Outlander 800 ciepły nie odpala

[dziku]

Mam mały problem, kupiłem ostatnio outlandera 800 max rok 2008 3500km. Po
przejechaniu 5km wyłączyłem silnik i ponowne odpalenie było nie możliwe
(efekt był jak przy słabym akumulatorze rozrusznik nie mógł obrócić tłokiem)
dopiero po 15-20 min jak troszkę ostygł odpaliłem go bez problemu.Może komuś z was przytrafił się podobny problem ,proszę o pomoc.

[PIOTR_15]

Hmmm szczotki albo jedna ze szczotek Ci się powiesiła w rozruszniku, akumulator szwankuje, albo silnik klęka np. przyciera się na tłokach, więcej mi nic nie przychodzi do głowy.

[dziku]

Duże dzięki Piotr 15 będę próbował z tym rozrusznikiem bo baterie już wykluczyłem w ostateczności to mam wymienić tłoki i pierścienie czy coś jeszcze

[PIOTR_15]

Ja miałem taki objaw u siebie właśnie przez wieszające się szczotki.

w ostateczności to mam wymienić tłoki i pierścienie czy coś jeszcze

jeżeli to ta przyczyna to cylindry też będą przytarte, sprawdź ciśnienie sprężania, kiedy kupiłeś quada??

[dziku]

Quada kupiłem od kolegi kolegi z którymi razem jeżdzimy nie raz wspólnie.
Więc posadzenie mnie na minę umyślnie odpada co prawda poprzednikowi
Quad ten grzał się nie raz ale wymienił chłodnicę i problem znikł.A kupiłem go
tydzień temu a dzisiaj tak naprawdę był pierwszy gruby wyjazd i Quad
spisywał się bez zarzutów do momentu zgaszenia.Trzeba było odczekać 10-15min i palił, podczas jazdy nie słychać dziwnych dżwięków.
Zrobiliśmy test na wyścig z renegatem to ustępował mu tylko na starcie.
Więc silnik wydaje się w porządku, chociaż sam już nie wiem.Co mogę jeszcze dodać to to że uf Quad stał nie jeżdżony kilka miesięcy może coś tam zgniło czy co .Może ten opis zbliży ciebie do znalezienia usterki z góry Piotrze dziękuje

[PIOTR_15]

Quad ten grzał się nie raz

to wiele wyjaśnia, nie będę się rozpisywał na temat tłoków i ich zachowania na temperaturę, obserwuj co się będzie działo, jeżeli mam rację to wymiana tłoków i pierścieni cię nie ominie.

Co mogę jeszcze dodać to to że uf Quad stał nie jeżdżony kilka miesięcy może coś tam zgniło czy co

dwa razy też czyściłem guzik(start) był zaśniedziały w środku, objawy były podobne z czasem się nasilały.

[dziku]

Dziękuję Piotrze będę go obserwował w razie czego nie ominie mnie co uniknione dzięki i pozdrtawiam