Bicie opon ITP 27

Wszelkie sprawy związane z eksploatacją, serwisowaniem, silnikiem, elektryką, skrzyniami biegów, przeniesieniem napędu, zawieszeniem, oponami, tuningiem oraz wszelkimi poradami technicznymi...
mariotorpedo
Posty: 133
Rejestracja: ndz 10 sty, 2010
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: mariotorpedo » pt 12 lut, 2010

Koledzy jak mogę wtrącić trzy grosze...to powiem tak....
ze swojego doświadczenia co do opon do quadów to w dwóch gadzinach mam maxisy
a w dwóch pozostalych (chińczykach) były jakieś oryginalne które powoli zmieniam...
i powiem wam że najlepiej wypadają maxisy i dunlop (takie akurat mam) choć i tak nie są doskonałe...coś tam drży powyżej 70 km/h ale delikatnie..ale nie zważam na to bo nie jeżdże po aswalcie... a teraz kupiłem okazyjnie (300zł za 4szt21/7/10 ) 4 koła kompletne nowe (felgi i opony) jakieś DURO i tylko tyle jest na njich napisane...i te to dopiero latają na wszystkie strony hehe :lol: ale co tam na dołkach bedą dobre...i tak wnioskuje z tego że jak na oponach nie ma opisu do jakiej prędkości są przeznaczone tak jak w samochodach to tolerancja bicia jest wielka nawet w firmowych oponach......a gwarancja czy wymiana takich opon zależy od polityki lub dobrego chumoru sprzedającego......jeden się wypnie bo może nie ma takiego przepisu żegwarancja to obejmuje....a drugi sprzedawca wymieni na drugie a te oddane sprzeda komu innemu który nie zauważy bicia bo np. wiezie gqdzine na przyczepie gdzieś w teren...

mariotorpedo
Posty: 133
Rejestracja: ndz 10 sty, 2010
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: mariotorpedo » pt 12 lut, 2010

marcin jeszcze jedno co do" debila wulkanizatora" :lol: tyle mu się zeszło bo robił to na piechotę a nie w maszynie ....a ręcznie pewnie pierwszy raz to robił... :lol: ..
sam miałem problem taki jeżdziłem po wulkanizatorach i żaden nie miał takiej maszyny która by zacisneło małe koło od quada....więc sam musiałem zrobić i powiem że się trochę napociłem....
no ale debilem chyba nie jestem jak se to sam zrobiłem :lol:

Awatar użytkownika
marcin82m
Posty: 92
Rejestracja: pn 08 lut, 2010
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: marcin82m » pt 12 lut, 2010

No facet pierwszy raz wymienial taka opone... ogolnie stwierdzil na poczatku ze sie nie da i dopiero musialem go przekonywac... jeszcze mnie skasowal 100 :nerwus:

Awatar użytkownika
marcin82m
Posty: 92
Rejestracja: pn 08 lut, 2010
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: marcin82m » pn 01 mar, 2010

Sprawa załatwiona :) przyczyną były źle nałożone opony (nie naszły dobrze ranty) wulkanizator po wiekszym marudzeniu w koncu nalozyl je prawidłowo.
Teraz nic nie boje a gad smiga jak ta lala :)
Dzięki wielkie za pomoc

mariotorpedo
Posty: 133
Rejestracja: ndz 10 sty, 2010
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: mariotorpedo » pn 01 mar, 2010

o losie co za fachowiec :?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż quadowy”