Kawasaki wydech i dyno jety
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Kawasaki wydech i dyno jety
Montowałem wydech HMF i Dyno-Jety oraz tuningowy filtr w Kawasaki Brute Force , całość operacji wymagała rozmontowania quada , zwłaszcza że był to egzemplaż exploatowany w ciężkich warunkach , więc wymagał konserwacji i dokładnego przeglądu.
Po raz kolejny "padła" kostka elektryczna umieszczona w wiązce blisko wlweu paliwa , jest to newralgiczne miejsce , jeżeli zauważycie u siebie wariacje z prądem , możecie być pewni że to właśnie psoci ta kostka.
Po raz kolejny "padła" kostka elektryczna umieszczona w wiązce blisko wlweu paliwa , jest to newralgiczne miejsce , jeżeli zauważycie u siebie wariacje z prądem , możecie być pewni że to właśnie psoci ta kostka.
3fun - bo quady są naszą pasją
przyznam sie,ze moja wiedza na temat jazdy "mega" mocnymi sprzetami nie jest bardzo zawansowana, nie mam tez punktow odniesienia w quadach "przed" i "po" ale zastanawiam sie nad istota tuningu. Akurat o silnikach uczono mnie sporo w szkole, wiem na czym polega owy tuning. moje pytanie brzmi: czy maszyny przygotowane stricte do przeprawowek, te o pojemnosci 660 i wyzej naprawde potrzebuja jeszcze zastrzyku mocy? wiekszego momentu obrotowego?! czy nie dzieje sie tak, ze z czasem to juz dziala na nasza niekorzysc?!
Krzysztof jak to jest odpowiesz mi?!
Krzysztof jak to jest odpowiesz mi?!
.:GALEON:.
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Oczywiście masz rację , do jazdy przeprawowej moc rzędu 25 koni jest optymalna i sprzęty dysponujące silnikami 450 - 500 cc są najlepsze do jazdy typowo przeprawowej.
Duża moc nie jest potrzebna do przejazdu przez błoto , tu może być wręcz nieporządana bowiem zerwanie przyczepności powoduje koanie dołów i po krótkiej chwili quad siedzi na brzuchu.
Ale tam gdzie są dwa jednakowe pojazdy tam pojawia się element rywalizacji , chęć tuningu jest tak stara jak istnienie samochodu.
Oczywiście posiadanie większej mocy i momentu obrotowego jest niezbędne do jazd typu enduro lub cros country. Moment obrotowy zawsze jest potrzebny jak największy, to on pomaga nam ruszyć z miejsca bez zrywania przyczepności .
Duża moc nie jest potrzebna do przejazdu przez błoto , tu może być wręcz nieporządana bowiem zerwanie przyczepności powoduje koanie dołów i po krótkiej chwili quad siedzi na brzuchu.
Ale tam gdzie są dwa jednakowe pojazdy tam pojawia się element rywalizacji , chęć tuningu jest tak stara jak istnienie samochodu.
Oczywiście posiadanie większej mocy i momentu obrotowego jest niezbędne do jazd typu enduro lub cros country. Moment obrotowy zawsze jest potrzebny jak największy, to on pomaga nam ruszyć z miejsca bez zrywania przyczepności .
3fun - bo quady są naszą pasją
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa