Nie wiem na co liczysz z naszej strony???
Nie wiem czego tu szukasz????
Na to, że zmądrzejecie.
Nikt uwierz mi nagle nie odstawi swojej maszynki i nie przesiądzie się na rower!!!!!!!
Nie mam zamiaru namawiać KOGOKOLWIEK do porzucenia tego sportu. Chcę jedynie, żeby uprawiał go tam, gdzie to jest dozwolone, gdzie nie ma to wpływu na przyrodę i gdzie nie stanowi dla nikogo zagrożenia.
WIESZ CO TO PASJA ????????????????
Błagam. Nie zaczynajcie tego znowu. To, że jest to wasza pasja nie uprawnia was do niszczenia przyrody, czy jeżdżenia po szlakach. Odpowiadając na twoje pytanie: doskonale wiem co to pasja.
Każdy z nas nawet TY zanieczyszczasz lasy i środowisko!!!!!!!!!!!!!
I znowu to samo. Krowy też zanieczyszczają środowisko swoimi gazami (udowodnione naukowo), ale to w żadnym stopniu nie upoważnia cię do niszczenia go jeszcze bardziej i nie zwalnia nikogo z dbałości o nie. A poza tym patrz punkt 4
Bardzo mi się nie podoba ,że spuszczacie powietrze napotkanym quadzistą , a sądzę ,ze robicie gorsze żeczy tym co się stawiają!!!!!
Sam bym się postawił.....Choć ze mną nie poszło by wam tak łatwo
Nikt nigdy po gębie od nas nie dostał, nie było to konieczne. A że stracił wentyle, to tylko na własne życzenie. Może da mu to coś do myślenia.
Zerknij ile taki quad kosztuje.....
Wiem ,że quwno cię to obchodzi ale postaraj sie zrozumieć i nas....
Ja osobiście cię rozumiem ale nie popieram tego co robicie z zatrzymanym quadem.....
Zrozum i nas ..... Może i jakoś się dogadamy
To, że quad jest drogi, również nie upoważnia nikogo, do niszczenia przyrody, lub jazdy po szlakach. Wiem, że to co robię nie jest do końca uczciwe, ale wydaje mi się, że jak na razie jest to jedyne możliwe rozwiązanie problemu. Jeśli poczytasz wypowiedzi swoich kolegów na tym i na innych forach to zrozumiesz, czemu tak uważam.
Mówisz, że mam was zrozumieć. Pozwólcie mi na to. Nigdy nie zrozumiem gościa, który zapiernicza po szlaku i robi z niego bajoro. Nigdy nie zrozumiem gościa, który nie zdaje sobie sprawy z tego, ze może swoją jazdą zrobić komuś krzywdę, albo go zabić. Nigdy nie zrozumiem gościa, który jadąc po lesie, albo parku narodowym w d*** ma to, czy za 20 lub 30 lat, jego dzieci, bądź wnuki, będą jeszcze mogły ten las, czy ten park oglądać. Nigdy nie zrozumiem gościa który widzi tylko koniec własnego nosa i niszczy wszystko, co się da jeszcze zniszczyć, bo uważa, że ma do tego święte prawo.