aura była całkiem sprzyjająca na niedzielny wypad za miasto, jezdziliście gdzies? Ja niestety byłem wyeliminowany przez własnego brata. W ubiegłą niedziele - 20.02.2011 podczas podjazdu na Malinkę wydarzył sie wypadek - tzn brat nie wyhamował i władował mi się w tył gada. Skutki: wygięty wahacz, pęknięta zwrotnica i zdenerwowanie brakiem możliwości niedzielnej jazdy
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)