 80KM! A już ma popnad 60 KM...
To zbyt wiele jak na 750ccm, aby nie uszkodzić pozostałych elementów :)
Głębokość brodzenia wzrosła po założeniu snorkeli do 1,4m... Naprawdę ciężki sprzęt przeprawowy...
Quady są głupie ale dopiero jak człowiek przy nich głupieje? Ho, ho, ho... :)

A że nie ma np. wtrysku i wspomagania kierownicy?
Jak to ktoś określił - na quadzie ze wspomaganiem kierownicy jeździ TinkiŁinki... 8)
Ostatnio zmieniony sob 07 lip, 2007 przez Arecki, łącznie zmieniany 1 raz.
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...

Awatar użytkownika
markus
Posty: 590
Rejestracja: pn 18 gru, 2006
Lokalizacja: SLASK
Kontakt:

Post autor: markus » sob 07 lip, 2007

To jest temat rzeka. Każdy będzie chwalił swoje. Mysle ze warto zobaczyc czym jezdza znawcy tematu i doswiadczeni qudowcy na rajdy. I które "quady" wygrywaja i sa w czołówkach. Ja osobiscie zauwazyłem ostatnio na przeprawówkach wysyp nowych Kingów. Moze to przez atrakcyjna cene zakupu ale jednak.

Awatar użytkownika
Marcolife
Posty: 507
Rejestracja: śr 29 lis, 2006
Lokalizacja: polskie bagno

Post autor: Marcolife » ndz 08 lip, 2007

Arecki:
Jak to ktoś określił - na quadzie ze wspomaganiem kierownicy jeździ TinkiŁinki...
Właśnie Krecik na G700, a więc quadem ze wspomaganiem wygrał Berlin Wrocław, Bujan-jeszcze nie wiem, ale jest w czołówce.

Znam jeszcze wielu dzielnych quadowców, którzy mają wspomaganie, sam posiadam 2 egzemplarze G700 i nie czuję się jak TinkiWinki.

Myślę, że to porównanie jest po prostu głupie i chyba nie pomyślałeś co piszesz. :oops:
Ostatnio zmieniony ndz 08 lip, 2007 przez Marcolife, łącznie zmieniany 1 raz.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!

Awatar użytkownika
Arecki
Moderator
Posty: 816
Rejestracja: śr 30 sie, 2006
Lokalizacja: Kabaty :)
Kontakt:

Post autor: Arecki » ndz 08 lip, 2007

Marco -nie obruszaj się tak... to nie moje słowa, a cytowane....

A Krecik z Bujanem to już klasa zawodników, którzy są w stanie wygrać każde zawody jadąc choćby na drzwiach od stodoły...

Więc jak napisałeś Towarzyszu... do maszyn... czas na orkę :)
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jakiego quada wybrać...”