Post
autor: dzidzius35 » wt 27 kwie, 2010
Wiem że stary post ale,wychodzi stara zasada,im więcej elektroniki tym więcej problemów,nie twierdze ze najlepiej byłoby nam w erze kamienia łupanego ale dam dwa przykłady,do maxikaza-miałes wywrotke i potem problemy z licznikiem,tęz miałem,quad całkiem mnie nakrył iiii licznik uszkodzony,rozbita szybka,wymieniłem szybke i wszystko hula dalej bo licznik jest mechaniczny,mówisz o napędzie 2x4 i 4x4,nie mam takowej opcji,pernamentnie załączone 4x4 i masakra na zakrętach ale nie interesują mnie też włączniki kostki,szmery,widze też od dawna pewną wyzszość gażnika nad wtryskiem,ale to już jakby nie w temacie.Pozatym przyznaje że chwale swoje jak moge ,acz sprzet jest smoczy.